SBBP
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Ibex, ja nie polemizujê ze Skar¿yñskim. Jego metody treningowe przynosz± w moim przypadku efekty, wiêc nie k³ócê siê o skipy - zrobiæ je czy nie - na 3 dni przed zawodami. Zosta³o to zaplanowane: SB w czwartek, w sobotê rozruch, a w niedzielê zawody.
Zreszt± wczorajsze skipy wcale mnie nie zamuli³y, a nawet wrêcz przeciwnie! Gdzie siê podzia³y te koszmarne zakwasy, które mia³am po skipach robionych w sobotê?? Nie ma ich! Czujê siê dobrze i mam w nogach sprê¿yny
Kociemba - no ju¿ zupe³nie nie wiem co powiedzieæ na Twoje przemy¶lenia... Przecie¿ ja nikomu nie chcê dok³adaæ. Do³o¿yæ chcê wy³±cznie... sobie.
(Edited by joycat at 9:14 am on Jan. 16, 2004)
Zreszt± wczorajsze skipy wcale mnie nie zamuli³y, a nawet wrêcz przeciwnie! Gdzie siê podzia³y te koszmarne zakwasy, które mia³am po skipach robionych w sobotê?? Nie ma ich! Czujê siê dobrze i mam w nogach sprê¿yny
Kociemba - no ju¿ zupe³nie nie wiem co powiedzieæ na Twoje przemy¶lenia... Przecie¿ ja nikomu nie chcê dok³adaæ. Do³o¿yæ chcê wy³±cznie... sobie.
(Edited by joycat at 9:14 am on Jan. 16, 2004)
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Dzisiaj od 6:30 zaliczałem, pierwsze w tym roku, wczesno-poranne, "nieweekendowe" bieganie. Trasa ta co zwykle - Hery, Radiowa, Fort Radiowo, Rezerwat Łosiowe Błota (w dniu dzisiejszym ze śniegowo-lodową reklamą "SBBP" na pomoście - znak, że ..."nasi tu byli"...), stadion WAT, Kartezjusza, Kocjana, Dywizjonu 303, Hery. Było ślisko ale dało się biec w miarę równym, niezbyt szybkim tempem (moje "przemiany tłuszczowe" miały chyba swój dzień ). W sumie 90 minut biegania (z rozciąganiem) i wspaniałe samopoczucie na pozostałą część dnia. P O L E C A M ! ! !
(Edited by dargch at 1:34 pm on Jan. 16, 2004)
(Edited by dargch at 1:36 pm on Jan. 16, 2004)
(Edited by dargch at 1:38 pm on Jan. 16, 2004)
(Edited by dargch at 1:34 pm on Jan. 16, 2004)
(Edited by dargch at 1:36 pm on Jan. 16, 2004)
(Edited by dargch at 1:38 pm on Jan. 16, 2004)
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Sobota za pasem. Ktoś się jutro wybiera? Ja będę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Ja te¿ bêdê, tra la la.
FREDZIO - przywiozê dyplomy.
Aha, i te p³yty CD ze zdjêciami z Sylwestra, które kto¶ da³ mi w dypozyt do plecaka na poprzednim SBBP, a ja je niechc±cy uprowadzi³am..
FREDZIO - przywiozê dyplomy.
Aha, i te p³yty CD ze zdjêciami z Sylwestra, które kto¶ da³ mi w dypozyt do plecaka na poprzednim SBBP, a ja je niechc±cy uprowadzi³am..
- madach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 cze 2003, 12:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja też będę ale raczej nie będę biegał. No może troszkę, bo później mam Falenicę.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url] - frakcja "UMoczonych Łosi"
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
la la tra. A mnie nie będzie. :(
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dargh, byłem na Łosiowych jakieś dwie godziny po tobie i kilkanaście po grupie łosiującej. Nie wypatrzyłem na pomoście lodowej reklamy choć tamtędy przebiegałem, ale nie skręciłem do pomostu bo nie wiedziałem o takich Waszych pozostałościach. Za to wypatrywałem śladów "łosi" i trochę adidasów odbitych w odstępach większych niż przy chodzie było.
Wracając Radiową niedaleko przed skrzyżowaniem z Kaliskiego wywinąłem na zamaskowanym warstewką śniegu lodzie orła i tak się rypnąłem na plecy, że przez pół minuty nie mogłem złapać oddechu. Stłukłem też trochę łokieć, ale poza siniakiem chyba nic się nie stało. Mam zamiar być jutro na SBBP. Joycat, wiesz co, zadzwonię...
Wracając Radiową niedaleko przed skrzyżowaniem z Kaliskiego wywinąłem na zamaskowanym warstewką śniegu lodzie orła i tak się rypnąłem na plecy, że przez pół minuty nie mogłem złapać oddechu. Stłukłem też trochę łokieć, ale poza siniakiem chyba nic się nie stało. Mam zamiar być jutro na SBBP. Joycat, wiesz co, zadzwonię...
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Czy na Łosiowych biegasz regularnie (rano na przykład)?Quote: from Janek on 7:05 pm on Jan. 16, 2004
byłem na Łosiowych jakieś dwie godziny po tobie i kilkanaście po grupie łosiującej.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Tak jakoś boli mnie bruszek.Quote: from joycat on 4:54 pm on Jan. 16, 2004
A czemu Ciebie nie będzie Leszku?
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
A wybierasz się może do Falenicy żeby go "wytelepaniem na wertepach" podleczyć ?Tak jakoś boli mnie bruszek.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Janek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 775
- Rejestracja: 19 cze 2001, 20:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Dargh, tak, na Łosiowych jestem dość regularnie. Mieszkam na Woli na ul. Pustola przy zajezdni autobusowej na Redutowej. Zwykle we wtorki, czwartki i ew. piątki (chyba że w pracy coś się przestawi, albo biegam po wolskich parkach z Grześkiem Powałką) jak zawiozę komunikacją miejską córkę do przedszkola na ul. Legendy na Jelonkach to biegnę przez blokowisko do skrzyżowania Górczewskiej i Lazurowej, potem Lazurową i Kaliskiego do WAT, tam koło basenu 5 minut ćwiczeń rozgrzewkowo-rozciągających, potem przez poligon na Łosiowe Błota, Park Leśny Bemowo po drugiej stronie Radiowej, powrót Radiową przecinając kolejno Kaliskiego, Powstańców Śląskich, Wrocławską. Dalej wzdłóż torów tramwajowych do Lasku na Kole, tam na pochyłej ławeczce ze 20 "brzuchów" i ze 3 minuty ćwiczeń rozciągających. Potem wzdłóż dźwiękochłonnego płotu Prymasa Tysiąclecia do Górczewskiej, Park Szymańskiego i do domu na Pustola. Szacuję to na 20 km (raczej więcej niż mniej) i zajmuje mi to zazwyczaj niecałe dwie godziny. Dzisiaj dreptałem średnio 6:20 ze względu na lodowisko i czas biegu wyniósł prawie 2:07.
Kociemba, czujesz tę traskę, nie?
Kociemba, czujesz tę traskę, nie?
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]