Ibex, nie martw się, jutro jest SBBP, więc Madach na pewno wyzdrowieje!!! Jedynym zagrożeniem jest to, iż może zaspać, bo dziś wraca jego żona z JaponiQuote: from Ibex on 12:16 pm on Dec. 19, 2003
OOO Jak Madach jest chory to kto nas pozbiera??
SBBP
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ja będę.
- caryca
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 948
- Rejestracja: 23 lip 2001, 17:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: dania/warszawa
- Kontakt:
jak mi mama da sie wyspac a tata da samochod to tez bede
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nooo!!! Caryca !!! Koniecznie !!
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
Tak się zastanawiam czy przyjść ....
czy przyjechać ?
czy przyjechać ?
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- madach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 cze 2003, 12:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
No, ja będę i pozabieram sierotki po drodze. Niech się wpiszą te sierotki, które chcą jechać. Czekam.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url] - frakcja "UMoczonych Łosi"
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
troche niesmialo zglaszam sie na jutro
- Barcior
- Stary Wyga
- Posty: 190
- Rejestracja: 15 wrz 2003, 12:55
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Starsza Sierotka Barcior melduje, że jutro wyjątkowo się nie stawi Jedź Madach beze mnie.
It's not just covering a 42km distance. It's a way of life.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Leszek Gwiazdowski
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 532
- Rejestracja: 15 gru 2002, 21:02
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Polska
I ze mną, i ze mną !!!
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Góra z górą się nie zejdzie a Łoś z Łosiem, jak widać, bez problemuQuote: from joycat on 9:39 am on Dec. 19, 2003
I dzięki temu spotkaliśmy się w samym środku ciemnego lasu
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
Bardzo lubię te piątkowe namawianki przed SBBP. Atmosfera się ładnie podgrzewa. Mi niestety przepadnie kolejne SBBP. Przedświąteczne zakupy - rozpacz. A składzik smakowity się szykuje i żal mi że nie będę. Jeśli by ktoś mógł poprowadzić Grześka to było by fajnie. Grześ ma zamiar jutro z Wami pobiegać. Pewnie zadzwoni do Joycat w sprawie dojazdu.
Joy, minęliśmy się na WAT o włos. Ja odjechałem z pod bramy dokładnie o 20:50. Biegać nie mogłem i tak (byłem po cywilnemu), przywiozłem tylko dyplomy.
Letnie nocne wyprawy na Łosiowe to wspaniały pomysł.
A czy w niedzielę wybieramy się do Kampinosu? Napiszcie jeśli padną jakieś ustalenia.
Przy okazji - dużo zdrowia dla Madacha.
(Edited by Kociemba at 5:18 pm on Dec. 19, 2003)
Joy, minęliśmy się na WAT o włos. Ja odjechałem z pod bramy dokładnie o 20:50. Biegać nie mogłem i tak (byłem po cywilnemu), przywiozłem tylko dyplomy.
Letnie nocne wyprawy na Łosiowe to wspaniały pomysł.
A czy w niedzielę wybieramy się do Kampinosu? Napiszcie jeśli padną jakieś ustalenia.
Przy okazji - dużo zdrowia dla Madacha.
(Edited by Kociemba at 5:18 pm on Dec. 19, 2003)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- libi
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 05 gru 2003, 12:28
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Waszawa/Łódź
Joycat, biegam z Wami, jak pisalam - po samotnym wtorkowym treningu bardzo bolaly mnie lydki - w czwartek prawie nie moglam chodzic, staralam sie cwiczyc, masowac, zeby nie wypasc z wyrobionej juz formy, ale ból troche dal mi w kosc i mysle, ze jutro nie bede sie upierac, zeby pobic swoj kolejny rekord . Rozumiesz, nie moge zrobic z siebie inwalidki przy ciociach i babciach na swieta;-)