"Debiutanci" po debiucie

Rapacinho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 776
Rejestracja: 20 paź 2007, 11:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Do pływania jakoś chyba się nigdy nie przekonam, ogólnie nie przepadam za basenem:) Mi największą frajdę sprawia granie w nogę czy siatkę, ale tu jest ten problem że jest się uzależnionym od innych. Samemu się nie pójdzie grać, tak więc trzeba się zgadać ze znajomymi żeby większości pasowało i na ogól udaje się taki wypad zrobić raz na jakiś czas. Więc pozostają sporty indywidualne, dlatego też przyciągnęło mnie bieganie :)
PKO
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

witam Panowie i Panie... coś smutnawo w tym wątku...jakby debiutanci zapomnieli jak smakuje ten pierwszy raz.Ja ciągle chce powtórki i szukam tego smaku.Zima przepracowana solidnie a raczej dalej latam planem do CM 26 kwiecien tj.20 tygodniowy planik pięć razy w tygodniu po okolo 70-80km na 3;30 w maratonie czy mi sie uda?Miałem już chwile zwątpienia jak Rapacinho.Jednak start w Wiązowskim półmaratonie dał mi nadzieje ze idę dobrą droga.Równiutkie tempo po 4;53,bez większego wysiłku czas 1;43 poprawiłem życiówkę o 3 min.To ma być moje tempo w maratonie Krakowskim.Jeśli nie uda mi się nie będzie tragedii tak jak przed rokiem gdy bezskutecznie łamałem 3;45h.Po drodze jeszcze półmaraton w Warszawie.Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego najpiękniejszej połowie biegaczy.........czyli Kobietą..........
.....................................................................
zima tego roku naprawdę była.....piękna prawda Bartess...
nawet kabelki od mp3 miałem wtopione w lód

Obrazek
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

he he fahx, fajne zdjęcie - ja też miałem podobnie a na jednym biegu to mi i rzęsy do siebie przymarzły:)

w sobotę miałem wywrotkę - biegałem w lesie był świeży śnieg ale pod nim, jak się okazało, warstwa lodu, no i się trochę potlukłem. Prawe kolano najbardziej ucierpiało - dość fajnie spuchło. Okładalem potem lodem i opuchlizna zeszła i w niedzielę wybrałem się na dłuższe wybieganie - planowałem 25 km ale skończyło się na 23,5 w 2:15 i prawie zgonie na końcu... od połowy trasy biegło mi się fatalnie, może to wina mocniejszego tygodnia treningowego? Oby tak.
No i niech już się ta zima skończy.... naprawdę.... zimo odejdź... zimo daj żyć...
A z fajnych rzeczy to dzisiaj dostałem przesyłkę - nowe buty - asics gt 2140, w poprzednich butach zrobiłem już ponad 2.000 km no i przyda się im zasłużona emerytura. Jutro mam nadzieję nowe buty wypróbować.
No i rzecz jasna najlepszego życzę kobietom!
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
Dzidka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 261
Rejestracja: 30 lis 2008, 14:29
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gliwice
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kobiety dziękują za życzenia :usmiech: :usmiech: :usmiech: :uuusmiech: :uuusmiech: :uuusmiech:
Ptak lata, ryba pływa, człowiek... biega.
http://www.pedziwiatr.gliwice.pl
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Rany!!!! Fanx - masz szczęście, że dokładnie poczytałem Twojego posta! :hej: Cracovia jest 25 kwiecień a nie 26!!! :hej: To byś się zdziwił jakbyś tego 26-go zajechał do Grodu Kraka a tam maratonu ni ma... :hej: :hej: :hej:
Nie dziękuj, nie dziękuj, jakoś się jeszcze odwdzięczysz! :hej:
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
fanx
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 211
Rejestracja: 05 paź 2008, 10:42

