z okazji Świąt Wielkanocnych wszystkim uczestnikom forum życzenia połamania nóg, samych smakołyków, lanego dyngusa i wszystkiego dobrego.
A teraz czas na mój bieg wielkanocny na dystansie 12 km w okolicach Nowego Tomysla ( zobaczymy ile autostrady zbudowali bo dawno tu nie byłem )
pozdr
Mój bieg Wielkanocny
- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
1065 km w roku 2009 ( zresztą zawsze więcej niż 1000 od 2006 ) biega od 2003, 1/2 maratonu 1:49:30 ( Kross )
885 km w 2010
885 km w 2010
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 862
- Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
- Życiówka na 10k: 37:42
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Ja służbowo już miesiąc jestem w Nowym Tomyślu, teraz na Święta zjechałem do domu. Nie wiem jak z autostradą, ale generalnie jestem bardzo niemile rozczarowany Nowym Tomyślem. Powód - zero asfaltu (tylko na głównych drogach) i co za tym idzie błoto, syf i dziadostwo. Poza tym płasko na maxa - nie ma gdzie ćwiczyć podbiegów. Niestety po Świętach muszę tam wrócić ale mam nadzieję, że nie na długo.
- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
bo się nie biega po mieście tylko w całkiem dużych lasach za nim kier na północny zachód.
trzeba kupić mape bo można zabłądzić ( i to dobrą )
a odnośnie autostrady to jest to jedna wielka rana idąca około 20km przez zwarty kompleks leśny. autostrada bedzie betonowa
przekroczyłem ją dwa razy w miejscach gdzie zrobiłem to chyba ostatni raz w życiu.
Oj nie będzie już błogiej ciszy w srodku lasu - najmniej 6km do najbliższej ludzkiej osady. Drzewa wyciszają ale to już nie to...
Dziwne uczucie ... oczywiście wczoraj nie było robót - z okazji świąt, tak by mnie przegonił kto
Żal też leśniczówki Glinki ( kiedyś w srodku dziczy a teraz przy A2....)
trzeba kupić mape bo można zabłądzić ( i to dobrą )
a odnośnie autostrady to jest to jedna wielka rana idąca około 20km przez zwarty kompleks leśny. autostrada bedzie betonowa
przekroczyłem ją dwa razy w miejscach gdzie zrobiłem to chyba ostatni raz w życiu.
Oj nie będzie już błogiej ciszy w srodku lasu - najmniej 6km do najbliższej ludzkiej osady. Drzewa wyciszają ale to już nie to...
Dziwne uczucie ... oczywiście wczoraj nie było robót - z okazji świąt, tak by mnie przegonił kto
Żal też leśniczówki Glinki ( kiedyś w srodku dziczy a teraz przy A2....)
1065 km w roku 2009 ( zresztą zawsze więcej niż 1000 od 2006 ) biega od 2003, 1/2 maratonu 1:49:30 ( Kross )
885 km w 2010
885 km w 2010
- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
wyrasta kwiat ze ziemi a jak trawa to juz inna sprawa
ja biegam przełaje
pozdro

ja biegam przełaje
pozdro
1065 km w roku 2009 ( zresztą zawsze więcej niż 1000 od 2006 ) biega od 2003, 1/2 maratonu 1:49:30 ( Kross )
885 km w 2010
885 km w 2010
- constantius
- Stary Wyga
- Posty: 181
- Rejestracja: 14 sie 2009, 15:07
to co nikt nie biegł wszyscy jedli..... 3 dni wolnego były....
1065 km w roku 2009 ( zresztą zawsze więcej niż 1000 od 2006 ) biega od 2003, 1/2 maratonu 1:49:30 ( Kross )
885 km w 2010
885 km w 2010