Mazowiecki Park Krajobrazowy

[Renata]

Aha! Dziś mój kumpel, który mieszka w Starej Miłosnej i biega tam, mówi do mnie: jadąc samochodem widziałem w sobotę jakichś biegaczy koło sklepu "Groszek"... :-D Świat jest mały Może też będzie w sobotę na rozdaniu nagród GP Warszawy.

A to my byliśmy. Na drugi raz to niech kolega zatrzyma się to byśmy pogadali o... bieganiu . W SM to chyba sami biegacze mieszkają .

Darek - a Ty będziesz tam w sobotę, skoro pracujesz? Miałeś się "wygrzewać" na Kabatach

Z oszczędności klawiatury odpiszę za Darka, że pracuje, ale krótko i ma zdążyć na najważniejszą dekorację z aparatem foto.

Do zobaczenia jutro pod szlabanem w Maryśce. Postaramy się zdążyć na 18.30. Miło by było wreszcie spotkać się w lesie i wspólnie pobiegać.

Zapisaliśmy się z Darkiem na Półmaraton Warszawski. Teraz nie ma odwrotu.

[Przemek_Docent]

A to my byliśmy

Ano wiem, wiem w końcu czytam ten wątek

Do zobaczenia jutro pod szlabanem w Maryśce. Postaramy się zdążyć na 18.30. Miło by było wreszcie spotkać się w lesie i wspólnie pobiegać.

Aha!

Zapisaliśmy się z Darkiem na Półmaraton Warszawski. Teraz nie ma odwrotu.

Wow... To moje marzenie na wiosnę... Ale jeszcze się nie zapisuję... Mam nadzieję, że miejsc nie zabraknie

[Yogi!]

Aha! Dziś mój kumpel, który mieszka w Starej Miłosnej i biega tam, mówi do mnie: jadąc samochodem widziałem w sobotę jakichś biegaczy koło sklepu "Groszek"...

A to my byliśmy

Ano wiem, wiem w końcu czytam ten wątek

Ech... Widać właśnie jak czytacie ten wątek. To raz.
Byliście w sobotę w Starej i nic nie powiedzieliście?! To dwa.

Czuwaj!

[Przemek_Docent]

Aha! Dziś mój kumpel, który mieszka w Starej Miłosnej i biega tam, mówi do mnie: jadąc samochodem widziałem w sobotę jakichś biegaczy koło sklepu "Groszek"...

A to my byliśmy

Ano wiem, wiem w końcu czytam ten wątek

Ech... Widać właśnie jak czytacie ten wątek. To raz.

Dlatego o tym wspomniałem, bo ubawiłem się, jak mi to powiedział, a wcześniej o tym tu czytałem

Byliście w sobotę w Starej i nic nie powiedzieliście?! To dwa.

Hi, hi! My czytamy. Jakbyś Ty też czytał, to byś wiedział, Yogi

[PiotrekMarysin]

Byliście w sobotę w Starej i nic nie powiedzieliście?! To dwa.

Hi, hi! My czytamy. Jakbyś Ty też czytał, to byś wiedział, Yogi

Ja też czytam i podobnie jak Yogi jestem zdziwiony...

Ale żeby przerwać zabawę w zdziwienia zanim nam się znudzi, to wyjaśnię. Yogi z DAR'em byli w SM w niedzielę.

Czy wszystkim pasuje dzisiejszy termin 18:30 ?
Żebyśmy wiedzieli czy czekać? Napiszcie proszę szybko, albo dryndnijcie. Możemy też o 19...

[darek284]

Bardzo ciekawe, Yogi zamiast pogrążać się we śnie zrobił się bardzo spostrzegawczy. Może to te poszukiwania zimowego legowiska, wyostrzyły mu zmysły

Teoretycznie 18:30 nam pasuje, w razie co, będziemy dzwonić.

[PiotrekMarysin]

OKI!
Jacku?

[henley]

Jestem o 18:30 .

[Przemek_Docent]

Byliście w sobotę w Starej i nic nie powiedzieliście?! To dwa.

Hi, hi! My czytamy. Jakbyś Ty też czytał, to byś wiedział, Yogi

Ja też czytam i podobnie jak Yogi jestem zdziwiony...
Ale żeby przerwać zabawę w zdziwienia zanim nam się znudzi, to wyjaśnię. Yogi z DAR'em byli w SM w niedzielę.

Czyli pewnie albo on albo ja pochrzaniliśmy sobotę z niedzielą
Nie sądzę, żeby tego drugiego dnia pod Groszkiem stała jakaś inna grupa biegaczy
Mówił, że się ściemniało - pewnie właśnie wróciliście do samochodu?

Czy wszystkim pasuje dzisiejszy termin 18:30 ?
Żebyśmy wiedzieli czy czekać? Napiszcie proszę szybko, albo dryndnijcie. Możemy też o 19...

Ja będę o 18:30 Chociaż na parę kilometrów. Zależy od kolana

[Przemek_Docent]

Dzięki Wszystkim Obecnym za wspaniałe towarzystwo
Kontuzja się wystraszyła, 10 km pękło
Wiem, wiem! Mam się dłużej rozciągać "po"
Do zobaczenia!

[PiotrekMarysin]

Rzutem na taśmę, a konkretnie na parking udało mi się dogonić biegających po pierwszym kółku. Złe oszacowanie możliwości pierwszej grupki (na plus ) spowodowało samotną rundkę po ciemnym lesie.
Drugie kółko było nie mniej obfite w doznania, a towarzysko o niebo lepsze . No i było jasno jak w dzień .
Miło było Was zobaczyć i razem pobiegać.

[hermoso]

Również dzięki za wspólny trening. Jednak w grupie nie jest tak nudno, jak samemu, można pogadać, pośmiać się, itp. Mam nadzieję, że od czasu do czasu pojawię się na wspólne ubijanie marysińskich ścieżek.
Do zobaczenia

[Yogi!]

Mówił, że się ściemniało - pewnie właśnie wróciliście do samochodu?

Wydawało się, że Żelazny rozwiązał zagadkę, tymczasem historia się rozwija. Czytam z coraz większym zainteresowaniem.

Bardzo ciekawe, Yogi zamiast pogrążać się we śnie zrobił się bardzo spostrzegawczy. Może to te poszukiwania zimowego legowiska, wyostrzyły mu zmysły

Dobrze kombinujesz. Gawrę przygotowuję i ostatnio kręciłem czwórnogiem w niedzielę. Wczoraj planowałem dołączyć do damsko-męskiego teamu biegowego, jednak wciągnąłem się w twórcze zabawy dźwiękiem i rytmem przy klawiaturze i tak już zostało. Ciesze się, że bieganie nie jest nakazowo-rozdzielcze.

[darek284]

Wczoraj planowałem dołączyć do damsko-męskiego teamu biegowego, jednak wciągnąłem się w twórcze zabawy dźwiękiem i rytmem przy klawiaturze i tak już zostało. Ciesze się, że bieganie nie jest nakazowo-rozdzielcze.

Ja jak zacznę bawić się dźwiękiem, szukać, czytać, uzupełniać....to mogę tak długo. Aż przychodzi Renia i wracam do biegowej, pływackiej i rowerowej rzeczywistości.

[Przemek_Docent]

Mówił, że się ściemniało - pewnie właśnie wróciliście do samochodu?

Wydawało się, że Żelazny rozwiązał zagadkę, tymczasem historia się rozwija. Czytam z coraz większym zainteresowaniem.

Ależ rozwiązał
Miałem na mysli, że pewnie mój kumpel albo ja pomyliliśmy sobotę z niedzielą, a widział Was w niedzielę