Ok, ok chłopaki ! Dzięki za motywującego kopa
Pokonałam dziś tego lenia i zrobiłam 20km. Jestem bardzo zadowolona, chociaż aż głupio mi się zrobiło gdy zajrzałam w mój pustawy dziennik. Biegło mi się mniej więcej tak jak przed przerwą, jestem trochę poobdzierana ale żadnych innych sensacji nie bylo
. Bałam się, że taka przerwa to koniec, szykowałam się do tego treningu jak bokser przed walką
. Ale nie jest źle, wracam do gry.
Jeszcze raz wam dziękuję!
Co do treningu to teraz w zasadzie skupiam się nad tym, żeby nie zawalić tego co wypracawałam wcześniej. Swój start tydzień przed 4energy jeszcze przemyślę, bo choćbym nie wiem jak sobie wmawiała, że to tylko trening to i tak mnie pewnie ambicje poniosą
.
[url=http://runmania.com/rlog/?u=PinUpGirl][img]http://runmania.com/f/f7c2c3e8ea675093ff0011c7b9248496.gif[/img][/url]