
Rzeczywiscie Lakowa i okolice to ciekawy kawalek Gdanska. Nie ma co w bawelne owijac - to jest taki trojmiejski Bronx. Po zmroku raczej bym tam nie poszedl na spacer. Ale zabudowa zachowala przedwojenny charakter i to jest rzeczywiscie fascynujace. Ja lubie takie zapomniane katy. Byliscie kiedys na Biskupiej Gorce - np. na ulicy Na Stoku? Tez unosi sie tam atmosfera jak z Blaszanego Bebenka.
Kazig, nie lekaj sie, jak jest jasno to wlos z glowy Ci nie spadnie na Dolnym Miescie.