czy można biegać z astmą

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
lusiana
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

czy to rzeczywiście astma, jeszcze nie potwierdziłam, ale objawy dokładnie takie jak opisują przy astmie :(
Jestem alergiczką, ale dotąd właściwie tylko na kocią sierść z objawami nie utrudniającymi życia (jakiś katar czy łzawienie oczu jesli zanadto się przytulałam do sierściucha). Od pewnego czasu po bieganiu, a właściwie nawet w trakcie treningu, zaczynam mieć duszności, trudno mi się oddycha, mam płytki i swiszczący oddech - i nie ma to nic wspólnego z tzw. wypluwaniem płuc ze zmęczenia. Objawy utrzymują się tak z godzinę - dwie po bieganiu i są bardzo dokuczliwe, po prostu napady duszności.

Czy ktoś ma podobnie?
kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
PKO
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Uuuuuu standardzik przy sfiksowanym układzie odpornościowym, zanim pójdziesz do lekarza i zaczniesz nowy swój etap w życiu jako astmatyk, no niestety bo oni umieją leczyć tylko objawy, a astmatyk to najlepszy pacjent bo żyje i kupuje sterydy, mimetyki które są drogie, spróbuj przejść na chudą dietę typu, jarzyny, owoce, kasze, chude mięsa, ryby, woda(piwniczanka, muszynianka), czerwona, zielona herbata, kawa(bez mleczka i cukru), i suplementacja omegą-3 w dużych dawkach to tzw. bomba tranowa stosowana przez lekarzy alergologów albo pulmonologów bardzo często najlepsze do tego jest flameout biotestu albo omega-3 Gold olimpa, po 6 tabsów/dzień i tak przez 2 tygodnie i 2 tygodnie po 1-2 kapsułki i tak z 3 miesiące 6 cykli. Wszystko poza tym co tu napisałem odrzuć,a dojdziesz do zdrowia bardzo szybko, niektórzy stosują także w pierwszej fazie odtruwanie różnymi metodami, dla mnie najefektywniejsza jest metoda dr. Gersona.

Jest to lepszy sposób na wyście z choroby niż branie chemii, można w pewnych momentach diety przeplatać dietą pseudo-Gersonowską na soki z jabłka, marchewki i pomarańczy po 300ml x5/dzień przez 5 dni np., jest to w 100% bezpieczne i skuteczne. W szczegóły nie wchodzę, bo musiałbym się rozwinąć na kilka stron.

pozdro

ps. możesz mieć też jakieś objawy ze strony drzewa oskrzelowego chwilowe np. bo jakaś infekcja się szykuje, niektóre bakterie inkubują nawet 2-3 tygodnie, np. popularna Mycoplasma pneumoniae bo kolonizuje nabłonek tchawicy, oskrzela i oskrzeliki...
Ostatnio zmieniony 29 gru 2009, 14:45 przez F@E, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

yyy... a biegasz teraz jak jest zimno ?? - u mnie często jak jest mróz.. to np. ciężko po bieganiu robi mi się skłony i zaczynam kaszleć... - nie ma to nic wspólnego z przeziębieniem, ani żadnym zapaleniem... itd... tym bardziej z astmą... - górne drogi oddechowe "zwężają" się zupełnie naturalnie ... bo im zimno ... - po godzinie mniej więcej właśnie przechodzi.

Może najpierw lekarz i porządna diagnoza... a potem dopiero rady wróżki zielarki, czy kolegów z forum.

Poza tym... pobiegał bym na bieżni w jakimś klubie i sprawdził czy po bieganiu w cieple też ci się tak dzieje - to też była by jakaś wskazówka.

Zresztą astma bardzo rzadko jest zupełnym przeciwskazaniem do biegania - nawet więcej... niektóre leki na astmę - zwiększają naszą wydolność i łatwiej się biega ;-) na tyle łatwo ;p że jest co najmniej kilku sportowców którzy to wykorzystują i zdobywają medale mając potwierdzoną astmę i stosując środki których inni sportowcy stosować by nie mogli (informacja powtórzona, nie sprawdzona) -
Szymon
Obrazek
00jan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 826
Rejestracja: 26 sie 2009, 00:18
Życiówka na 10k: 40:14
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Z astmą? Można.

