to co już myśle zostało powiedziane, ekstremalne bieganie naturalne jest to faktycznie bieganie boso. Powiedzmy sobie jedno, nikt z Nas dzisiaj nie jest w stanie biegać długich dystansów boso (moze kenijjczycy

Pozdrawiam,
Michal
gasper pisze:naturalne bieganie to stopa bez żadnych butów - wtedy nic nie upośledza właściwości amortyzacyjnych samej stopythomekh pisze:I to się nazywa naturalne bieganie. Jeżeli biom nie daje takiego wycisku nogom biegacza to znaczy, że coś tu nie gra z tymi butami.
A jak to jest z prędkościami? Wybiegania mam koło 4:55m/km a i interwały (dużo)szybciej niż 4m/km. Jak się zachowuje w przypadku wyższych prędkości i niższych wersja 4m/km?ECCO BIOM pisze:Witam,
to co już myśle zostało powiedziane, ekstremalne bieganie naturalne jest to faktycznie bieganie boso. Powiedzmy sobie jedno, nikt z Nas dzisiaj nie jest w stanie biegać długich dystansów boso (moze kenijjczycy). Projekt BIOM ma na celu zbliżyć Nas jak najbardziej do naturalnego biegania tak więc daje nam ograniczoną amortyzacje i stabilizacje przy tym powodując że zmuszamy się do zwiększonej aktywności co przekłada się na lepsze wyniki ale nadal w jakimś stopniu chroni nas.
Pozdrawiam,
Michal
Ile już km zrobiłeś w nich? Jakie treningi? i jak ocena, odczucia po biegach?Adam Klein pisze:Teraz próbuje ECCO- i od razu bardziej na "ostro"
To skoro wszystko jest tak ograniczone to czemu tak drogo? Niczego nowego nie odkryliście poza ceną, którą moglibyście konkurować z butami armani'egoECCO BIOM pisze:Witam,
to co już myśle zostało powiedziane, ekstremalne bieganie naturalne jest to faktycznie bieganie boso. Powiedzmy sobie jedno, nikt z Nas dzisiaj nie jest w stanie biegać długich dystansów boso (moze kenijjczycy). Projekt BIOM ma na celu zbliżyć Nas jak najbardziej do naturalnego biegania tak więc daje nam ograniczoną amortyzacje i stabilizacje przy tym powodując że zmuszamy się do zwiększonej aktywności co przekłada się na lepsze wyniki ale nadal w jakimś stopniu chroni nas.
Pozdrawiam,
Michal
yacool pisze:thomekh, wyluzuj. Przecież Michał przyjął już stonowane stanowisko na tym forum i nie faszeruje nas naukową sieczką z niewyraźnych rysunków, jak tą którą zasunął na maratonach.
Rzeczywiście niczego nowego nie da się tu odkryć i wszyscy stoimy przed tym samym pytaniem i odnoszę wrażenie, że nasz nowy forumowicz właśnie to odczuł. A pytanie dotyczy ceny. Nie zazdroszczę Michałowi, bo uważam że ma jednak pewien problem z racjonalnym uzasadnieniem firmowych racji ale z drugiej strony taką ma pracę i musi się wykazywać. Już bardziej niewdzięczną robotę odwalają chyba tylko kanary z mpk.
ECCO BIOM pisze:Witam,
Powiedzmy sobie jedno, nikt z Nas dzisiaj nie jest w stanie biegać długich dystansów boso (moze kenijjczycy).
No niestety dzień po pierwszym i jedynym biegu - zachorowałem00jan pisze: Ile już km zrobiłeś w nich? Jakie treningi? i jak ocena, odczucia po biegach?
propagowanie biegania po trawie na boso wydaje mi sie być lepszym rozwiązaniem od wydania 600 zł na proteze, która ma udawać naturalnąECCO BIOM pisze:to pozostaje mi jedynie pogratulować
Taa, gasper, powodzenia, znajdź 20 km trawy.gasper pisze: propagowanie biegania po trawie na boso wydaje mi sie być lepszym rozwiązaniem od wydania 600 zł na proteze, która ma udawać naturalną
ale chętnie obejrze przy następnej okazji Biomy, bo niestety w Polsce występuje zima - ale wątpie, czy wydam na nie 600 zł...
Tak, natryskiwanie podeszwy w której tak naprawde zawiera się wiecej elementów niż sam natrysk i gwarancja trwałości, chodzi również o idealne dopasowanie do kopyta, opcja buta bez zastosowania kleju. Unikalna skóa Yaka która sama w sobie jest już droższa ale za to zdecydowanie mocniejsza, warstwa Ion-Mask który pokrywa skórę która dodatkowo zabezpiecza. Są to również elementy które podnoszą wartość buta jako poprostu buta. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia.Adam Klein pisze:No niestety dzień po pierwszym i jedynym biegu - zachorowałem00jan pisze: Ile już km zrobiłeś w nich? Jakie treningi? i jak ocena, odczucia po biegach?
To było krótkie bieganie po to, żeby wyczuć BIOM - pewnie z 7 km.
Już gdzieś pisałem, że odczucie jak skarpeta, tzn przyjemne.
A co do dołu (podeszwy) to za mało jeszcze biegałem ale było "przyjemnie i zwinnie".
Cena jak rozumiem jest wynikiem technologii jaką but jest robiony? Czyli tego wtryskiwania podeszwy i sklejania z górą?