Dodam tylko, że choćbym płakał, krzyczał z bólu plan wykonam!
Jak trenować, im więcej czytam tym mniej wiem! :)
-
ExLibris
- Rozgrzewający Się

- Posty: 17
- Rejestracja: 01 lut 2010, 11:14
Witam serdecznie. Biegam od 4 miesięcy. Niedawno ukończyłem 3 Poznań Półmaraton z wynikiem 1:57. Chciałbym przygotować się do Maratonu Poznańskiego, który odbędzie się 10.10. Przejrzałem strony internetowe, porady, fora i czytam, czytam... I... Zaczynam się zastanawiać... jaki plan realizować? :)Czytając te dla średnio zaawansowanych, mówię sobie to nie dla mnie zbyt mała intensywność, z kolei czytając plan np. Pana Skarżyńskiego (poniżej 3 h) mówi sobie, nie jestem maszyną (choć w głębi duszy chciałbym spróbować). Proszę o poradę jak trenować? Szczerze mówiąc tak się już w tym wszystkim pogubiłem...
Dodam tylko, że choćbym płakał, krzyczał z bólu plan wykonam!
Tylko nie lepiej wykonać 1 dzień na 100% niż 2 na 50%? Tak jak mówi "co kraj to obyczaj", tak można stwierdzić co "Pan to Plan". Będę bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc. Z góry bardzo dziękuję! Pozdrawiam wszystkich biegaczy! Tych nie biegających również! 
Dodam tylko, że choćbym płakał, krzyczał z bólu plan wykonam!
-
Qba Krause
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 11474
- Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31
Wg mnie najłatwiej byłoby dobrać coś z portalu bieganie.pl. Są nowe plany, a ich intensywność jest taka, jak Twój stopień wytrenowania - bazują na odpowiednich, Twoich, tempach.
-
kamilj
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 295
- Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
- Życiówka na 10k: 34:40
- Życiówka w maratonie: brak
Mój dość doświadczony (i dobrze biegający) kolega niedawno powiedział mi, że plany treningowe układa trener, a umieszczane w internecie powinny być tylko dzieleniem się własnymi planami lub tylko ogólną wskazówką. I w dużej mierze zgadzam się z nim, dochodzę do wniosku, że trzeba poznać lepiej osobę i zobaczyć ją w akcji, żeby dokładnie doradzić, co powinna robić dzień po dniu z dokładnym określeniem powtórzeń czasów etc. a gdy to już mu ktoś powie, to też sportowiec powinien plan modyfikować znając swój organizm.
Na szczęście podstawowe elementy i zasady treningu biegowego są dość proste a ich możesz się samemu trzymać.
Widzisz, ja też mam mentlik w głowie po tym jak naczytam się za dużo artykułów i postów, mimo że biegam już dobrych kilka lat.natomiast zawsze dużo wyjaśniają mi rozmowy z osobami doświadczonymi, które WIDZĄ jak biegasz i co się z tobą dzieje.
Na szczęście na poziomie amatorskim nie ma konieczności aż tak precyzyjnego planowania. Ale
jeżeli chcesz zakosztować prawdziwego treningu radzę, żebyś poćwiczył w klubie pod okiem trenera. A jak nie masz możliwości, to przynajmniej biegał z kimś, kto ma doświadczenie.
powodzenia
Na szczęście podstawowe elementy i zasady treningu biegowego są dość proste a ich możesz się samemu trzymać.
Widzisz, ja też mam mentlik w głowie po tym jak naczytam się za dużo artykułów i postów, mimo że biegam już dobrych kilka lat.natomiast zawsze dużo wyjaśniają mi rozmowy z osobami doświadczonymi, które WIDZĄ jak biegasz i co się z tobą dzieje.
