Ours brun jeśli możesz, to podaj namiary na tego biegacza w Słupsku. Sporadycznie jakiegoś widywałem ale po pierwsze z pozycji i z prędokścią na rowerze ciężko zagadnąć, a po drugie jakoś marnie jest z tymi kontaktami międzyludzkimi
Kto do Puszczy Bukowej na treningi biega??
-
Henryk
- Stary Wyga

- Posty: 226
- Rejestracja: 06 gru 2003, 15:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Słupsk
Jak któryś będzie w przyszłym roku na Słupi, to proszę o informację, przynajmniej sobie popatrzę 
Ours brun jeśli możesz, to podaj namiary na tego biegacza w Słupsku. Sporadycznie jakiegoś widywałem ale po pierwsze z pozycji i z prędokścią na rowerze ciężko zagadnąć, a po drugie jakoś marnie jest z tymi kontaktami międzyludzkimi
Ours brun jeśli możesz, to podaj namiary na tego biegacza w Słupsku. Sporadycznie jakiegoś widywałem ale po pierwsze z pozycji i z prędokścią na rowerze ciężko zagadnąć, a po drugie jakoś marnie jest z tymi kontaktami międzyludzkimi
- saint
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
siema, sory ze sie nawet nie odzywam ale urwanie glowy mam ostatnio, nawet pobiegac nie ma kiedy 
do tego doszlo ze odpuszczam imprezy w Szczecinie
kaktus jak bedzie bieg w sylwestra to jestem chetny, mam nadzieje ze nie bedzie wtedy awarii i nic nie stanie mi na przeszkodzie
pozdrawiam wszystkich
do tego doszlo ze odpuszczam imprezy w Szczecinie
kaktus jak bedzie bieg w sylwestra to jestem chetny, mam nadzieje ze nie bedzie wtedy awarii i nic nie stanie mi na przeszkodzie
pozdrawiam wszystkich
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Saint: czemu na GG siedzisz cicho? Probowalem Cie zlapac na ta niedzielna imprezke! Przy okazji: PODOBNO na tych biegach w Puszczy Bukowej wystarczy miec 5 startow zaliczonych a nie 7...
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- saint
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
nie siedze cicho, ale jak sie pytasz czy mam ochote na bieg a odbieram to o 23 to juz raczej nieaktualne
mam nadzieje zakonczyc pare spraw w tym roku i od nowego nie przepuszczac juz takich okazji,
pozyjemy zobaczymy
w koncu niedlugo ostatni gwizdek do ruszenia z przygotowaniami do maratonu w Berlinie !
mam nadzieje zakonczyc pare spraw w tym roku i od nowego nie przepuszczac juz takich okazji,
pozyjemy zobaczymy
w koncu niedlugo ostatni gwizdek do ruszenia z przygotowaniami do maratonu w Berlinie !
- saint
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piotrze nie dam rady wczesniej,
gdybym cwiczyl systematycznie to moze i tak ale znajac siebie nie bedzie z tym latwo,
a chce pobiec pierwszy w zyciu maraton bedac przygotowanym (przebiec wczesniej na treningu dystans dluzszy od maratonu a nie zaliczajac polmaraton porywac sie na caly)
no i debiut w Berlinie to jest cos, a nie jakies tam Debno
gdybym cwiczyl systematycznie to moze i tak ale znajac siebie nie bedzie z tym latwo,
a chce pobiec pierwszy w zyciu maraton bedac przygotowanym (przebiec wczesniej na treningu dystans dluzszy od maratonu a nie zaliczajac polmaraton porywac sie na caly)
no i debiut w Berlinie to jest cos, a nie jakies tam Debno
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Ech Tomek... Zdaje sie ze Debno ma znaaacznie dluzsza historie niz Berlin... No i jakby blizsza nam. Mimo smaila na koncu zdania ktos, kto startowal w Debnie moglby sie poczuc urazony 
Wlasnie dzisiaj rozmawialem z kims, kto mnie zachecil do tego, zeby sie przygotowac wlasnie do Debna. Do konca roku sie zdecyduje. Moze i Ty dasz sie namowic jednak?
Wlasnie dzisiaj rozmawialem z kims, kto mnie zachecil do tego, zeby sie przygotowac wlasnie do Debna. Do konca roku sie zdecyduje. Moze i Ty dasz sie namowic jednak?
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- saint
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
4 kwietnia jest maraton w Debnie, ja jak sie zdaze przygotowac na wrzesien to bede zadowolony, ale zycze Ci powodzenia, jestes znacznie chudszy bo ostatnio znow przytylem takze moze dasz rade 
a o randze maratonu nie decyduje tylko historia (Debno po raz pierwszy w 66 a Berlin w 74 choc oba maja numer 31 w przyszlym roku) ale glownie ilosc zawodnikow i rekordow swiata ktore padly w danym maratonie (przynajmniej jak dla mnie) - mysle ze zaden uczestnik Debna sie nie obrazi
a o randze maratonu nie decyduje tylko historia (Debno po raz pierwszy w 66 a Berlin w 74 choc oba maja numer 31 w przyszlym roku) ale glownie ilosc zawodnikow i rekordow swiata ktore padly w danym maratonie (przynajmniej jak dla mnie) - mysle ze zaden uczestnik Debna sie nie obrazi
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Saint: jak bylem maly to tez mi sie najbardziej podobaly duze i szybkie rakiety, najlepiej blyszczace. Teraz mi wystarcza New Balansy
Na pewno impreza rangi Berlina to wielkie przezycie i mam nadzieje ze go doznam, jednak wprowadzanie takiej gradacji pozostaje DLA MNIE niesmaczne, bo indywidualny wysilek uczestnikow kazdego maratonu z pewnoscia jest podobny...