Też słyszałem to co Ssokolov pisze.
Nawet na forum jest jedna osoba, która ma astme i z powodzeniem trenuje.
jass1978
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 862
Rejestracja: 08 kwie 2009, 14:22
Życiówka na 10k: 37:42
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Mój kolega biega z astmą i daje radę. Jest to jednak jakieś utrudnienie...
Rafał
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 16
Rejestracja: 18 lip 2008, 15:44

Nieprzeczytany post

Można, a nawet trzeba biegac z astmą. Oczywiście opieka lekarza musi iść w parze. Ja mam astmę od zawsze i tak dobrane leki, że praktycznie o niej nie pamiętam.
mariusz k
Wyga
Wyga
Posty: 57
Rejestracja: 02 lis 2009, 22:30
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Rybnik

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:Zresztą astma bardzo rzadko jest zupełnym przeciwskazaniem do biegania - nawet więcej... niektóre leki na astmę - zwiększają naszą wydolność i łatwiej się biega ;-) na tyle łatwo ;p że jest co najmniej kilku sportowców którzy to wykorzystują i zdobywają medale mając potwierdzoną astmę i stosując środki których inni sportowcy stosować by nie mogli (informacja powtórzona, nie sprawdzona) -
W kolarstwie astmatycy stanowią ze 30% jeżeli nie więcej. Z tych 30% pewnie 90% kombinuje :echech: .
rwJasiu
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 354
Rejestracja: 03 maja 2008, 18:00
Życiówka na 10k: <35'
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

ssokolow pisze:

Zresztą astma bardzo rzadko jest zupełnym przeciwskazaniem do biegania - nawet więcej... niektóre leki na astmę - zwiększają naszą wydolność i łatwiej się biega ;-) na tyle łatwo ;p że jest co najmniej kilku sportowców którzy to wykorzystują i zdobywają medale mając potwierdzoną astmę i stosując środki których inni sportowcy stosować by nie mogli (informacja powtórzona, nie sprawdzona) -

Wydolności nie zwiększają, rozkurczają jedynie oskrzela,
salbutamolum- który jest składnikiem większości leków wziewnych rozszerza pęcherzyki płucne, to tyle....
aha, wziewy działają też przeciwzapalnie.

o ile wiem, wcześniej wspomniane salbutamolum jest towarem luksusowym wśród kulturystów. podawany w tabletkach ma właściwości odchudzające....

więc.... wydolności nie zwiększają... jedynie ulatwiają oddychanie9 delikatnie większy pobór tlenu), ale uwierz mi..... nie daje to jakiś mega widocznych efektów....

wolałbym być zdrowy, wolałbym zapomnieć o tych wszystkich inhalatorach.....łatwiej się nie biega..:) ja szczerze nie czuje dużej różnicy,

placebo....

jedyne praktyczne użycie, inhalatory maja tylko w przypadku choroby.. a tak....
Tomcio:)
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 50
Rejestracja: 27 gru 2009, 14:27
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Przy astmie trzeba uważać.
W moim przypadku było tak, iż poszedłem pewnego dnia do pulmonologa, aby zrobić okresowe badania (spirometria). Wyszło w rozmowie iż mam alergie na pleśnie. Po wizycie, zostałem "zdiagnozowany" jako astmatyk. Na początku nie przeszkadzało mi to. Skoro jest tylu ludzi z astmą i funkcjonują, to ja też mogę. Z czasem jednak pojawiły się problemy. A mianowicie, jako ze nurkuje, nie mogłem już wykonywać tego sportu! Po analizie przeszłych miesięcy, przeanalizowaniu wszelkich możliwych objawów, doszedłem do wniosku iż musiała (możliwie) to być jakaś pomyłka (ta diagnoza). No i zaczęły się telefony, z jednego miejsca w drugie. Po ok 4mies (może i więcej) wykonaniu badań, na podstawie których można określić czy pacjent potencjalnie ma astmę, lekarze stwierdzili ze jednak tej astmy nie posiadam. Przy próbie je wymuszenia jakimiś tam chemikaliami, moja wydolność nie spadła jak powinna była spaść u astmatyka oraz wyniki testów na bieżniach itp były bardzo dobre. W rezultacie astmatykiem nie jestem!

Podsumowując, mógłbym być osoba, która faszerowałaby się różnego rodzaju lekami, aby powstrzymać astmę której nie mam. Mój lekarz, dostawałby wtedy kasę za każdą moja wizytę...

Wniosek z tego taki, że w przypadku astmy, warto jest zrobić kompleksowe i szczegółowe badania żeby być wmiarę pewnym, iż diagnoza jest poprawna.

