Mazowiecki Park Krajobrazowy

Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

PiotrekMarysin pisze:Gratuluję udanego startu Renacie i Jackowi oraz wspaniale debiutującemu Andrzejowi.
Mocno się zastanawiam nad startem w Falenicy, choć jak znam siebie to pobiegnę. Powodem wahania jest ujawnione wczoraj u ortopedy pęknięcie kostki śródstopia i palca w mojej lewej nodze. Nie przeszkadza mi to jednak ani chodzić ani biegać co sprawdziłem na Chomiczówce, gdzie mój organizm dał mi jednak nauczkę. Pokazał mi, że nie mam już 20 lat i bieganie następnego dnia po ostrym imprezowaniu do 3 nad ranem nie jest już dla mnie.
Jacku, możemy się śmiało umawiać na wieczorne bieganie po lesie. Mam już swoje oczko :oczko:
Dzięki za gratulacje.
Martwię sie Piotrze Twoją kontuzją a jednoczesnie cieszę ,że nie jest na tyle poważna żeby uniemożliwić całkowicie bieganie. Tak doświadczony biegacz jak Ty sam wie najlepiej czy pobiec w Falenicy czy nie. Na pewno jak Ciebie zobaczymy na trasie BG to się ucieszymy :hej:.
Dzisiaj zamierzam trochę potruchtać w MPK (Andrzej nie dał jeszcze odzewu). Jak masz ochotę pobiegać to daj znać -będzie miło :hej: .
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Przyłączam się do gratulacji dla debiutujących na Chomiczówce Andrzeja i Jacka (w ub. roku chyba Jacku nie startowałeś z tego co pamiętam). Cieszę się, że mi się udało pobiec szybciej niż w ubiegłych latach, ale jakoś mnie tak buty niosły :oczko: (może to za sprawą wspólnych niedzielnych biegów w Falenicy :)).
A w tę sobotę znów start BG w Falenicy :hej: Gerard jesteś gotowy wystawić się na próbę?

Piotrek przeraziłeś mnie tą diagnozą. Mam nadzieję, że nie jest to tak groźne jak poważnie zabrzmiało. Zwłaszcza, że jednak biegasz. Życzę żeby szybko wróciło do normy.
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Gerard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Gocławek

Nieprzeczytany post

Niestety od kilku dni walczę z przeziębieniem :echech:
Dzisiaj może spróbuję trochę potruchtać po przerwie, ale Falenica odpada. Do trzech razy sztuka :hej:
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

Tobie Reniu również gratuluję życiówki i III miejsca w kategorii, sezon zaczynasz wspaniale. Rzeczywiście, rok temu nie biegłem (tylko kibicowałem) - awaria kręgosłupa po Falenicy. :grr:
Gerard, trzymaj się i wracaj jak najszybciej do biegania. :hej:
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Dziękuję henley za gratulacje po Chomiczówce. To podium to była kompletna niespodzianka, a jeszcze do tego wynik z ubiegłego roku poprawiony o 3,5 minuty.
Dla nagradzanych w kategoriach były nagrody rzeczowe: ja np. dostałam koszulkę ... za dużą, a kolega z Parku ... za małą. Ale w końcu w biegającej rodzinie wszystko się przydaje i moja koszulka trafiła do Asi (kolega też się wymienił koszulką z inną koleżanką). Asia zasłużyła w pełni na nagrodę - pierwszy raz biegła na zawodach na dystansie 15 km! Po udanym debiucie myśli już o Półmaratonie Warszawskim w marcu.

Dziś natomiast, zamiast być w Marysinie (wszak sobota) poniosło nas na górki do Falenicy. Mam nadzieję, że Gerard chociaż był pod szlabnem i zda relację ze stanu ścieżek w lesie.
W Falenicy tym razem nie było lodowej masakry jak poprzednio. Wydma wchłonęła nawet ostatnie intensywne opady deszczu i piaseczek na jej szczycie i na kilku podbiegach dawał ostro popalić. Mnie na pierwszej pętli poniosło jednak (za rywalką) i "umierałam" potem na drugiej, a na trzeciej, gdy zapanowała cisza, bo kibice i liczni dziś fotografowie, przenieśli się na metę, sądziłam, że jestem już w niebycie. Wtedy z tej niemocy obudziły mnie głosy: henleya, Piotrka_Marysina, Michała (dzięki wielkie Agenci - Wy zawsze wiecie gdzie należy się pojawić). Przez większość drugiej i trzeciej pętli marzyłam tak mocno o ujrzeniu mety, że gdy w końcu się pojawiła, to nie zauważyłam taśm leja i pobiegłam kierując się na baner z napisem "Meta" ustawiony obok. Na szczęście sędziowie mnie zauważyli i odnotowali mój czas. Lekka poprawa w stosunku do pierwszego biegu w tym cyklu, ale bez r.ż.
Na mecie dowiedziałam się, że henley pobiegł podobnie jak 2 tygodnie temu, za to Piotrek pobiegł rewelacyjnie - poprawił życiówkę o 2 minuty :orany: . Super! Piotrek Wielkie Gratulacje :)!
A i Deck prezentował swojego malucha mini-Decka w wózeczku. Niech chłonie chłopak atmosferę zawodów od młodych lat :lalala: .

