Trening interwałowy9-10x1 km

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

A jak chcesz wiedzieć o MLSS to jest tutaj:
www.bieganie.eu/forum/viewtopic.php?f=12&t=1246&start=0
R.S.
PKO
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

o to samo pytałem parę miesięcy temu (skracanie przerw).
echozero sensownej odpowiedzi.

więc przyspieszam, i biegam na równej przerwie.
odcinki (900m-1800m), po 3:15-3:26.
jakośtam działa.
---------
biegam wolniej, na razie 35:06 /10km, ale za tydzień powinno pójść lepiej.

daj znać, ile nabiegałeś, albo raczej - o ile się poprawiłeś z tego treningu.

zdrówko, i powodzenia w grubej życiówce.
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Moje starty najbliższe to Górskie MP 10.04 potem Raszyn 10km (atest), Lubartów (atest) 25.04, Puławy 3.05. Zobaczymy co z tego wyjdzie choć zaznaczam że miałem przyspieszony trening ze wzgledu na zime która ograniczyla mi bieganie tylko do zwyklych rozbiegan. W ciagu dwoch tygodni predkosc sie podniosla znacznie ale najwazniejsze jest to aby nie przeciazyc organizmu przed zawodami, teraz tylko odpoczynek choc troche intensywnosci ale w mniejszej ilosci. Kolego russian, white russian skracanie przerw jest b dobre i bardzo na czasie ale trzeba to biegac na intuicje aby sie nie zagalopować. Tylko ludzie ktorze biegaja przerwy b wolne i dlugie nie robia postepów. Ja robilem mocne przyg tylko 13 dni a wiec niewiele i musialem od razu troche ryzykowac aby zlapac forme na kwiecien najlepiej biegac te interwaly ale powiedzmy na 6 tyg przed startem i b spokojnie zmniejszac przerwy i wtedy wypali. U mnie to wypalilo przynajmniej w treningu, mniejsza restytucja po wysiłku a wiec organizm lepiej znosi duze intensywnosci i jest dobrze
R.S.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Ja interwaly biegam wolniej niz tempo pod 10km ze wzgledu na krotki i szybkie przerwy. To jest tempo ok półmaratonu. Biegam też podbiegi na 200m (ok 1%) dość szybko po ok 37-38 sek.
R.S.
Awatar użytkownika
russian, white russian
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1406
Rejestracja: 08 mar 2009, 21:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gaia

Nieprzeczytany post

może ktoś powie to głośno?

1 takie interwały to nie jest mocny trening -
-to po prostu 9-10 km T-pace (threshold, czyli właśnie ~tempo półmaratonu) na przerwach 2min E/M

2 z tego co pamiętam /bo książkę pożyczyłem/ T-pace u danielsa w układzie - kilka razy 1 mila - biega się po budowaniu bazy, jako wprowadzenie w mocniejszy trening.

--------------
mi się podoba - nawet bardziej, niż trening "efektywności tlenowej" opisany przez Mariusza Giżyńskiego w artykule o interwałach - on tam proponował 30/30s, biegu na progu - czyli właśnie T pace, na przerwie aktywnej.

każdy nowy bodziec jest dobry.


zdrówko
we gather energies
ours and the ones of the nature,
in order to make this intolerable world
endurable
Gregory
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38