Kiedy było zimno, też trudniej mi się oddychało, mimo ze astmy nie mam. Po ciepłej kąpieli, ogrzaniu się wszystko wracało do normy :)

Pozdrawiam.
lusiana
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no dzięki wielkie, nie myślałam, że to takie popularne dolegliwości

poczytałam wszystkie rady, no i żeby robić cos dalej, przede wszystkim muszę potwierdzić lub wykluczyć, że to rzeczywiście astma, mój lekarz rodzinny (też alergik) na 100% na dzień dobry powie, że tak i przepisze masę różnych specyfików sterydowych :ech:

w każdym razie dziękuję wszystkim za słowa otuchy :)

a może to rzeczywiście tylko z zimna albo obniżonej odporności albo wszystkiego razem i niebawem przejdzie

co do diety, to od lat nie jem mięsa, nie piję kawy, prawie wyłącznie zieloną herbatę, jem dużo warzyw i owoców, czyli , jak rozumiem, pozostaje dodać do tego jadłospisu kwasy OMEGA-3 w dawkach uderzeniowych. Tego mogę spróbować bez wizyty u lekarze, bo chyba nie zaszkodzi, a na tą wizytę jakoś nie mogę się zebrać :ojnie:
kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
tolek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 164
Rejestracja: 02 lis 2009, 10:02
Życiówka na 10k: 45,32
Życiówka w maratonie: 3.51.20
Lokalizacja: z lasu

Nieprzeczytany post

Choruje na astmę od kilkunastu lat niestety :smutek: .Z tą chorobą można jak najbardziej uprawiać sport a nawet zdobywać góry (rysy 2009).Biegam od pół roku, na początku miałem jeszcze gorsze objawy ale powoli wszystko się uspokoiło .Doszedłem do 1.5 h. biegu.Niestety doznałem kontuzji kolana i zmuszony byłem zrobić sobie przerwę.Brak biegania i zaraz trafiła mnie infekcja ,wcześniej biegałem w deszcz , mróz i było ok.Biegaj! bieg to lekarstwo. Pamiętaj jednak by nie przedawkować a będzie lepiej niż jest :taktak:
biegam sobie i już
Awatar użytkownika
ssokolow
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1810
Rejestracja: 13 lis 2006, 00:22
Życiówka na 10k: 48:35
Życiówka w maratonie: 4:04:02
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Chciałem tylko napisać ;-) że nie był to zarzut względem trenujących astmatyków - że coś mają łatwiej. Ci którzy na prawdę są chorzy... - nawet na pewno mają nadal trudniej ;-) - niestety dla niech.

Nie zmienia to faktu - że stosowanie tych leków u osób zdrowych - poprawia wymianę gazową... - a przez to MOŻE (nie musi) poprawiać takie współczynniki jak Vo2Max czy w ogóle maksymalne zużycie tlenu w jednostce czasu.
Nie wiem dokładnie co i po co mieli by łykać - możliwe nawet że czasami jakiś specyfik łyka się dla "efektów ubocznych" ;-) a niekoniecznie normalnego działania danej stubstancji - w każdym razie - kombinatorzy niestety są i będą wśród nas - w szczególności tam - gdzie są pieniądze, ambicja ;-) no i tytuły i sława ;-)
amatorom jakoś trudniej zrozumieć ludzi stosujących doping - w końcu dla nas co innego jest ważne.
(choć z drugiej strony i u nas "skracaczy" nie brakuje .... - ot czasem fajnie by było być te kilka metrów z przodu bez tych kilkudziesięciu godzin treningu które należało wykonać ;-))
Szymon
Obrazek
kamilos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 894
Rejestracja: 05 lip 2009, 17:42
Życiówka na 10k: 42:30
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Miechów

Nieprzeczytany post

Myślę, że astma tylko utrudnia oddychanie, bo każdy z nas po bieganiu przy bardzo niskiej temperaturze zaczyna pokasływać, a przy astmie mogą wystapić nawet ataki duszności. Dobrze jest wdychać powietrzę przez nos gdyż się ociepla i jest bardziej nawilżone, przez co nie podrażnia tak dróg oddechowych. Mozna tez biegać z chustką na twarzy;))
ŻYJ ABY BIEGAĆ, BIEGAJ BY ŻYĆ
lusiana
Wyga
Wyga
Posty: 81
Rejestracja: 29 lis 2009, 20:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pokasływanie też bym sobie tłumaczyła zimnym powietrzem, ale te napady duszności zdecydowanie mi się nie podobają,
bardzo niefajny to stan kiedy oddech jest płytki i nie można nabrać powietrza pełną piersią, wrażenie niespecjalnie przyjemne, nie życzę nikomu

czekam na wiosnę, żeby wykluczyć wpływ zimnego powietrza, ale tak czy inaczej wcześniej chyba jednak dam się osłuchać jakiemuś pulmunologowi :echech:
kto biegnie nie grzeszy ["Maratończyk" TSA]
jurek1920
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 13
Rejestracja: 24 lis 2013, 21:56
Życiówka na 10k: 00:48:18
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam.Mam pytanie:Czy osoba,która ma astmę powinna biegać półmaratony i jakie są zalecane dystanse przy tej chorobie?pozdro....
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