Nieprzeczytany post

racja... :taktak: wracam do Garbatych Mazur 26 kwietnia :hej: ...czyli wyprawa moja bedzie trwała cztery dni, stąd moja pomyłka :hejhej:
dzisiaj 13 km 80/85% 4,50/km w czasie 01;02;56,było znośnie,rozkręcam sie przy siódmym kilometrze ale staram sie trzymać tempo.Jutro luzik, 20km w tempie 6 min/km.A te białe g... znowu napadało a wieczorem robi sie ślisko.Przepraszam za wyrażenie ale mam tej bieli serdecznie dosyć.
Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

jacuś pisze:A z fajnych rzeczy to dzisiaj dostałem przesyłkę - nowe buty - asics gt 2140, w poprzednich butach zrobiłem już ponad 2.000 km no i przyda się im zasłużona emerytura. Jutro mam nadzieję nowe buty wypróbować.
nie życzę Ci, żeby stało CI się to co ja - ale moje - jak pisałem wcześniej po 550 km praktycznie przetarły się w dwóch miejscach - jestem wściekły na Asicsa i na sklep 4energy - w wolnej chwili opiszę i pokażę Wam jak fatalną obsługę klienta mają.

Biegam sobie - raz więcej raz mniej, ale jak czytam, że fanx biega po 70-80 km to mam straszne kompleksy. Ja w dobrych tygodniach robię 55km, ale zdarza się i po 30-ci. Może będzie lepiej po połówce w Warszawie.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

Jakub Osina pisze:
jacuś pisze:A z fajnych rzeczy to dzisiaj dostałem przesyłkę - nowe buty - asics gt 2140, w poprzednich butach zrobiłem już ponad 2.000 km no i przyda się im zasłużona emerytura. Jutro mam nadzieję nowe buty wypróbować.
nie życzę Ci, żeby stało CI się to co ja - ale moje - jak pisałem wcześniej po 550 km praktycznie przetarły się w dwóch miejscach - jestem wściekły na Asicsa i na sklep 4energy - w wolnej chwili opiszę i pokażę Wam jak fatalną obsługę klienta mają.

Biegam sobie - raz więcej raz mniej, ale jak czytam, że fanx biega po 70-80 km to mam straszne kompleksy. Ja w dobrych tygodniach robię 55km, ale zdarza się i po 30-ci. Może będzie lepiej po połówce w Warszawie.
myślę, że wytrzymają więcej, w poprzednich zrobiłem jakieś 2.000 km, zresztą to 3-cie moje asicsy i raczej mam do nich zaufanie. Co do sklepu 4energy to chciałem tam kupić ale jednak kupilem gdzie indziej - w 4energy mieli buty które chcialem tylko w jednym rozmiarze.
Co do biegania to teraz staram się robić koło 60 km tygodniowo, a biega się różnie - od totalnej beznadzieji do super fajnych treningów.... jakoś ciężko mi się ustabilizować, oby tylko za miesiąc forma była równa i w miarę wysoka.
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
jakub738
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1372
Rejestracja: 12 gru 2008, 00:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kedzierzyn-kozle

Nieprzeczytany post

Chętnie bym z wami pośmigał po Krakowie ale w tym roku wiosna to dla mnie czas stracony a raczej przeznaczony na powrót do biegania.Niestety wszystko jak zwykle przez uraz,który przyplątał się w najmniej właściwym momencie.Coś się niedobrego zaczęło dziać z kolanem i to bieganie tegoroczne było przeplatane długimi okresami bezczynności,na szczęście już jest o niebo lepiej.Prawdopodobnie pierwszy tegoroczny bieg to półmaraton w Katowicach 3 maja i dopiero na jesień maratony :taktak: .
Co do asicsów to biegam tylko w nich ale raczej unikam modeli wyłącznie startowych,kupuję te do biegania w terenie,jakoś lepiej mi się w nich biega. Nigdy nie miałem jakiś problemów z butami tej firmy,sypały się ze starości ale każde to czeka.Mam swój sposób na unikanie przecierania a szczegółowo to staram się wybierać takie modele żeby w miejscach nazwijmy to tarcia między stopą a butem nie znajdował się materiał a coś bardziej odpornego.Nie wiem czy brzmi to jasno może powiem tak kupuję te modele o jak najmniejszej ilości materiału w tych newralgicznych miejscach a buty terenowe te warunki spełniają.Różnice w wadze buta są niewielkie więc dla mnie nie stanowi to jakiegoś problemu.Mam jeszcze swoje pierwsze buty biegowe,co prawda już są mocno zniszczone ale zostawiłem je na bieg katorżnika w Lublińcu,może kiedyś tam pojadę,pozdrawiam i życzę udanych przygotowań do sezonu.
Obrazek
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