Na szczęście na poziomie amatorskim nie ma konieczności aż tak precyzyjnego planowania. Ale
jeżeli chcesz zakosztować prawdziwego treningu radzę, żebyś poćwiczył w klubie pod okiem trenera. A jak nie masz możliwości, to przynajmniej biegał z kimś, kto ma doświadczenie.
powodzenia
- russian, white russian
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1406
- Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gaia
Exlibris, pocieszę cię.
gdyby trening biegowy był bezdyskusyjnie naukowo uzasadniony, panowałaby światowa zgoda, co do odpowiedzi na pytanie: "jak trenować"
takiej zgody nie ma. oczywiście każdy porządny trener swoje wie, i jest jakimś tam autorytetem - ale gwarantuję ci, że ma jeszcze więcej wątpliwości od Ciebie.
tym, co masz robić na treningach się nie przejmuj.
przejmuj się tym, jak twój organizm reaguje na to, co robisz.
i rób.
zdrówko
gdyby trening biegowy był bezdyskusyjnie naukowo uzasadniony, panowałaby światowa zgoda, co do odpowiedzi na pytanie: "jak trenować"
takiej zgody nie ma. oczywiście każdy porządny trener swoje wie, i jest jakimś tam autorytetem - ale gwarantuję ci, że ma jeszcze więcej wątpliwości od Ciebie.
tym, co masz robić na treningach się nie przejmuj.
przejmuj się tym, jak twój organizm reaguje na to, co robisz.
i rób.
zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
-
boodzik
- Stary Wyga

- Posty: 156
- Rejestracja: 05 sie 2009, 15:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po czasie 1:57 to wydaje mi się, że średniozaawansowany nie będzie zbyt mało intensywny. Pobiegłem podobny czas.
Inaczej się plany czyta, a inaczej realizuje. Ktoś napisał, że poniżej 4 godzin będzie ok. Jak zaczynałem jesienią plan poniżej 4 godzin wg Skarżyńskiego to wyglądał mało intensywnie. Przez pierwsze 4-6 tygodni też. Pa jakichś 10 tygodniach zacząłem wplatać sobie co 3 tygodnie jeden tydzień lżejszy żeby nie przetrenować bo o tym też dużo się naczytałem.
A może jak po 2 miesiacach będzie Ci mało intensywnie to chyba zawsze można sobie podkręcić intensywność, kilometraż, ilość treningów.
Ale tu na forum są dużo bardziej doświadczeni biegacze.
Inaczej się plany czyta, a inaczej realizuje. Ktoś napisał, że poniżej 4 godzin będzie ok. Jak zaczynałem jesienią plan poniżej 4 godzin wg Skarżyńskiego to wyglądał mało intensywnie. Przez pierwsze 4-6 tygodni też. Pa jakichś 10 tygodniach zacząłem wplatać sobie co 3 tygodnie jeden tydzień lżejszy żeby nie przetrenować bo o tym też dużo się naczytałem.
A może jak po 2 miesiacach będzie Ci mało intensywnie to chyba zawsze można sobie podkręcić intensywność, kilometraż, ilość treningów.
Ale tu na forum są dużo bardziej doświadczeni biegacze.
- piter82
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 3381
- Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
- Życiówka na 10k: 40:32
- Życiówka w maratonie: 3:22:xx
- Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice
jak uda ci się pobiec 3:45-4 h to będzie dobrzeExLibris pisze: z kolei czytając plan np. Pana Skarżyńskiego (poniżej 3 h) mówi sobie, nie jestem maszyną (choć w głębi duszy chciałbym spróbować).
Nie no ale jak chcesz wystartować z grupą na 3 h to spróbuj, traumatyczne przeżycia czasem się przydają w życiu
Pozdrawiam
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
- Tomaszzz
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 342
- Rejestracja: 14 paź 2006, 15:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kwadraciak
Nie przesadzaj z ambicjami, bo to się źle kończy. Wybierz jakiś spokojny plan. Biegasz w końcu 4 miesiące, a maratonu jeszcze nie biegałeś.
Granicą wytrzymałości fizycznej jest granica twojej wytrzymałości psychicznej.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
.............Dziennik treningowy autorstwa Konrada Różyckiego, polecam wersję 1.1.
..........................Dokładny pomiar odległości.
-
kamilj
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 295
- Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
- Życiówka na 10k: 34:40
- Życiówka w maratonie: brak
postartuj troszkę w innych biegach, to poznasz swój organizm. i jeszcze raz radzę, zacznij biegać z kimś. mi osobiście żadne czytanie więcej nie dało niż uwagi i obserwacja innych.