Jutro zaś w okolicach ósmej wybieramy się odwiedzić Marysin na standardowej trasie x 2. Wczesna godzina wymuszona jest przez przygotowania do wyjazdu w Bieszczady. Bierzemy biegówki, bo mamy nadzieję wreszcie zrobić z nich użytek w tym roku :).
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

My z Jackiem też zaczęliśmy dziś o 8.
Szkoda, że zajrzałem na forum dopiero dziś, bo na pewno umówilibyśmy się z Tobą Reniu i z Darkiem na co najmniej jedno kółko wspólne. Ale nic to jeszcze pobiegamy razem ;) .
Rozumiem, że wyjazd jest dłuższy i za tydzień Was jeszcze nie będzie, więc musimy godnie reprezentować naszą grupę w miejscu gdzie dawniej był szlaban, a później w Falenicy?
Dziękuję za gratulacje za BG ;). Czułem, że mam siłę, więc pociągnąłem - z wyniku jestem oczywiście bardzo zadowolony, ale jeszcze bardziej z mojego drugiego celu, który się udało osiągnąć... ;)

Życzę Wam wspaniałej pogody i udanego (aktywnego) wypoczynku.
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

Reniu, w przyszłości prosimy w przypadku tak późnej informacji na forum (23:20) o delikatny SMS :hej: .
Piotrek pobiegł rewelacyjnie (czekamy na oficjalne wyniki) i myślę ,że ma jeszcze rezerwy na dalszą poprawę. Ponadto ważne ,że zrealizował dodatkowo tajny cel taktyczny (TCT) -kolejne słowa uznania.
Ja już mam swój TCT na na następną Falenicę i biorę się ostro do pracy :oczko: .
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Krótki meldunek z Wetliny: słońce dowieźliśmy, a na miejscu był śnieg :hej: dużo śniegu :hej:
Jutro ruszamy na szlak, po powrocie relacja :usmiech:
Pozdrawiam,
Darek
Gerard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Gocławek

Nieprzeczytany post

Krótki meldunek z Wetliny: słońce dowieźliśmy, a na miejscu był śnieg dużo śniegu
Jutro ruszamy na szlak
Ale Wam zazdroszczę :ech:

Przy okazji gratulacje dla wszystkich za udane ostatnie ściganie w Falenicy i Choszczówce!
Ja wróciłem do zdrowia, tylko z czasem ostatnio gorzej :grr:
A jak teraz wyglądaja ścieżki w MPK?
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Awatar użytkownika
henley
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 420
Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski

Nieprzeczytany post

Dzisiaj biegaliśmy z Andrzejem o 17.30. Scieżki w MPK są super (sucho bez błota). Jest tylko trochę gałęzi po ostatnich wichurach. Mam nadzieję ,że zobaczymy Ciebie Gerard w Sobotę o 9.00. :hej:
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
Gerard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 278
Rejestracja: 15 lis 2007, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa Gocławek

Nieprzeczytany post

Będę się starał być w sobotę. Żona ma sesję na studiach i albo się uczy, albo ma egzaminy, albo wpisy. Nie wiem, czy dostanę wolne :ble:
-----------------------------------------------------
Pozdrawiam,
Gerard
Awatar użytkownika
Renata
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 677
Rejestracja: 08 paź 2007, 17:38
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mam nadzieję, że do soboty będą uprzątnięte zwalone drzewa, choć na naprawę płotu przyjdzie poczekać pewnie do wiosny. Trochę szkód ten wiatr narobił w naszym lesie. A jak tam szlaban?

My dziś przecieraliśmy 8 km szlaku z Wetliny do Strzebowisk torowiskiem nieczynnej kolejki. Droga powrotna była już dużo, dużo łatwiejsza i szybsza ... bo po własnym śladzie :). Dobrze, że dzień jest krótki bo pewnie byśmy tak jeszcze jeździli, przecierali, łazili na tych nartach. Śniegu jest sporo i mamy nadzieję, że się utrzyma do następnej środy.

Pozdrawiamy wszystkich marysińskich biegaczy, hej :)).
Pozdrawiam,
Renata
http://renataidarek.blogspot.com/
Awatar użytkownika
Deck
Ekspert/Fizjologia
Posty: 1269
Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a u nas sporo błota, jak będziecie wracać, to weźcie śnieg ze sobą :oczko:
kto biega ten nie lebiega
ENTRE.PL Team
SBBP.waw.pl
Awatar użytkownika
darek284
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 748
Rejestracja: 23 kwie 2004, 11:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa-Gocław
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Od rana pada swieży puch, zaraz pójdę nazbieram do termosu, bo jutro ma padać deszcz. :echech:
Pozdrawiam,
Darek
Awatar użytkownika
PiotrekMarysin
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1143
Rejestracja: 21 lip 2006, 13:15

Nieprzeczytany post

To możecie poszaleć na biegóweczkach... Tak Wam zazdroszczę. Ale mam nadzieję jeszcze w tym roku pocieszyć się trochę białym puchem.
Odpoczywajcie zdrowo, bo my tu już czekamy na wspólne wybiegania!
[url=http://team.entre.pl]ENTRE.PL TEAM[/url]
ODPOWIEDZ