Jak uniknac spalania miesni podczas biegania?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

chcesz białka i weglowodanó bez tłuszczu?
1. odtłuszczone mleko w proszku -weglowdany i białko
2. odtłuszczony twaróg - białko.
3. ja rozumei ze spalanie miesni ale jak Cie to tak martwi tostrzel sobie po biegach szklaneczke (200 ml z jedna miarka carbo i po kłopocie masz regeneracje).
gg 3305061
New Balance but biegowy
Duda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 31 lip 2007, 16:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

pichotnik na nogach często zbiera się najwięcej tłuszczu, być może spaliłeś go trochę, troszeczkę mięśni też na pewno poszło bo to jest nieuniknione ale na pewno o wiele mniej niż tłuszczu. Jeszcze jedna sprawa, przed treningiem jak najmniej węglowodanów, bo będziesz spalał je zamiast tłuszczu.

Browser
1. Syf, syf, syf + laktoza :ojnie:
2. Twaróg ok, ale znowu nie przesadzajmy z tym białkiem.
3. Zależy na jakim etapie redukcji jest autor.

Dodam jeszcze że białko z mleka jest bardzo dobrze przyswajalne i może być dobrym uzupełnieniem ale jak główne źródło białka odpada dlatego że zawiera jak już wyżej wspomniałem laktozę i nie mówię tu tylko o mleku odtłuszczonym.
Browser
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 433
Rejestracja: 16 mar 2008, 20:50
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

To moze białko dla kulturystów, jakąs kreatynę albo coś? :) czytałem otym gdzieś na bieganie.pl artykuł. poszukaj,moze warto:)
gg 3305061
pichotnik

Nieprzeczytany post

Duda pisze: 3. Zależy na jakim etapie redukcji jest autor.
Jesli dobrze rozumiem, to pytasz ile mam jeszcze do spalenia tluszczu. No tak na oko z 10-15 kilo mi zostalo. Waze dzis 75 kg przy wzroscie 185cm.
Duda pisze: Dodam jeszcze że białko z mleka jest bardzo dobrze przyswajalne
Coraz czesciej sie slyszy, ze mleko to tylko dla dzieci, a dorosli nie powinni go pic, a szczegolnie juz przetworzonego UHT. Ja rzadko pije mleko wlasnie z powodu laktozy, bo chce ograniczac cukry (wyjatki to dni, gdzie biegne na czas i wtedy sie faszeruje cukrem, no ale wtedy juz bez bialka wiec mleko odpada). Ostatnio mi bardzo posmakowalo mleko 0% ( http://www.hipernet24.pl/prodinfo.php?item_id=7397 ), ale podobno jest strasznie niezdrowe (moja mama tak mowi ;) ).
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6519
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Oprócz mleka są jeszcze jego przetwory - naturalne jogurty i kefir. Zawierają i przyswajalne białko, i przyswajalny wapń. Polecam, oczywiście te naturalne, nie farbowane z "wsadem" niby owocowym.
Duda
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 31 lip 2007, 16:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Jesli dobrze rozumiem, to pytasz ile mam jeszcze do spalenia tluszczu. No tak na oko z 10-15 kilo mi zostalo. Waze dzis 75 kg przy wzroscie 185cm.
To nie jest tak źle, po co Ty chcesz schudnąć jeszcze 10 kg.? Masz dużo tłuszczu? Ale ok, to Twój cel. Najtrudniej jest spalać tłuszcz i zrzucać wagę już pod koniec, wtedy trzeba jeszcze bardziej uciąć kalorie i dołożyć jakieś spalacze. Ale schudnięcie 15 kg. zajmie jeszcze sporo czasu. A ile ważyłeś przed rozpoczęciem odchudzania?

A z tym mlekiem to możesz pić, jednak też radziłbym nie przesadzać, dwie, trzy niepełne szklaneczki dziennie wystarczy :)
pichotnik

Nieprzeczytany post

No raczej mleka nie bede pil. Aktualnie staram sie oddzielac weglowodany od reszty skladnikow. Moja obecna teoria mowi, ze bialka i tluszcze warto jesc przed bieganiem, a weglowodany dlugo po jesli czuje laknienie, szczegolnie jesli za pare godzin zamierzam biegac jeszcze drugi raz tego dnia. Tak czy inaczej weglowodany sie szybciej trawi, wiec im pozniejsza pora dnia tym lepiej je jesc, oczywiscie bez bialka i o ile to mozliwe bez tluszczu. Wyglada na to, ze mojemu brzuchowi bardzo to jest na reke jak jem oddzielnie sama rybe (na przyklad z warzywami) lub zolty ser, a chrupkie pieczywo czy platki kukurydziane (z ciepla woda tez bardzo dobrze smakuja, nie musza byc z mlekiem) dopiero po paru godzinach. Tluszczu mam duzo na calym ciele i go chce spalic, bo z waga 75 kg nie przebiegne maratonu w dobrym czasie (a byc moze i w ogole nie przebiegne, tylko bede musial isc). Jak sie zaczalem odchudzac w zeszlym roku to wazylem prawie 100 kg. Pierwsze 18kg poszlo dosc latwo. Teraz jest trudniej no i boje sie o te miesnie. Ogolnie waga stanowi podstawowa blokade w osiaganiu lepszych czasow we wszystkich dystansach, bo po pierwsze musisz dowiezc do mety ten niepotrzebny balast, a po drugie nie mozesz na codzien trenowac, bo masa Ci by nadwyrezyla stawy, itp. Wedlug mojego dziennika biegowego na internecie od pazdziernika zeszlego roku mam srednio okolo 55 km na tydzien. Chcialbym, zeby wkrotce to bylo ponad 100. Mysle, ze zwiekszanie objetosci biegow na tydzien musi isc w parze ze spalaniem tluszczu. Inaczej nie widze:)
Eaxene
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 23 wrz 2007, 01:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toruń/ Grudziądz

