Mazowiecki Park Krajobrazowy
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 527
- Rejestracja: 30 gru 2008, 15:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Konst
Moi drodzy, jesli mnie strach po tych zapowiedziach nie obleci to z radoscia przybede do Marysina. A dzis , korzystajac z okazji, zycze wam w czasie swiat milosci, radosci i duzo usmiechu na buzi, a jesli jeszcze uda sie chwilke potruchtac to jeszcze lepiej.
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Las zielenieje, zawilce kwitną na całego, nie było komarów, temperatura do biegania wyśmienita. Babka drożdżowa i czekoladowe jajka słodkie. Spotkaliśmy się, popolewaliśmy wodą, pośmialiśmy się i pojedliśmy na koniec. Do tego 27 osób przebiegło się i pooddychało leśnym powietrzem. Czego można chcieć więcej . A wszystko to nazywało się Lana MaryŚka. Kto nie był, niech żałuje po dwakroć.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Wygląda na to, że tak .
Zielono mi...
Zielono mi...
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Jak było w Falenicy? A może ktoś biegał dookoła ZOO?
Coś opuściliśmy się, czy to faza ciężkich treningów nie pozwala zajrzeć na forum?
My z Darkiem zaraz wybieramy się na rower. Piękne słońce, tylko wskaźnik wiatru (flagi po drugiej stronie ulicy) niepotrzebnie się rusza. A trasa długa . Pakuję w kieszenie, obok zapasowej dętki, też różne takie energodopalacze.
Coś opuściliśmy się, czy to faza ciężkich treningów nie pozwala zajrzeć na forum?
My z Darkiem zaraz wybieramy się na rower. Piękne słońce, tylko wskaźnik wiatru (flagi po drugiej stronie ulicy) niepotrzebnie się rusza. A trasa długa . Pakuję w kieszenie, obok zapasowej dętki, też różne takie energodopalacze.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Ponieważ dzisiaj wtorek to standardowe pytanie : czy DAR dzisiaj biega w Marysi?
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
Mam nadzieję henley, że nas zastąpiłeś wczoraj i jeszcze zastąpisz w sobotę na biegowych ścieżkach, robiąc za nas honorową rundę w Marysi. My już myślami na trzebnickich trasach Gór Kocich .
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moja ruda kocia góra zamienila sie w chorą kupkę nieszczęścia
Ja też jestem przeziebiona wiec nei biegam, a maraton coraz bliżej. W weekend ganiałam tygrysy i ścigalam sie w facetami... Jedno i drugie z miernym skutkiem, choć byly to jedne z moich szybszych biegów w tym roku.
Ja też jestem przeziebiona wiec nei biegam, a maraton coraz bliżej. W weekend ganiałam tygrysy i ścigalam sie w facetami... Jedno i drugie z miernym skutkiem, choć byly to jedne z moich szybszych biegów w tym roku.
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
DAR, powodzenia i wiatru w plecy .Renata pisze: My już myślami na trzebnickich trasach Gór Kocich .
Wypucować tylko srebrne rumaki i naoliwić przerzutki co by się profesjonalnie prezentować na zdjęciach .
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- Renata
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 677
- Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Gocław
- Kontakt:
No, może jutro się pochwali. Na razie napisałam kilka słów jak było. Resztę opowiemy w lesie na bieganiu. Będziesz jutro pod szlabanem?
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
- darek284
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 748
- Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Gocław
- Kontakt:
Nie byliśmy w Marysi kilka dni, a tam takie zmiany, że głowa chodziła nam na okrągło bez ustanku.
Zielono, zielono mi... i ruch jak na Marszałkowskiej. Biegają, jeżdżą na rowerach i innych głośnych i smrodzących paskudztwach. Tych trzeba omijać z daleka, w końcu o zdrowie walczymy w lesie.
Podobno w Marysi ma się odbyć kolejny bieg z serii biegów Maratonu Warszawskiego. Ciekawe, jak ten mały las zniesie obecność 300 biegaczy. Zapewne pojawią się nawet ci, którzy z przyczyn programowych omijają Marysię szerokim łukiem.
A co tam słychać u "marysińskich" biegaczy?
Beauty, jak zdrowie kota?
Zielono, zielono mi... i ruch jak na Marszałkowskiej. Biegają, jeżdżą na rowerach i innych głośnych i smrodzących paskudztwach. Tych trzeba omijać z daleka, w końcu o zdrowie walczymy w lesie.
Podobno w Marysi ma się odbyć kolejny bieg z serii biegów Maratonu Warszawskiego. Ciekawe, jak ten mały las zniesie obecność 300 biegaczy. Zapewne pojawią się nawet ci, którzy z przyczyn programowych omijają Marysię szerokim łukiem.
A co tam słychać u "marysińskich" biegaczy?
Beauty, jak zdrowie kota?
Pozdrawiam,
Darek
Darek
- Beauty&Beast
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1158
- Rejestracja: 11 wrz 2007, 09:07
- Życiówka na 10k: 00:45:29
- Życiówka w maratonie: 3:42:02
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Fatalnie, dzisiaj był operowany. Mam nadzieję, że obejdzie sie bez komplikacji i juz tylko rekonwalescencja. Dzięki za pamięć.darek284 pisze:Beauty, jak zdrowie kota?