Grupa Trójmiasto zaprasza na trening - 21-02-2004 Â Bieg dla
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Koncze prace i ide do domu. Dzis w planie mam dzien wolny, a przed soba lzejszy tydzien. Ostatnio podkrecilem kilometraz, a po weekendowych biegach zdecydowanie nalezy sie konczynom odpoczynek. Jutro potruchtam alejka 12km - ciekawe czy Kaziga spotkam ?
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
A ja wróciłem z biegania i z powrotem zabieram się do pracy. Ostatnio stosuję ryzykowną taktykę klina klinem. Dystansuję się do narowów lewej nogi i biegam nie oglądając się za bardzo na jej kaprysy.
biegowa recydywa
- Grzechu
- Wyga
- Posty: 60
- Rejestracja: 04 lip 2003, 14:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Dzisiaj miałem śmieszną sytuację.
Przychodzę na w-f i jest lekcja organizacyjna. 3 dobrze zbudowanych kolesi - nauczycieli w-f, zaczęło mówić o sekcjach. Gdy mówili, jeden palnął, że ten z lewej mógłby się nadawać do sekcji kulturystycznej - chodziło o mnie.
Wkurzyłem się strasznie na nich za nabijanie się z młodych i szczupłych - większość u nas to tacy przy sobie.
Na koniec, żeby ich nieco rozbić i żeby im się odechciało, zapytałem o sekcję biegową. "Gałki" im wyszły na wierzch, gdy powiedziałem im o jaki kilometrarz mi chodzi i o maratonie.
A jaka reakcja, żebyście wiedzieli . Cytuję: "To my możemy Panem się zająć. Będziemy Panu pomagać rozwijać się w tej dysplinie itd. o reprezentowaniu uczelni itp. bzdurach". Widocznie AM ma mało utalentowanych biegaczy :D.
Przychodzę na w-f i jest lekcja organizacyjna. 3 dobrze zbudowanych kolesi - nauczycieli w-f, zaczęło mówić o sekcjach. Gdy mówili, jeden palnął, że ten z lewej mógłby się nadawać do sekcji kulturystycznej - chodziło o mnie.
Wkurzyłem się strasznie na nich za nabijanie się z młodych i szczupłych - większość u nas to tacy przy sobie.
Na koniec, żeby ich nieco rozbić i żeby im się odechciało, zapytałem o sekcję biegową. "Gałki" im wyszły na wierzch, gdy powiedziałem im o jaki kilometrarz mi chodzi i o maratonie.
A jaka reakcja, żebyście wiedzieli . Cytuję: "To my możemy Panem się zająć. Będziemy Panu pomagać rozwijać się w tej dysplinie itd. o reprezentowaniu uczelni itp. bzdurach". Widocznie AM ma mało utalentowanych biegaczy :D.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"W życiu nie ma odpowiedzi. Są tylko wybory."
"W życiu nie ma odpowiedzi. Są tylko wybory."
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Czemu Grzechu nie biegasz z nami?
biegowa recydywa
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1865
- Rejestracja: 18 cze 2001, 18:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Widzę, że Friend nie żartował - chociaż najpierw odniosłem takie wrażenie.
------------------
Mniejsza z tym, wygląda na to że mamy trochę problemów do obgadania, co zresztą wydaje się być dla GT kwestią najtrudniejszą.
------------------
Mniejsza z tym, wygląda na to że mamy trochę problemów do obgadania, co zresztą wydaje się być dla GT kwestią najtrudniejszą.
biegowa recydywa
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Quote: from Olek on 11:53 pm on Feb. 23, 2004
Widzę, że Friend nie żartował - chociaż najpierw odniosłem takie wrażenie.
PS
Dzisiaj mialem fajny trening Biegałem od 5.00 przez 50.40 min dystanc 7,8 km.
Staralem sie biegac wedlug CICLO znaczy WOLNO.
Pierwsze 4 km bieglo sie ciezko ale potem bieglo sie lekko wspaniale tylko czas mi sie konczyl
Coraz bardziej odczuwam brak towarzyszki/towarzysza podczas treningow
(Edited by Friend at 8:33 am on Feb. 24, 2004)
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
nic dziwnego 5:00 to jest pora dla prawdziwych twardzieli, albo dla mleczarzy
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Kiedy byłem bardzo malutkim dzieckiem byłem mleczarzem, teraz jestem nie twardzielem tylko typowym przedstawicielem ludzi o permanentnym braku czasuQuote: from DaB on 9:00 am on Feb. 24, 2004
nic dziwnego 5:00 to jest pora dla prawdziwych twardzieli, albo dla mleczarzy
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Friend, chyba nie ma wsrod nas ludzi majacych nadmiar czasu. Gdybym mial go tyle ile chcialbym to bym biegal tak kolo poludnia /jak Olek /. Jestem jednak typowa sowa, a nie skowronkiem i wybieram raczej pory pozne niz wczesne. Po prostu czuje sie wtedy lepiej.
Co do zajecia mleczarza to nie jest mi ono obce, bo rodzice mojego najlepszego kolegi z dziecinstwa tym sie wlasnie zajmowali. Bardzo czesto zreszta udawalo mi sie wyprosic u rodzicow, zeby mi pozwolili towarzyszyc koledze przy rozwozeniu tego mleka. Mialem wtedy jakies 12 lat i byly wakacje. Lezka sie w oku kreci. Nigdy nie zapomne smaku mleka z butelki pitego wczesnym rankiem.
(Edited by DaB at 9:42 am on Feb. 24, 2004)
Co do zajecia mleczarza to nie jest mi ono obce, bo rodzice mojego najlepszego kolegi z dziecinstwa tym sie wlasnie zajmowali. Bardzo czesto zreszta udawalo mi sie wyprosic u rodzicow, zeby mi pozwolili towarzyszyc koledze przy rozwozeniu tego mleka. Mialem wtedy jakies 12 lat i byly wakacje. Lezka sie w oku kreci. Nigdy nie zapomne smaku mleka z butelki pitego wczesnym rankiem.
(Edited by DaB at 9:42 am on Feb. 24, 2004)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
Źle mnie zrozumiałeś........miałem na mysli karmienie niemowlaków mlekiem z piesiCo do zajecia mleczarza to nie jest mi ono obce, bo rodzice mojego najlepszego kolegi z dziecinstwa tym sie wlasnie zajmowali...
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1137
- Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
No tak, ale smaku tego mleka to nie pamietam.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
- Friend
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1683
- Rejestracja: 22 mar 2002, 09:25
- Życiówka na 10k: 48
- Życiówka w maratonie: 4:04
- Lokalizacja: Gdańsk
A ja pamiętamQuote: from DaB on 9:51 am on Feb. 24, 2004
No tak, ale smaku tego mleka to nie pamietam.
Energia podąża za myślą, a myśl podąża za energią…
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
ta...
a sezon się zbliża
a sezon się zbliża
- Masiulis
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1140
- Rejestracja: 06 lis 2002, 00:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
dla jednych ogorkowy dla innych startowy;)
ja mam nadzieje ze moje kochane nozki przestana sie buntowac i jutro wroce na trasy
sobota standardowo? wyglada na to ze bede mogl odpuscic gimnastyke:)
ja mam nadzieje ze moje kochane nozki przestana sie buntowac i jutro wroce na trasy
sobota standardowo? wyglada na to ze bede mogl odpuscic gimnastyke:)
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"
"Nie ma drogi do szczescia - szczescie jest droga"