SBBP
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No i żona się przebiegnie jak wróci mam nadzieję.
- madach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 cze 2003, 12:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Ja też mam nadzieję, że tak będzie. No ale do jej powrotu jeszcze zostało trochę czasu.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url] - frakcja "UMoczonych Łosi"
- madach
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 331
- Rejestracja: 06 cze 2003, 12:42
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
No widzę, że dziś wszyscy porządnie pobiegali na SBBP, a zmęczenie do tej pory nie pozwala tknąć klawiatury.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url] - frakcja "UMoczonych Łosi"
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No to ja dotykam - słyszałem, zę podciągania były, zdjęcia - coś będzoe można zobaczyć? W razie czego służę pomoca w zakresie opublikowania.
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Cześć FREDZIO, jak zdrowie?
Wiszę Tobie relację z mojego pobytu w Warszawie. Mimo sporego już upływu czasu dokończę ją.
Pozdrawiam. Kazig.
Wiszę Tobie relację z mojego pobytu w Warszawie. Mimo sporego już upływu czasu dokończę ją.
Pozdrawiam. Kazig.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Dzięki za pamięć - zdrowie - jakos tam moze być.
Trochę próbuję biegać ale na razie zabrać się za to powaznie nie mogę.
Trochę próbuję biegać ale na razie zabrać się za to powaznie nie mogę.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Madach przysłał zdjęcia. Nie mam czasu, zeby je obrobić (za duże są do takiego wstawienia od razu) więc będę wstawiał sukcesywnie.
I przepraszam za jakość zdjęć - ale mam w tym momencie tylko jakiś gówniany program do obróbki zdjęć.
Po prawej nowa koleżanka Jola którą Madach przyprowadził.
Madach !! No bardzo milutka! Koniecznie muszę ją poznać.
A tu Madach
(Edited by FREDZIO at 8:52 am on Aug. 25, 2003)
I przepraszam za jakość zdjęć - ale mam w tym momencie tylko jakiś gówniany program do obróbki zdjęć.
Po prawej nowa koleżanka Jola którą Madach przyprowadził.
Madach !! No bardzo milutka! Koniecznie muszę ją poznać.
A tu Madach
(Edited by FREDZIO at 8:52 am on Aug. 25, 2003)
- piro20
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 488
- Rejestracja: 24 cze 2003, 17:52
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa-Natolin
- Kontakt:
To juz wiem co będziemy "pałaszować" na 50-tym "urodzinowym" spotkaniu SBBP:-)
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
I mi udało się wreszcie dotrzeć do miejsca kaźni SBBP-owiczów. Za namową Grześka Powałki razem ruszyliśmy na młocińską "pętle śmierci". Niestety obaj w nie najlepszej formie. Grzesiek z pobolewającym kolanem, a ja z bolącymi piętami. Cztery pętle dały mi porządnie w kość (piętową). Ale cieszę się, że choć przez chwilę mogłem pogadać z Joycat, Pitem, Grubciem, Leszkiem, ... (długa lista). Mam nadzieję, że szybko wyleczę przebrzydłe kulasy i z radością wrócę do cyklicznych zbiórek pod szlabanem. Rozpocząłem terapię w Fundacji Rozwoju Medycyny Sportowej. Jakieś prochy, dziwne naświetlania, potem ultradźwięki i praca domowa. Ortopeda zabronił mi biegać przez trzy tygodnie, postraszył, że zwapnień nie uda się całkiem usunąć i stany zapalne mogą się powtarzać. Ciekawe, że od razu spytał czy nie zmieniałem ostatnio butów do biegania. Trafił. Swoją drogą taka wizyta u sportowego lekarza to bardzo pouczające doświadczenie. Choć raz troszkę przegiął, proponując mi zamianę biegania na rower. Na maraton 14 września bardzo się marszczył, ale ta zmasowana akcja farmakologiczno-fizykoterapełtyczna ma dać szanse startu.
Strzeżcie się kontuzji kochani SBBP-owicze , bo jak by co to komu będę kibicował na OSMW.
Strzeżcie się kontuzji kochani SBBP-owicze , bo jak by co to komu będę kibicował na OSMW.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- grubcio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1072
- Rejestracja: 21 mar 2002, 09:50
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wawa - bielany
w razie czego zapraszam na towarzyską połówkę :DQuote: from Kociemba on 12:19 am on Aug. 26, 2003
I mi udało się wreszcie dotrzeć do miejsca kaźni SBBP-owiczów. Za namową Grześka Powałki razem ruszyliśmy na młocińską "pętle śmierci". Niestety obaj w nie najlepszej formie. Grzesiek z pobolewającym kolanem, a ja z bolącymi piętami. Cztery pętle dały mi porządnie w kość (piętową). Ale cieszę się, że choć przez chwilę mogłem pogadać z Joycat, Pitem, Grubciem, Leszkiem, ... (długa lista). Mam nadzieję, że szybko wyleczę przebrzydłe kulasy i z radością wrócę do cyklicznych zbiórek pod szlabanem. Rozpocząłem terapię w Fundacji Rozwoju Medycyny Sportowej. Jakieś prochy, dziwne naświetlania, potem ultradźwięki i praca domowa. Ortopeda zabronił mi biegać przez trzy tygodnie, postraszył, że zwapnień nie uda się całkiem usunąć i stany zapalne mogą się powtarzać. Ciekawe, że od razu spytał czy nie zmieniałem ostatnio butów do biegania. Trafił. Swoją drogą taka wizyta u sportowego lekarza to bardzo pouczające doświadczenie. Choć raz troszkę przegiął, proponując mi zamianę biegania na rower. Na maraton 14 września bardzo się marszczył, ale ta zmasowana akcja farmakologiczno-fizykoterapełtyczna ma dać szanse startu.
Strzeżcie się kontuzji kochani SBBP-owicze , bo jak by co to komu będę kibicował na OSMW.
Mój awatar ziewa.
Shi Long kuang
Shi Long kuang