Garmin f305

[PATATAJEC]

Kiedyś gdzieś wyczytałem, że Garmin ma swoje algorytmy przeliczania dystansu, których nie udostępnia. Sporttracks korzysta (chyba) z przeliczeń trasy na google maps, chociaż nie jestem pewien. Pytanie, która metoda skuteczniejsza. Tego nie wiem, ale wydaje się, że jeśli Sporttracks korzysta z przeliczania google maps (o ile tak jest), to robi to dokładnie dość...

Jeśli chodzi o wprowadzanie przebieżek do treningu, to szczegółowo możesz o tym poczytać w instrukcji. Możesz skorzystać też z modułu wbudowanego w Garmin Training Center i wysłać trening do zegarka. Ogólnie trzeba wprowadzić krok "Powtórz" i tam wpisać ilość powtórzeń i cel (20s), w Garmin Training Center pewnie będzie to "Repeat Step" czy jakoś tak - nie wiem, nie używam.

[gores87]

z tymi algorytmami to mnie zakoczyles... sam nie wiem co mam teraz robic...kurde b przeklamanie dosyc spore, a co za tym idzie i srednia predkosc o prawie 20sek.

[td0]

A czy sa dostepne gdzies jakies gotowe plany treningowe? Chodzi mi np o plan na 10K. Sciagam plan do zegarka i mam np wszytko na 2 miesiace?

Zobacz tu: http://www.runnersworld.co.uk/racing/rw ... /2776.html
Znalazłem tam plany do maratonu do wgrania. Może do 10k też znajdziesz.

[td0]

z tymi algorytmami to mnie zakoczyles... sam nie wiem co mam teraz robic...kurde b przeklamanie dosyc spore, a co za tym idzie i srednia predkosc o prawie 20sek.

to rzeczywiście dziwne

[gores87]

nadal nie udalo mi sie rozwiazac problemu z dystansem...

[PATATAJEC]

No bo nie uda Ci się go rozwiązać. Poczytałem trochę forum Sporttracks'a i wiem już jak obliczana jest odległość w tym programie. Obliczana jest na bazie punktów gps (szerokość i wysokość geograficzna), które zapisywane są w zegarku. W programie, jest prędkość jest liczona na podstawie różnic między zapisanymi punktami gps. Wydaje się więc, że jest to metoda rzetelna - widać ścieżkę, którą biegłeś, która pokazana jest na mapie - jest to raczej dokładna sprawa, na tyle, na ile pozwala technologia gps... To co Garmin pokazuje w zegarku obliczane jest przez dodatkowy algorytm, który objęty jest tajemnicą firmy. Co jest bliższe prawdy? Zdecyduj sam...

Moim zdaniem, to trzeba się zdecydować na jeden program i biegać po prostu... Efekty i tak sprawdzisz na zawodach.

[gores87]

dziwi mnie mnie jeszcze jedna rzecz. z posrod tylu uzytkownikow forerunnera 305 korzystajacych napewno(chociaz pare razy)z obydwoch programow nikt tego bledu nie zauwazyl. Mi na dystanisie 7,5km pokazalo 400m roznicy, jak ktos M15km. roznica bedzie 800m. Na polmaratonie prawie 1,2km. Blad na maratonie obliczcie sobie sami bo ja juz nie mam sily

[Qba Krause]

Ja zauważyłem różnicę między wskazaniem Garmina a potem Sporttracksa. Ponieważ z Garminem biegam a nie z komputerem oraz ponieważ Garmin pokazuje mniejszą odległość niż Sporttracks, wierzę Garminowi a pozostałe obliczenia lekceważę i ignoruję.
Czuję się z tym dobrze

[gores87]

wrcilme wlasnie z treningu.Wedlug GTC 6,2km a sporttracka 6.6km. Wiec znowu roznica 400m

[Qba Krause]

Ja się chyba pokuszę o test na poznańskiej Malcie. Tam jest rasa z oznaczonymi punktami co 250m. Spróbuję tez zmierzyć i porównać ścieżkę Nike nad Rusałką, są słupki co 0,5 km, ale tu już nie jestem pewny czy na pewno są dobrze ustawione.

Zawsze możesz zrobić test na stadionie.

