Kraków też biega #2

Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Quote: from byku on 6:21 pm on Dec. 22, 2003

Kazig odnosnie Krzycha to nie pamietam ;)
widzę, że chyba zacznę tu regularnie zaglądać.... :usmiech:
New Balance but biegowy
DaB
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1137
Rejestracja: 25 wrz 2002, 15:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kazig, masz tu zagladac i Krzycha zniechecac do biegania, zebym nie mial klopotu w przyszlym roku z pokonaniem go w maratonie.
Pamietasz? Miales pisac, ze biegac nam sie nie chce, ze my tam w 3M to tylko piwo pijemy i brzuchy nam rosna i jakos tak podobnie.
[url=http://www.grupatrojmiasto.digimer.pl]Grupa Trójmiasto[/url]
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ciiicho szaaa...

no nie mieliśmy o tym na forum mówić ;) teraz naszą taktykę podłapią. Może nowy wątek założą a tu nigdy już nie wejdą? tak by było najlepiej....
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Z mapy "Okolice Krakowa" wynika ze roznica poziomow miedzy Bloniami a Sowincem wynosi ok. 180 metrow. Wynikaloby z tego ze pokonujemy calkiem niezle roznice wysokosci.
Pozdr. Artur
sms
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Sądząc po mojej chęci pokonywania tych gór, to wydaje mi sie, że to jest 1800 a nie 180 metrów :-)
Ale poważnie mówiąc, to ciekawe czy jest aż tyle. Wydaje mi się, że jednak ciut mniej.
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A-hoj! Sympatycy CM. Mam dla Was temat na Swiateczne rozwazania. W mojej ocenie w niedziele "grupa wolniejsza" wymusila na "grupie szybszej" zmiane trasy biegu. Oni mieli wyraznie chec pobiec trasa trudniejsza, a nastepnie pod Sowiniec. Ulegli naciskowi wiekszosci i do konca biegli z nami. Uwazam ze takie naciski nie moga miec miejsca. Jezeli sie powtorza to/wspomnicie moje slowa/ oni-grupa szybsza- zupelnie odlacza sie od nas i beda biegac bez nas tworzac niejako kolejna inna niezalezna grupe. Charakterystyczne byly ich wypowiedzi po treningu, ze chyba nie przyjda za tydzien bo zawody etc. Teraz moze faktycznie zawody ale tak to sie zaczyna. A na ich odlaczeniu sie stracimy tylko my nie oni. Oni uwolnia sie od balastu a my nie bedziemy mieli do kogo podciagac formy. Zreszta zawsz zatrzymywali sie aby na nas poczekac. Co Wy na to wg. mnie jak chca to niech sie odlaczaja kiedy chca byleby biegali razem z nami.
Pozdr. Artur
Awatar użytkownika
byku
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 09 cze 2002, 06:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

Dzisaj trenowalismy sztafetowo.
Gdy ja rozpoczynalem bieg dookola Lasku Wolskiego,spotkalem Stachniego konczacego swoj trening.
Natomiast konczac swoj bieg,spotkalem Jerrego i Grzegorza rozpoczynajacych trening.
Stachnie w niedziele sie nie pojawi.
Jerry i Grzegorz raczej nie pojada do Strzelec Opolskich i beda o 9.30 na wspolnym bieganiu.
Zapraszam na niedzielne spotkania
8.00 Park Jordana
8.00 Boisko Zwierzynieckiego
9.30 Piastowska przy moscie
[url=http://www.dystans.krakow.pl][b]KKB "Dystans"[/b][/url]                                               Pozdrawiam   [b]> ;^ /)[/b]
sms
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Arturo, zwaz, ze ostatnim razem, grupa "szybsza" byla nieco zmieczona dlugimi wieczornymi pogaduszkami Polaków :-). Faktem jest, ze wole biegac z szybszymi,bo czlowiek sie lekko podciaga. Jedyne na czym mi zalezy, to aby Agnieszka prowadzila na samym poczatku - powiedzmy nad Rudawa, bo nie ma nic gorszego, niz "zagotowac" sie na poczatku.  Proponuje aby na poczatku  - powiedzmy do pierwszej gimnastyki prowadzil ktos ze slabszej grupy, a pozniej to juz idziemy na calosc.
Grupa silniejsza i tak w pewnym momencie sie od nas odlaczy, bo beda chcieli troche szybciej i dluzej pobiec, byle by to bylo na koncu, albo tuz przy koncu wspolnego biegania. Jedyna nadziej w Byku, ze bedzie nadal przychodzil rano na spotkania grupy z Parku Jordana, a pozniej poprowadzi nasza grupe do szczesliwego konca :-)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Arturo znów sieje ferment. Czasy jednomyślności to sie skończyły kilkanaście lat temu ;)
Licząc te różnice wysokości, nie zapominajcie, ze podawana na mapach wysokość szczytu Sowińca (383 m chyba) to sam czubeczek Kopca Piłsudskiego, który mierzy sobie sporo ponad 30 m, a na który nie wbiegamy - czyli przewyższenie na naszej trasie jest jakieś 140-150 m.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Arturo 51
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 334
Rejestracja: 23 lis 2003, 15:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W pelni zgadzam sie z Twoja koncepcja SMS-o. I faktycznie na poczatku niech prowadzi Agnieszka-bardzo dobrze jej to szlo ostatnim razem. Potrafi utrzymac tempo takie w sam raz. Czesc
Pozdr. Artur
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Już sie usprawiedliwiam. Choruję.
Niedoleczone choróbsko i świąteczne huśtawki pogodowe zrobiły swoje, po niepotrzebnym sobotnim rozbieganiu obudziłem sie z gardłem jak tara. Mam nadzieje dojść do siebie do Nowego Roku.
Może jakiś lekki noworoczny trening? Tak na wybicie bąbelków z krwioobiegu...
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Quote: from DaB on 11:46 am on Dec. 23, 2003
Kazig, masz tu zagladac i Krzycha zniechecac do biegania, zebym nie mial klopotu w przyszlym roku z pokonaniem go w maratonie.
Pamietasz? Miales pisac, ze biegac nam sie nie chce, ze my tam w 3M to tylko piwo pijemy i brzuchy nam rosna i jakos tak podobnie.
Najwidoczniej Darek cierpi na odpływ motywacji. A to chce grzebać w regulaminie, a to coś blefuje, a to psychicznie chce mnie załatwić... Prosze trenować i nie kombinować. Nie mam zamiaru się wstydzić za Ciebie w Dębnie, że z taką dużą przewagą wygrałem ;)

(Edited by krzycho at 10:23 am on Dec. 29, 2003)
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
Awatar użytkownika
byku
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 413
Rejestracja: 09 cze 2002, 06:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Krakow

Nieprzeczytany post

Quote: from krzycho on 8:34 am on Dec. 29, 2003

Może jakiś lekki noworoczny trening? Tak na wybicie bąbelków z krwioobiegu...
Spotykamy sie 1.01.2004.godz.12.00
[url=http://www.dystans.krakow.pl][b]KKB "Dystans"[/b][/url]                                               Pozdrawiam   [b]> ;^ /)[/b]
sms
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 448
Rejestracja: 04 lis 2003, 22:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

...tam gdzie zwykle? To wielkie wyzwanie biegac w Sylwestra :-)
Awatar użytkownika
krzycho
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2397
Rejestracja: 20 cze 2001, 10:36
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Jakby co, to mam kask wspinaczkowy.
[i]i taaak warrrto żyć[/i]
k
ODPOWIEDZ