Mazowiecki Park Krajobrazowy

Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Kazig pisze:Z uwagi na przeciążenie kolana marzy mi się coś LOW SPEED. Wolno ale długo :bum:. Ja to się boje z Wami biegać, bo zaraz po pięć będzie
No właśnie my planujemy wolno i długo. Tzn. może nie aż tak długo - mi wychodzi zawsze koło 23km, no a wolno, to rzeczywiście jest po 5. Ale jeśli nas zaszczycisz to się dostosujemy i chętnie trochę zwolnimy. Prawda Jacku? :oczko:
Miałem jeszcze myśl, żeby zrobić to spokojne wybieganie podczas Wawerskiego krosu, ale Jacek się jeszcze zastanawia. Jeśli się nie zdecyduje, to jesteśmy jutro o 8 pod szlabanem.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

PiotrekMarysin pisze:
Kazig pisze:Ale jeśli nas zaszczycisz to się dostosujemy i chętnie trochę zwolnimy. Prawda Jacku? :oczko:
Jak przyjdziesz Kazig to się dostosujemy. Jutro o 8.00 pod szlabanem.
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

henley pisze:
PiotrekMarysin pisze:
Kazig pisze:Ale jeśli nas zaszczycisz to się dostosujemy i chętnie trochę zwolnimy. Prawda Jacku? :oczko:
Jak przyjdziesz Kazig to się dostosujemy. Jutro o 8.00 pod szlabanem.
To ja już wole z B&B. Ra-tun-ku!!! :hejhej:
Poza tym mam Zebranie "Stowarzyszenia Przeciwko Molestowaniu Dętek Rowerowych Przez Opony". Muuszę być :hej:
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

Jak tam buty Kazig?
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

henley pisze:Jak tam buty Kazig?
Na razie kupiłem salomony :hejhej:
http://www.salomonsports.com/pl/#/narty ... /rs-carbon
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Sobotnie poranne bieganie po Marysi odbyło się. Zrobiliśmy z Jackiem dwie pełne pętelki. Mi wyszło coś koło 19 km. Super czas spędzony w miłym towarzystwie na pogawędkach...
Super pogoda na bieganie, a teraz też super nastrój na cały dzień... :)
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja, zgodnie z tym co napisałem wcześniej, o 8 jadłem drożdżówkę z jabłkiem i myślałem o Was sucho.
Teraz czekam na efekt pracy pani, która upiększa Renatę. W międzyczasie pilnie studiuję prognozy pogody. Mam nadzieję, że dzisiejszy trening uda nam się zrobić.

Piotrek, gratuluję dobrego nastroju, po wczorajszym jak znalazł :lalala:
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Czy zdjęcia upiększonej Renaty gdzieś będą?

Tak sobie czytam i czytam wyszło, że jestem synonimem słabego sparing, to jest - trening partnera. Nie jestem pewna czy to komplement. Ale pracuję nad sobą :lalala:

Dzisiaj w WK ponad 25 km, dość wolno (zwłaszcza od 18. km), ale bez większych problemów. Jutro rano coś pobiegam, ale chyba jednak nie więcej niż 20 (samej mi się nie będzie chciało).
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wręcz przeciwnie, do zadań specjalnych :hejhej:
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Tia, do specjalnie powolnych wybiegań :)
Awatar użytkownika
Kazig
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2518
Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Targówek
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Beauty&Beast pisze:Tia, do specjalnie powolnych wybiegań :)
Nie do specjalnie powolnych, tylko do długich wolnych. Nie wiem jak tam u Was z tętnami, u mnie żeby nie przekraczać 70-75% hrmax trzeba biec wolno
Awatar użytkownika
Beauty&Beast
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1158
Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
Życiówka na 10k: 00:45:29
Życiówka w maratonie: 3:42:02
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja biegam bez pulsometru :)
Dobra, znikam pospać, bo mam ochotę rano wybiec...
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

Kazig pisze:
Beauty&Beast pisze:Tia, do specjalnie powolnych wybiegań :)
Nie do specjalnie powolnych, tylko do długich wolnych. Nie wiem jak tam u Was z tętnami, u mnie żeby nie przekraczać 70-75% hrmax trzeba biec wolno
Ja jestem nawet bardziej rygorystyczny. Na długich wolnych nie przekraczam 70 %.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
Yogi!
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 369
Rejestracja: 06 sie 2008, 23:07
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Mazowiecki Park Krajobrazowy

Nieprzeczytany post

Kazig pisze:Nie do specjalnie powolnych, tylko do długich wolnych. Nie wiem jak tam u Was z tętnami, u mnie żeby nie przekraczać 70-75% hrmax trzeba biec wolno
U mnie podobnie: Im chcę uzyskać niższe oprocentowanie hrmaxa, tym wolniej muszę biec. Widzę więc, że jest to regułą. :hahaha: Ale i od tej reguły są wyjątki o czym przekonałem się wczoraj:

W sobotę pogoda nad MPKiem była iście interwałowa; Interwał deszczu, przerwa w słońcu. Przyglądając się zmaganiom żywiołów, wreszcie wyszedłem o dziewiętnastej. Po 10 minutach zgon. Żołądek zaczął obijać mi się o samą chyba miednicę.
- Po coś durna pało obżarł się o trzeciej do nieprzytomności?! Co z tego, że od stołu odczołgałeś się aż cztery godziny wcześniej?!
W planie było 1:30-1:40 biegania, więc o mało co nie zawróciłem wk... na siebie na maksa (bardzo zły na siebie). Dałem sobie jednak ostatnią nadzieję: dokuśtykałem do ulubionego drzewa, tam parę wygibasów rozciągających i powolny start w oczekiwaniu wstrząsów wtórnych. Jednak...przeszło. Żołądek podciągnął się na swoje miejsce, a nogi jęły kręcić się same do stopnia, w którym zacząłem podejrzewać Garmina o poważne zawyżanie mojej prędkości. Zwłaszcza, iż puls był nieadekwatnie niski do tempa (anomalna właściwość tętna na okoliczność tempa).

Gdybym więc zawrócił, straciłbym bardzo fajne bieganie.

Dziś jeszcze zamierzam ponownie pobiec do lasu. Chcąc utrzymać wczorajszą formę porządnie nafutruję się przed wyjściem. Teraz już wiem, że najgorsza jest ściana na pierwszych dziesięciu minutach, a potem frunie się do samiutkiego koniuszka.

A nie mówiłem, że z tą fizjologią u sportowców jest coś porządnie spaprane?
Kto nie ma w głowie
Ten ma w nogach ;)
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Yogi! pisze:A nie mówiłem, że z tą fizjologią u sportowców jest coś porządnie spaprane?
Jest i to porządnie. Wydaje Ci się, że urządzenie fiksuje bo tętno skacze Ci przez pierwsze kilka min. Potem się cieszysz, że masz niski puls i szybką restytucję, a to może być przetrenowanie o charakterze przywspółczulnym. Oj, trzeba uważać na każdym kroku (biegowym) :lalala: .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
ODPOWIEDZ