@jacuś - ale 3ci model Asicsów w ogóle, czy 3ci model GT2140? Bo u mnie to też był 3cdi model Asicsów tyle że po raz pierwszy i ostatni kupiłem GT2140
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

ja miałem tylko jeden model asicsów,asics cumulus 9 i wprawdzie przebiegłem w nich z 1500 km i biegało się w miarę dobrze to gdy przesiadłem się na Nike to już pewnie do asicsów nie wrócę :-) wprawdzie asicsy dalej mam i z wierzchu wyglądają dobrze to do biegania się nie nadają, morsuje w nich tylko i to tego będę ich używał aż podeszwa nie odpadnie. Obecnie mam 4 pary butów na ten rok w tym 3 z Nike i następne kupię dopiero w wakacje już z myślą o jesieni i zimie
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
Jakub Osina
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 576
Rejestracja: 08 maja 2008, 17:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Świdnik
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja po przeczytaniu "No Logo" Naomi Klein jednak nie pozwolę sobie nigdy na zakup niczego firmy Nike ;-)
Trzeci dzień z rzędu biegałem - wczoraj BNP 10 km do 3:45 min/km. Dziś 11 km w tym 9 x 150 m BPG ()w tym 50 m skipA + 50 m skipC + 50 m sprint). Dawno tak się nie złoiłem na treningu ;-) W weekend planuję długie wybieganie - czyli 30km.
Awatar użytkownika
Kapitan Bomba!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1212
Rejestracja: 13 lut 2008, 22:50

Nieprzeczytany post

JO - 3-cie Asicsy w ogóle, dwie pary 1140 już zużyłem, teraz po raz pierwszy 2140. Po Twoich doświadczeniach mam małe obawy ale myślę, że się sprawdzą.
Mnie wczoraj jakies przeziębienie złapało do i jednak dzisiaj sobie odpuszczę, mimo wszystko. Dotychczas z reguły w takich przypadkach biegalem ale tym razem zrobię inaczej. Poza tym pogoda za oknem fatalna - deszcz ze sniegiem, wietrzno... już wolałbym -10 i sypiący śnieg (najbardziej to jednak +10 i świecące słońce :hej: ). Jak mi będzie lepiej to dzisiejszy trening zrobię jutro, w sobotę OWB1 a w niedzielę dłuższe wybieganie, chociaz słyszałem, że u mnie dzisiaj wieczorem i jutro rano ma ostro sypać śniegiem.... ciężkie te przygotowania do sezonu w tym roku.
Duch ciało opuścił... nie ma mnie tu...
Awatar użytkownika
ArturS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 819
Rejestracja: 24 wrz 2009, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Zabrze
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jakub Osina pisze:
jacuś pisze:A z fajnych rzeczy to dzisiaj dostałem przesyłkę - nowe buty - asics gt 2140, w poprzednich butach zrobiłem już ponad 2.000 km no i przyda się im zasłużona emerytura. Jutro mam nadzieję nowe buty wypróbować.
nie życzę Ci, żeby stało CI się to co ja - ale moje - jak pisałem wcześniej po 550 km praktycznie przetarły się w dwóch miejscach - jestem wściekły na Asicsa i na sklep 4energy - w wolnej chwili opiszę i pokażę Wam jak fatalną obsługę klienta mają.

Biegam sobie - raz więcej raz mniej, ale jak czytam, że fanx biega po 70-80 km to mam straszne kompleksy. Ja w dobrych tygodniach robię 55km, ale zdarza się i po 30-ci. Może będzie lepiej po połówce w Warszawie.
Mam nadzieję, że mi GT2140 wytrzymają więcej. Na razie po 300km podeszwa cacy, ale wewnątrz wkładki przetarły przy pięcie materiał po obu stronach :ech: W dodatku na wysokości paznokcia dużego palca przetarła się wewnętrzna warstwa materiału i już widać skarpetki :ojoj: Mam wątpliwości czy dobiegam w nich do 1000km. Reeboki okazały się dużo wytrzymalsze, choć znowu podeszwa za szybko się poddała. Mam odłożone jeszcze jedną sztukę 2140 - jak pierwsze mnie zawiodą to je sprzedam :smutek: A szkoda, bo powierzyłem im debiut na dystansie maratońskim (bez otarć się niestety nie obyło).
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

to co z tym powitaniem wiosny? Czy tylko nasza 3 być może wystartuje?
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