Nieprzeczytany post

Zamiast radzić brać takie czy siakie białko itp, lepiej zauważmy że bieganie raczej nie jest dobrym sposobem na rozwinięcie mięśni(znaczy chodzi mi o rozwinięcie w sposób wielkości-jeśli można tak to nazwać;) ), chyba moge napisać że mięśnie poprostu się zmniejszają bo dostają bodźce które je rozwijają w jeden sposób: biegowo-czyli mają być wytrzymałe, a do tego nie muszą utrzymywać swojej wielkości więc się zmniejszaja,także z powodu spalanego tłuszczu, który tam wcześniej był no. Więc wg. mnie najlepiej byłoby zrobić powiedzmy 2x w tygodniu troche ćwiczeń siłowych na nogi- niekoniecznie na siłowni, można porobić przysiady, wspięcia na palce itp. różne ćwiczenia bieganie.pl pokazało tutaj: http://bieganie.pl/?show=1&cat=2&id=523 ćwiczenia te są pokazane ze sztangą ale jeśli dobrze się dobierze ilość powtórzeń to można je zrobić również bez obciążenia;)

PS. sorki jeśli pisałem troche chaotycznie ale troche mało dziś spalem ;)
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Rozumiem że kolega planuje coś takiego że planuje zmniejszenie ilości tkanki tłuszczowej przy jednoczesnym pozostanieniu masy mieśniowej na dotychczasowym poziomie.
I niestety będzie to bardzo trudne i wpewnym sensie niemożliwe.
Nawet kulturyści robiąc rzezbe tracą cześciowo wcześniej wypracowana masę mieśniową.
Aby osiągnąć ten cel koleg amusi jednocześnie trenowac wytrzymałościowo i jednoczesnie trenowac siłowo. Oraz tak zbilansowac diete by organizm nie spalał tkanki mieśniowej podczas treningu lub po nim gdy bedzie odbudowywał zapasy glikogenu. Proponował bym suplementacje aminokwasami BCAA.


A tak wogle to czy celem kolegi jest poprawienie się wbieganiu czy kolega na cele typu fitness. Bo jesli koleg ana cele typu fitness to proponuje załozyć temat na www.sfd.pl i tam moderatorzy działu fitness pomoga koledze jak to zrobić by zachowac masę mieściowa a jednoczesnie zmniejszych mase tłuszczową. Gdyż to tego m.in. sprowadza sie trening fitness. Tam osoby beda miały większą wiedze niż tu biegacze.

Tompoz
Tompoz
pichotnik

Nieprzeczytany post

No tak, wiem, ze biegacze to nie kulturysci, ale jednak wolalbym spalac najpierw tluszcz, a potem miesnie dopiero o ile musi to juz nastapic. Na sylwetce mi nie zalezy, tylko na zmniejszeniu wagi i zwiekszeniu szybkosci na dlugich dystansach.
Mowisz o suplementacji aminokwasami. Czy jedzenie bialka w postaci ryb, miesa i nabialu nie wystarczy?
Co do forum sfd to czytam je, ale to przepastna lektura:)
tomasz

Nieprzeczytany post

Ja wam napisałem jakie jest zapotrzebowanie białka dla biegaczy już wcześniej. Tak podaje fizjologia - nie rozumiem jaki sens mają dalsze pytania?
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Czyli reasumując wprowadziłes nas kolego Pichotnik w błąd. Bo tobie chodzi o zmniejszenie wagi ciała by biegac szybciej. Reasumując cjodzi ci oto by stosunek mocy generowanej do wagi ciała był jak największy. Czyli jak trenujesz wytrzymałościowo to maleje ci i tkanka miesniowa i tkanta tłuszczowa organizm zmniejsza wagę ogólnie. Bo ty tak napisałęs swoje posty jak by chciał zawochadz amsę mieśniowa iz robić przy okazji rzeżbe jak fitnessi a ty chces zpo prostu biegac szybciej wytryzmałościwo więc chłopie trenuj cięzko trenuj i jeszcze raz trenuj i niech ci maleje i mas amieśniow ai tłuszczowa.


Tompoz
Tompoz
pichotnik

Nieprzeczytany post

No ale na moja chlopska logike jak mi zamiast tych 15 kilo tluszczu zniknie 10 kilo miesni, to raczej nie bede ani biegal szybciej ani spalal tluszczu szybciej. Wiec jakos nie czuje, zebym oszukal kogos.
Awatar użytkownika
wysek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3442
Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
Życiówka na 10k: 32:34
Życiówka w maratonie: 2:43
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Nieprzeczytany post

pichotnik pisze:No ale na moja chlopska logike jak mi zamiast tych 15 kilo tluszczu zniknie 10 kilo miesni, to raczej nie bede ani biegal szybciej ani spalal tluszczu szybciej. Wiec jakos nie czuje, zebym oszukal kogos.
O to sie nie martw i tak tluszcz pojdzie na pierwszy ogien.
Obrazek
Biegacz, bloger, trener biegania
Paweł Grzonka
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 22 sty 2008, 17:45
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: tam gdzie jutra słodki smak...

Nieprzeczytany post

białko serwatkowe o czystosci 80 % i o przyswajalnosci biologicznej powyzej 100 jednostek i na podtrzymanie masy miesniowej silka, niewazne ile bialka zjesz to nie zamienisz go w energie chyba ze w skrajnym przypadku ale to musialbys biec chyba z 5 h na glodnego, nalezy pamietac ze dieta wysoko bialkowa jest szkodliwa dla organizmu.
Pozdro
gg 2097932 służę pomocą :)
ODPOWIEDZ