Na pewno impreza rangi Berlina to wielkie przezycie i mam nadzieje ze go doznam, jednak wprowadzanie takiej gradacji pozostaje DLA MNIE niesmaczne, bo indywidualny wysilek uczestnikow kazdego maratonu z pewnoscia jest podobny...
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- saint
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
heh, tak myslalem 
moze Berlin to komercja ale czuc tam sportowa atmosfere bo cale miasto zyje biegiem przez kilka dni a w Polsce ludzie sie zbieraja biegna i rozchodza i juz na drugi dzien wszyscy zapominaja ze wogole byl jakis bieg
osobiscie nic nie mam do Debna i za rok nie jest powiedziane ze nie wystartuje bo termin jest dogodny
moze Berlin to komercja ale czuc tam sportowa atmosfere bo cale miasto zyje biegiem przez kilka dni a w Polsce ludzie sie zbieraja biegna i rozchodza i juz na drugi dzien wszyscy zapominaja ze wogole byl jakis bieg
osobiscie nic nie mam do Debna i za rok nie jest powiedziane ze nie wystartuje bo termin jest dogodny
- saint
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 776
- Rejestracja: 24 cze 2003, 22:19
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
kaktus: ja nie wprowadzam gradacji ze wzgledu na wysilek biegaczy bo ten rzeczywiscie jest podobny, ale dla mnie porownanie obu imprez to jak porownanie mistrzostw Polski i olipmiady, tam biega sie wsrod najlepszych i reprezentujesz swoj kraj, a w Polsce niestety poziom maratonow nie jest zbyt wysoki (malo ludzi biega=brak sponsorow=brak dobrych zawodnikow na imprezie)
z przygotowaniem imprez tez roznie bywa niestety (chocby tegoroczny Maraton Warszawski), a ja sobie nie wyobrazam biec bez oznaczenia trasy w ciemno albo bez dostatecznej ilosci napojow a niestety nawet takie problemy czekaja na biegaczy w Polsce
wole zaplacic wiecej ale wiedziec ze impreza jest przygotowana na najwyzszym poziomie, jest duzy zapas napojow i zywnosci, nie bede biegl obok smierdzacych samochodow a ludzie beda mnie zagrzewac do biegu zamiast patrzyc sie jak na idiote i klnac ze im blokuje przejazd i musza jechac objazdami
z przygotowaniem imprez tez roznie bywa niestety (chocby tegoroczny Maraton Warszawski), a ja sobie nie wyobrazam biec bez oznaczenia trasy w ciemno albo bez dostatecznej ilosci napojow a niestety nawet takie problemy czekaja na biegaczy w Polsce
wole zaplacic wiecej ale wiedziec ze impreza jest przygotowana na najwyzszym poziomie, jest duzy zapas napojow i zywnosci, nie bede biegl obok smierdzacych samochodow a ludzie beda mnie zagrzewac do biegu zamiast patrzyc sie jak na idiote i klnac ze im blokuje przejazd i musza jechac objazdami
- kaktus
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 278
- Rejestracja: 08 wrz 2003, 13:20
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Szczecin
- Kontakt:
Oooops, naprawde w Debnie jest az tak zle?! Moze wypowie sie jakis uczestnik, bo zaczynam sie czuc jak slepy rozmawiajacy z gluchym o kolorachwole zaplacic wiecej ale wiedziec ze impreza jest przygotowana na najwyzszym poziomie, jest duzy zapas napojow i zywnosci, nie bede biegl obok smierdzacych samochodow a ludzie beda mnie zagrzewac do biegu zamiast patrzyc sie jak na idiote i klnac ze im blokuje przejazd i musza jechac objazdami
kaktus
GG: 1251017
GG: 1251017
- PiotrP
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 638
- Rejestracja: 09 lip 2002, 16:15
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Irlandia lub Pyrzyce, Polska
no nie niech mnie ktos uszczypnie, saint co ty wypisujesz

w Debnie bylem dwa razy w zyciu, w tym roku jako staraujacy a rok temju jako kibic, tego co sie tam dzieje nie da sie latwo opowiedziwc, rok temu postal duzy watek w dziele Imprezy, propnuje go odszukac i dowiedziec sie co znacza slowa NAJLEPSZY MARATATON W POLSCE !!!!
w Debnie bylem dwa razy w zyciu, w tym roku jako staraujacy a rok temju jako kibic, tego co sie tam dzieje nie da sie latwo opowiedziwc, rok temu postal duzy watek w dziele Imprezy, propnuje go odszukac i dowiedziec sie co znacza slowa NAJLEPSZY MARATATON W POLSCE !!!!
Piotr

