W sumie trochę mnie martwi, że to wszystko zbiło się w okresie weekendu. Albo inaczej - chętnie widziałbym jakiś bieg w grupie, w tygodniu /do tego najlepiej w południe/, ale to pewnie nierealne.
Hej, jestem juz na swoich smieciach. Niebawem sprobuje napisac mala relacje z maratonu w Poznaniu. A jak sie spotkamy to zdam sprawe osobiscie.
Frakcja Gdanska kontynuuje CBNy, ale nastapi chyba maja przerwa w cyklu poniewaz ja daje nogom odpoczac po Poznaniu. Adam natomiast za tydzien rusza do Amsterdamu i tez odpuszcza te niedziele. Za tydzien jednak (19:10) na pewno bede na CBN-ie.
A jak z sobota i tradycyjnym lekkim biegiem?
Dzieki, wprawdzie apetyt mialem na polamanie 3:30, ale wyszlo jak wyszlo i jestem szczesliwy.
Swietnie, ze 18.10 przyjezdzasz. Sobotni ranek rezerwoj na grupowe spotkanie
Pod wiaduktem o 16-tej byliśmy tylko we dwóch z Masiulisem. Czekalismy zaledwie 5 minut, bo bylo zimno. Ja po ciężkim tygodniu bez biegania jestem w fatalnej formie. Jakoś udało mi się przebiec z Karolem 14 km +1 /dobieg/. W sumie wyszło 5.42`/km, ale mialem sporą zadyszkę. Potrzebuję 1-2 tygodnie, żeby się biegowo podnieść. W pewnym momencie śmignął koło nas Radek Wieliczko, tak mniej więcej 2xszybciej więc nie dało się pogadać.
A w lesie mimo tych częstych opadów ładna jesień - i nawet nie ma błota, więc dosyć fajnie się biega.
Grzechu - co z piątkiem?
Ludzie co z sobotą??? Gdzie i o której chcecie biegać?
Trzeba poprawić komunikację w Grupie. Ja jestem do dyspozycji w sobote, choć chcę też tego dnia jechać rowerem pod Wejherowo szukać zagubionej na Próbie Mamuta kasy. Musi mi się udać
Może być, co prawda Masiulis mówil mi dzisiaj, że ma jakieś zajęcia na AWF z rana i wolałby 1-1,5 h później, ale obawiam się, że małe są szanse na szanse na poparcie takiej opcji.
Gdynianie - musimy się namówić w kwestii długich wybiegań. Zdaje się, że w grę wchodzi piątek i niedziela. Myślę, że nalepiej byłoby umawiać się na g.12.00, żeby bylo cywilizowanie. Proszę o szybkie opinie od zainteresowanych. Co do dnia - to ja mogę się dostosować.