[PATATAJEC]

dziwi mnie mnie jeszcze jedna rzecz. z posrod tylu uzytkownikow forerunnera 305 korzystajacych napewno(chociaz pare razy)z obydwoch programow nikt tego bledu nie zauwazyl. Mi na dystanisie 7,5km pokazalo 400m roznicy, jak ktos M15km. roznica bedzie 800m. Na polmaratonie prawie 1,2km. Blad na maratonie obliczcie sobie sami bo ja juz nie mam sily

To chyba w google nie wpisywałeś stosownych haseł wyszukiwania. Jest mnóstwo tematów w tej materii.

Dziwnie trochę Ci ten Garmin wskazuje. Może biegasz po jakimś totalnie zabudowanym terenie... Wskazania z mojego zegarka z zawodów:

Biegnij Warszawo - 10 km = Garmin (10.07), Sporttracks (10.13) - atest
Bieg Niepodległości - 10 km = Garmin (10.07), Sporttracks (10.13) - atest

U mnie najczęściej różnice są do 150 metrów max.

Kuba, ale zanim zrobisz test, przeczytaj ten post twórcy Sporttracksa:
http://www.zonefivesoftware.com/SportTr ... 7a47c#1188

[Qba Krause]

Tylko widzisz Pat, w całej dyskusji pod zapodanym przez Ciebie linkiem admin wychodzi z założenia, że Sporttracks podaje mniejszy dystans niż Garmin, tymczasem jest odwrotnie!
Jeżeli mam dwa źródła, które podają mi dwa różne wskazania, to będę brał z reguły to, dzięki któremu raczej nie docenię, niż przecenię moje możliwości.
Innymi słowy: jeżeli z jednego treningu wychodzi Garminowi że pobiegłem Tempo po 4:45, a Sporttracksowi, że po 4:40, to przyjmę wskazanie Garmina, bo jest "słabsze" - zawsze na zawodach bardziej warto się rozczarować pozytywnie niż negatywnie.

I jeszcze:
- mnie chodzi tylko o to, żeby mi Garmin nie zawyżał dystansu, tzn. nie kłamał, że biegłem szybciej niż było w istocie.
Skoro Sporttracks mierzy "więcej", tzn. że większe jest ryzyko, że mnie oszukuje. Jeżeli SPorttracks miałby rację, to Garmin mnie oszukuje mówiąc, że jestem słabszy niż faktycznie jestem. Z dwojga złego wolę to Garminowe oszustwo.

Myślę, że test na Malcie przeprowadzę tak, że pobiegnę sobie trening, zrzucę go do Sporttracks, porównam wyniki, po czym poprawię punkty naniesione na mapę, jeżeli mnie wyślą gdzieś w krzaki, i znowu porównam, a na koniec całość porównam z kreskami narysowanymi na asfalcie Malty.

Mogę jeszcze poprosić kogoś by mi towarzyszył na rowerze z licznikiem, będzie kolejne źródło.

Co o tym myślicie, jakieś uwagi czy rady?

[PATATAJEC]

Masz rację. Dyskusja jest dość stara i prawdopodobnie dotyczy ST w wersji 1.

Kuba - tak naprawdę to wszystko rozbija się o technologię gps. Iście akademicka dyskusja wywiązała się na ten temat tutaj: http://www.zonefivesoftware.com/SportTr ... php?t=7515 . Spójrz na swoją ścieżkę gps. Jeśli widzisz (na zbliżeniu), że jest bardzo niedokładna, nie wiedzie po ścieżce po której biegłeś, ma jakieś dziwne odchyły, to musisz wziąć poprawkę na dystans, na prędkość itp. Ma na to wpływ pogoda, zabudowania, drzewa itp. Garmin w zegarku ma na pewno jakiś "filtr odszumiający" dane, które mogą być dziwne... Być może jest tak, że Garmin pokazuje wynik dokładniejszy. Trzeba to sprawdzić.

Tak a'propos GTC i ST : Człowiek, który ma 2 zegarki nigdy nie będzie pewien która tak naprawdę jest godzina. Ja wybieram ST ze względu na znacznie większe możliwości monitorowania treningu. A różnicę między tym co pokazuje GPS, a faktycznym stanem akceptuję. W obydwu przypadkach (ST czy GTC) widać postęp, a o to mi chodzi, a różnice w stylu 2" na km są dla mnie bez znaczenia.

[Qba Krause]

Pat: oczywiście. Nie można stać się niewolnikiem cyferek... Garmin ma być monitorem i partnerem, a nie sędzią.

[gores87]

moj trening odbywal sie "na otwartej przestrzeni" miedzy polami. zero drzew,budynkow itd.