czy biegac, jestem zielony i chetny ... :) do treningu
- Ciernograf
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Gupio się pytasz.... koleś jeśli chcesz stracić NADWAGĘ to tylko i wyłącznie BIEGAĆ czas zacząć!!! Ale musisz być twardo nastawiony do tego celu iii.... i co jest bardzo ważne zmienić SWÓJ styl jedzenia. Bo jeśli będziesz biegał dalej i przy okazji opychał się to masz murowany efekt jojo.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Mamy na glownej stronie , pod jabluszkiem
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
-
- Stary Wyga
- Posty: 213
- Rejestracja: 19 wrz 2007, 11:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wa-wa
Nikomu nic nie musisz udowadniać. Biegaj dla siebie, dla przyjemnosci. Jak zaczniesz biegać, żeby udowodnić wszystkim że możesz- szybko się zrazisz. Co do tego Nike+ to mam mieszane uczucia. Wg mnie jak masz 1200 pln na sprzęt do biegania to:tzn. też ale najpierw pobiegam te 2 tygodnie i dopiero kupie sprzęt wyjdzie nie 2 K pln tylko cos około 1200 pln max
Teraz kase zbieram a ile kg strace przez ten plan 10-tygodniowy ??
Czy z nadwaga 20 kg mozna biegac tak sie zastanawiam .... bo mam 14 ale jakoś koelga z gg ma 18 i biega własnie zaczyna swoją przygode.
Zawsze chciałem biegać, i teraz to się spełni wybrałem sobie cel
Wystartować w maratonie i dowieść wszystkim ,że dam rade biegać rano jak i popołudniu !!
-zrób sobie badanie stóp
-kup odpowiednie buty
-pulsometr
-za resztę ciuchy biegowe.
Ciuchów za dużo nie kupuj na początek, bo po 2-3 miesiącach zmieni Ci się rozmiarówka. Pozdrawiam i życzę odpowiedniej motywacji
[url=http://runmania.com/rlog/?u=-lisio-][img]http://runmania.com/f/af7d2d3ee37f231c2dc1c7cdf67f4d04.gif[/img][/url]
- pejot
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 379
- Rejestracja: 11 lip 2007, 11:34
- Życiówka na 10k: 00:44:44
- Życiówka w maratonie: 3:32:39
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Nie jestem doświadczonym biegaczem, ale parę rad praktycznych mam:
- jeśli wysiłek fizyczny jest u ciebie związany z silnym poceniem się, to po biegu poczekaj 15-20 minut, ochłoń, "wyschnij". Jeśli spocony od razu wskoczysz pod prysznic, to po wyjściu będziesz nadal się pocił i efekt będzie żaden.
- nie biegaj słuchając muzyki, przynajmniej na początku. Z własnego doświadczenia wiem, że muzyka wybija mnie z rytmu i jedyny dźwięk, jakiego mogę słuchać to mój oddech.
- z nike+ podobnie, najpierw przekonaj się, że naprawdę lubisz biegać i taka inwestycja ma sens.
- jeśli wysiłek fizyczny jest u ciebie związany z silnym poceniem się, to po biegu poczekaj 15-20 minut, ochłoń, "wyschnij". Jeśli spocony od razu wskoczysz pod prysznic, to po wyjściu będziesz nadal się pocił i efekt będzie żaden.
- nie biegaj słuchając muzyki, przynajmniej na początku. Z własnego doświadczenia wiem, że muzyka wybija mnie z rytmu i jedyny dźwięk, jakiego mogę słuchać to mój oddech.
- z nike+ podobnie, najpierw przekonaj się, że naprawdę lubisz biegać i taka inwestycja ma sens.
- Ciernograf
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Eee tam ja mam inne zdanie na temat muzyki, bo ja bez muzyki praktycznie nie umiem żyć;). Ale to zależy tylko od ciebie;).
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 8
- Rejestracja: 12 mar 2008, 04:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Po pierwsze to witam wszystkich, jako nowa na forum
Pamiętam, że jak zaczęłam się odchudzać trzy lata temu to wszyscy wokół mnie odradzali mi bieganie ze względu na stawy i kontuzje...uważali, że na bieganie jestem po prostu za gruba. Ale ja zawsze mimo tuszy lubiłam biegać toteż miałam w nosie te komentarze. Jedyny problem tkwił w moim wstydzie. Po prostu wstyd mi było iść biegać ze względu na mój wygląd, sapanie, pocenie itd. Ale zaparłam się. W połączeniu z ćwiczeniami i jazdą na rowerze zeszło mi 25 kg, więc chyba się opłaciło zacząć?
Teraz jestem lżejsza, szczęśliwsza, aktywniejsza. Pokochałam bieganie i mimo, że przed zimą biegałam raczej sporadycznie, postanowiłam, że teraz zaczynam to traktować poważniej... hmmm... jako taki mój sport, w którym będę się rozwijać. Myślę o przygotowaniu się do jakiegoś maratoniku, ale do tego potrzeba dużo ciężkiej pracy i samozaparcia
Pamiętam, że jak zaczęłam się odchudzać trzy lata temu to wszyscy wokół mnie odradzali mi bieganie ze względu na stawy i kontuzje...uważali, że na bieganie jestem po prostu za gruba. Ale ja zawsze mimo tuszy lubiłam biegać toteż miałam w nosie te komentarze. Jedyny problem tkwił w moim wstydzie. Po prostu wstyd mi było iść biegać ze względu na mój wygląd, sapanie, pocenie itd. Ale zaparłam się. W połączeniu z ćwiczeniami i jazdą na rowerze zeszło mi 25 kg, więc chyba się opłaciło zacząć?
Teraz jestem lżejsza, szczęśliwsza, aktywniejsza. Pokochałam bieganie i mimo, że przed zimą biegałam raczej sporadycznie, postanowiłam, że teraz zaczynam to traktować poważniej... hmmm... jako taki mój sport, w którym będę się rozwijać. Myślę o przygotowaniu się do jakiegoś maratoniku, ale do tego potrzeba dużo ciężkiej pracy i samozaparcia
- kmaciejewska
- Dyskutant
- Posty: 41
- Rejestracja: 16 kwie 2007, 21:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: MOSCOW // LA // WROCLAW
- Kontakt:
Gratulacje Tonacja. Trzymaj tak dalej, a najlepiej zacznij przygotowania do jakiejs powaznej imprezy (nie chce glosno wypowiadac tego slowa na "M"). Dobrze jest polaczyc bieganie z mala rywalizacja, bo bieganie z odchudzaniem masz juz za soba
Powodzenia
Powodzenia
--------------
--------------------
www.karolina-w-podrozy.fotolog.pl
--------------------
www.karolina-w-podrozy.fotolog.pl
- Ciernograf
- Stary Wyga
- Posty: 174
- Rejestracja: 02 gru 2007, 21:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chorzów
- Kontakt:
Ile?! 25 kg?! Ja nie mogę na serio tylko pogratulować ;].
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 710
- Rejestracja: 26 gru 2007, 09:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No no, tylko gratulować.tonacja pisze: Ale zaparłam się. W połączeniu z ćwiczeniami i jazdą na rowerze zeszło mi 25 kg, więc chyba się opłaciło zacząć?
Takie posty są potrzebne tym co zaczynają, tym co się wstydzą, tym co im znajomi odradzają i przede wszystki tym co mają chwile zwątpienia bo waga - to złośliwe urządzenie - często "zacina się" na jakiejś cyferce i ani drgnie w dół przez jakiś czas. Dzięki i powodzenia.