Nieprzeczytany post

Russian, wroc do pierwszego postu harpagana
Pierwszy trening wytrzymałem 10 powtórzeń razy 1km , drugi 9 ponieważ wiedziałem że 10 odcinek będzie za ciężki (byłem podmęczony). Jednak mimo skrócenia przerw wypoczynkowych i biegania ich szybciej tętno po biegu było podobne (na 1 treningu 30/10sek, a na 2-29/10 sek), natomiast tętno po minucie na pierwszym treningu aż 23/10 sek(czyli 140), a na drugim mimo tego że ciężej go zniosłem tylko 21/10 (125). Czy ktoś miał podobne doświadczenia, czy podobnie biega.
Kolega pisze ze wytrzymal 10 powtorzen co ja tlumacze ze byl mocno podmeczony.
Zakladajac ze dzien wczesniej biegal luzno a tak pisze te 10 tysiaczkow na tempie Treshold pownien zrobic na luzie a nie "wytrzymac" a nastepnie zejsc do 9.
Po takich tysiaczkach na tresholdzie mozna spokojnie dorzucic np. X x400m
na tempie jak z zawodow na 10km.
Wiec cos tu nie gra?
Nie da sie pominac faktu ze mierzy puls recznie wiec pomiar jest obarczony duzym bledem.
Dodatkowo mam wrazenie ze kolega udziela raczej rad w tym watku i nie potrafi wyartykolwac co chce osiagnac czy tez jaki ma problem.

Konstatuajc skoro jest tak dobrze to o co chodzi?
Gregory
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38

Nieprzeczytany post

Zeby nie byc goloslownym moj przykład treningu z wczoraj.

6x1km na przerwie 2 min. (wyszlo po 3:37-41)
+
4x400m na przerwie 3 min. (po 1.16-1.20)

w zasadzie najciezszy trening jaki zrobilem w tym roku jesli chodzi o intensywnosc.
Samopoczucie po tysiacach b.dobre w zasadzie moglbym porownac to tempo Interwalu do predkosci
na 10km.
Meczyl mnie jedynie silny wiatr na przeciwleglej stronie stadionu, wiec co do czasow mysle ze moglobyc
pare sek. szybciej na kazdym odcinku.
Wrcajac jeszcze do samopoczucia nie czulem sie wypruty po tych odcinkach tak zebym nie mogl ich powtorzyc jeszcze kilka razy, ciezko ale nie maskarycznie ciezko ze juz nie ma sil na zrobienie nastepnego odcinka.
To tyle moich doswiadczen.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Powiedz na jaki wynik celujesz na 10 km z tego co piszesz to conajmniej 35:50-36:30
R.S.
Gregory
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 193
Rejestracja: 11 lut 2008, 20:38

Nieprzeczytany post

harpaganzwola pisze:Powiedz na jaki wynik celujesz na 10 km z tego co piszesz to conajmniej 35:50-36:30
mysle ze stac mnie obecnie zeby polamac 37 minut a przy sprzyjajacych okolicznosciach czyli dobra plaska trasa, odpowiednia temp. i dyspozycja dnia mogla by teoretycznie dac rezultat ponizej 36min.
To wysztko jednak malo istotne poniewaz ja robie od stycznia trening typowo maratonski, poprzez bieganie treningu typu Treshold czyli tzw. tempo run na predkosci pomiedzy startowym na 10km a maratonskim zanotowalem b.duzy postep przy smiesznej objetosci rzedu 270-330 km/miesiac. Zobacze co z tego wyjdzie w Krakowie.

Potem moze jak odpoczne potrenuje troche szybkosci pod 10km.
harpaganzwola
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 940
Rejestracja: 11 sty 2009, 22:07
Życiówka na 10k: 32.55
Życiówka w maratonie: 2.38
Lokalizacja: ZWOLA

Nieprzeczytany post

Jeśli potrafisz biegać tempówki 1km po 3.40 na przerwie tylko 2 min to spokojnie powinieneś pobiec tym tempem dychę. Ja z trudem poleciałem 9*1km na przerwie 2:05, teraz pobiegłem 20 razy 90 sek (tempo 3.15-20)na przerwie 60 sek, a wiec asekuracyjnie zamiast kilometrówek. Na MP w górach nie czułem sie zbytnio dobrze, ciężko sie biegło, pierwszy raz tak, podbieg mocny, zbieg mocny i tak przez 7km, ale dobry trening. I tak jestem zadowolony pod koniec 10 też dobry wynik. Po 4 dniach pobiegłem ciągły 7 km po 3.29, ale pod koniec z trudami teraz 20 razy 90sek (ok450m)
R.S.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