
Dzięki henley za relację.
Acha, wkrótce może do nas dołączy jeszcze jeden biegacz, znany napieracz z Grupy Trójmiejskiej. Będzie się działo!
Dziś po obejrzeniu początku startu maratonu w Paryżu od razu wybraliśmy się na bieganie do Marysina. Wiosna na całego: ptaki wrzeszczą, zawilce prawie w całej okazałości, biegaczy różnych tłum. Minęliśmy kilka par (głównie chłopaki, ale była też jedna para mieszana - miły widok, gdy tak sobie wspólnie biegli


Następna wizyta w Marysinie planowana na wtorek.
A czy ktoś byłby chętny biegać w Falenicy w czwartek?