Pawle -
Oczywiście zgadza się, że MLSS elita maratończyków ma na 95% HRmax, to z kolei odpowiada ich prędkości maratońskiej (ok 3.0mmol/l).
Jednak wcale się to nie kłóci z wb2, ponieważ wb2 nie wyznacza MLSS lecz AT - pierwszy nieliniowy skok mleczanu gdzie jego wartość przekracza wartość spoczynkową (do ok. 2mmole/l). A zatem bieganie wb2 na poziomie 80-85% wb2 (w zależności od poziomu wytrenowania) jest jak najberdziej prawidłowe.
Nie można jednak utożsamiać MLSS z AT (wb2) bo to są dwa inne progi.
Po drugie - Pawle, kolejną kwestią jest poziom wytrenowania. Co innego jak się biega tak jak Ty, a co innego jeśli człapak chce zaliczyć maraton w 3h30` - według mnie (Ryszarda też

) nie ma sensu begać pod MLSS bo prędkość startowa to będzie 80-85%HRmax. No może sporadyczne mzb.
No ale Ty kiedy biegasz na 2.0 mmol/l po 3:35 to jest lacijk dla Ciebie, masz na tyle rezerw, że właśnie 3.0mmol/l po 3:15 staje się sensownym bodźcem.
Poza tym jesteś w dobrych trenerskich rękach
P.S - ulubione pytanie Tompoza brzmi "jaka jest różnica pomiędzy wb1 a wb2 skoro biega się ja na takim samym stężeniu mleczanu" - ciekawe kiedy padnie
