Mazowiecki Park Krajobrazowy

Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

do pracy nie.. na stacje Orlenu.

Natomiast co do rowerku, to ten wariant do Falenicy i z powrotem (jakieś 50min) jest spoko, jakby się komuś chciało.
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja tankuje tylko na BP lub Statoil :oczko: .

To rower szosowy odkurzyć, tak? Ale w te ndz. to jeszcze pobiegam. Zapisaliśmy się na 1/2 w-ski. Cały DAR będzie startował. Nie można dać plamy :ojnie: .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Rower na razie tylko w domu, ew. góralek po Marysi.
Na razie są idealne warunki do biegania. Mamy w końcu to czego nam przez lata brakowało. Można swobodnie biegać długie wolne wybiegania, znakomicie kształtujące wydolność tlenową oraz wytrzymałość siłową.
I z Jackiem skrzętnie z tego korzystamy. Wczoraj dwie pętle bez wydmy poszły.
Warunki raczej ciężkie. Ślisko i czasem grząsko, ale to zaprocentuje na 35 km maratonu ;)
Dziwię się tylko, że nie widać narciarzy biegowych. Od kilku lat nie było takiego raju dla nich, a coś jakby ich entuzjazm przygasł. Już dawno nikt po Marysi nie śmigał... A sukcesy Justyny powinny dopingować do większej obecności na trasach. Po wczorajszej jej zmianie w sztafecie, nogi same mi się kręciły w biegu... ;)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Renata pisze:To jakby co pamiętajcie, że są jeszcze inne przyjemne sposoby na poprawę kondycji. I okazuje się, że wskazane dla nas "kręgosłupowców", co nie jest bez znaczenia.
Dla mojego kręgosłupa wskazana i konieczna była jednak operacja i to szybko!... Już jestem "po" (w piątek) i już w domu (od wczoraj).
Teraz rekonwalescencja + rehabilitacja i mam nadzieję wrócić na ścieżki Maryśki za dwa-trzy miesiące budować formę od początku :-)
Lekarz na szczęście nie zgłasza sprzeciwu :-)
Bądźcie tak mili i przypilnujcie dla mnie Maryśki jeszcze chwilkę ;-)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Trzymaj się mocno Przemku. Kuruj się i rehabilituj! Czekamy na pierwszy wspólny bieg.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

PiotrekMarysin pisze:Trzymaj się mocno Przemku. Kuruj się i rehabilituj! Czekamy na pierwszy wspólny bieg.
Dzięki, Żelazny :-)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ale wiadomość, Przemku :szok: , aż mnie zmroziło :ojoj: . W takim razie wytrwałości i cierpliwego powrotu do aktywności.
Ja zaraz lecę na ćwiczenia rehabilitacyjne, właśnie z uwagi na kręgosłup. Pomyślę o Tobie podczas tych ćwiczeń.

I jeszcze słówko o Żelaznym - znów namieszał w swoich życiówkach. Ile się poprawiłeś na ostatnim Półmaratonie w tym wietrze? To takie preludium przed Warszawskim, tak? Na ile mamy się już przygotować? 1:17? :hej:
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Renata pisze:Ale wiadomość, Przemku :szok: , aż mnie zmroziło :ojoj: . W takim razie wytrwałości i cierpliwego powrotu do aktywności.
Ja zaraz lecę na ćwiczenia rehabilitacyjne, właśnie z uwagi na kręgosłup. Pomyślę o Tobie podczas tych ćwiczeń.
Spokojnie, Renata :-) Dla mnie szokem jest to, że po 16 godzinach od operacji kręgosłupa wstaje sie z łóżka :-) Powolutku i delikatnie, ale się wstaje :-)
Będzie dobrze. Dzieki za życzenia :-)
Renata pisze:I jeszcze słówko o Żelaznym - znów namieszał w swoich życiówkach. Ile się poprawiłeś na ostatnim Półmaratonie w tym wietrze? To takie preludium przed Warszawskim, tak? Na ile mamy się już przygotować? 1:17? :hej:
Znalazłem czas Żelaznego: 1:20.27 :-) To jest Gość! Gratulacje, Piotrek!
Pozdrówki
Przemek_Docent
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

A dziękuję bardzo za gratulacje.
Z czasu jestem bardzo zadowolony, a życiówkę poprawiłem bodajże o 15 sekund... ;)
Reniu, niestety nie planuję poprawienia wyniku w PMW. Bojkotuję ten półmaraton ze względu na nieprzyjazne działania FMW i w tym czasie jadę szusować na nartach.
Mam jednak plan przygotowania się do szybkiego biegania na wiosnę i mam nadzieję, że Twoja prognoza będzie wtedy trafna... ;)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

Przemek_Docent pisze:Znalazłem czas Żelaznego: 1:20.27 :-) To jest Gość! Gratulacje, Piotrek!
Gartulacje Piotrze!!!!! :hej:

Przemek, przypilnujemy Marysi. Szybko dochodź do zdrowia i wracaj do biegnia!!! :hej:
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6501
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Gratulacje dla Piotra!

Jak tam żużel w Marysi, odsłonił się już?

Ja znowu chora, jakoś luty mam chorowity i przeciągnęło się aż na marzec :(. Mam nadzieję, że za to normę wyrobię na rok.
Dziś nawet mam gorączkę i nawet na alkohol w żadnej postaci nie mam ochoty :ojoj: ;)...
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ojojoj, ale się porobiło.
Zdrowiejcie ludziska, wiosna pomału nadchodzi, a wiosną świat pięknieje.

Myślimy o Szalonej Marysi w poniedziałek wielkanocny. Wspomnienia o ubiegłorocznej imprezie, ratowały mnie od depresji zimowej. Trasy będą podwójne, będzie ciasto, napoje, radość i śmiech będzie. Zdrowiejcie ludziska.
Pozdrawiam,
Darek
Gerard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Gocławek

Nieprzeczytany post

Tak czytam o tych kontuzjach i chorobach, to aż zaczynam się bać - póki co jestem zdrowy :ojoj:
Chyba, że wspomnę o moim katarze :hej:

Wiosna idzie (w te plotki o nawracającej zimie nie wierzę), słonko świeci - zdrowiejcie szybciutko! :uuusmiech:
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Awatar użytkownika
Przemek_Docent
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 180
Rejestracja: 24 wrz 2009, 13:15
Życiówka na 10k: 00:45:45
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

henley pisze:Przemek, przypilnujemy Marysi. Szybko dochodź do zdrowia i wracaj do biegania!!! :hej:
darek284 pisze:Ojojoj, ale się porobiło. (...) Zdrowiejcie ludziska.
Gerard pisze:Tak czytam o tych kontuzjach i chorobach (...) zdrowiejcie szybciutko! :uuusmiech:
Zobowiązuję się solennie zastosować do zaleceń! :-)
Pozdrówki
Przemek_Docent
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Żużel się jeszcze nie odsłonił i pewnie nieprędko to nastąpi, bo chwycił mrozek. Ale i tak już się go nie uświadczy, bo już jesienią zniknął bod warstwą żwirko-piasku.
Wczoraj z Jackiem biegaliśmy i warunki były dość hardcorowe. Raz zmrożony na lód wierzch, powodujący tańce, a zaraz z kolei grząski do pół łydki śnieg pod którym zdradziecko czai się kałuża z wodą.
Ja też mam jakieś problemy z gardłem, ale nie przerywałem przez to treningów... ;)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
ODPOWIEDZ