fotman pisze:No dobra, to jaka jest definicja amortyzacji? Dla mnie im grubsza pianka, tym większa amortyzacja. Im pianka bardziej miękka, tym przeznaczona dla lżejszego biegacza.
Nike Free 5.0 V4 mają dużo miękkiej pianki pod piętą. Czyli, wg mnie, to jest mocno amortyzowany but dla lekkiego biegacza.
Tak, jak napisałem, podobne uczucie miałem gdy mierzyłem Vomero.
Porównanie do kapci jest dość trafione- tylko kapcie zwykle nie podnoszą tak wysoko pięty.
Po pierwsze to mnie głównie interesuje amortyzacja z przodu, żebym lądując na przodzie stopy czuł się jak lądując na trawie
Nie mam teraz czasu przyjrzeć się jak wygląda V4 ale patrzę na moje Free 5.0 (nie wiem która wersja, w każdym razie sprzed roku) i:
- podeszwa jest zrobiona z jednego, lekkiego kawałka "gumy" stosunkowo cienkiej i wg mnie tam w pięcie nie ma zbytniej amortyzacji (na pewno mniej niż w Vomero) - może Twoje odczucia mają związek z wagą, a może tylko w momencie mierzenia masz takie odczucie a gdybyś w nich biegał byłoby inaczej? Czy jak wyjmujesz wkładkę to Twoja wkładka ma jakieś dodatkowe amortyzujące pianki ?
- Moje Free nie podnoszą mi pięty bardziej niż kapcie (minimalnie), mam także kapcie o nieco wyższej podeszwie pod piętą niż śródstopiem
Free ma jeszcze jedną "wadę" - ma z przodu zbyt szeroka podeszwę, rozumiem że chodziło o dodanie chociaż jakiejś bazowej stabilności ale to daje nieprzyjemny efekt którego buty do biegania "jak boso" mieć nie powinny. We Free nie przejdziesz "bezboleśnie" na boczną krawędź buta, w BIOM tak, bosą stopą także (choć to może być bolesne ale przecież po to wtedy mamy takie buty). Czyli jest Free jest mniej zwinny.
Ale taka dygresja.
Każdy ma jakieś swoje osobiste preferencje które dla innych mogą być niezrozumiałe i można się przekonywać w zakresie wyższości świąt Wielkiejnocy nad Bożymnarodzeniem.
Akurat ciekawe, że thomekh wymienił Eutopie. Bo to jest but o którym Puma nie mówiła, jako o bycie adresowanym w dużej mierze właśnie do tych którzy chcą spróbować czegoś nowego, to znaczy lądowania bardziej na śródstopiu czy przodzie stopy i niektórzy czuli się rozczarowani, że on nie amortyzuje tak jak na przykład Pegasus.
A Puma miała naprawdę nowatorski pomysł (Eutopia, Tenos, Infinitus) - czyli zrobić linię znacznie niżej trzymającą się ziemi, bardziej "naturalną", który wygląda na to, że nie został przez nich albo dobrze "sprzedany" albo przyjęty przez rynek albo było za wcześnie bo nagle wracają do tych okropnych buciorów jakie produkują wszyscy - napakowanych czym tylko można (mówię o takich modelach jak Spectana, Velosis). Wycofali się (choć niby nadal maja w ofercie Eutopię i Tenosa i nieco zmieniona wersje mojego ukochanego

Trail 100 czyli Trail Foxa).
Teraz próbuje ECCO- i od razu bardziej na "ostro". Czy im sie uda? Nike jest twardy, od tylu lat uparcie produkuje Free i to się kiedyś opłaci.
Myślę, że czeka nas ewolucja - że wszystkie firmy zaczną produkować buty lżejsze, niższe - zostawiając jednocześnie swoja linię standardową.
Te firmy już takie buty produkują ale "komunikują" i projektują je do zastosowania przez "wyczyn".