Maraton poniżej 3 godzin metodą Skarżyńskiego na wiosnę 2008
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Moze masz przykurcze w achillesach i pora je porozciagac
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ech, co za dola biegacza. Tu przykurcz, tam skurcz ... I jak z tym żyć ?
- hermoso
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 11 lis 2002, 07:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielonka
- Kontakt:
Beata, być może będę w sobotę na Kabatach. A jako, że nie zamierzam biec na maxa, to może będę miał po biegu siłę i chęci, aby Ci pokazać, jak ja robię wieloskok. No chyba, że w ramach rozgrzewki przedbiegowej
Mi jakoś wychodzi lądowanie na pięcie i odbicie z palców (śródstopia).
Mi jakoś wychodzi lądowanie na pięcie i odbicie z palców (śródstopia).
[url=http://szymonlawecki.blogspot.com/]simon[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
- hermoso
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 11 lis 2002, 07:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielonka
- Kontakt:
A co do wczorajszej hali...to pisałem, że mnie nie będzie. Ale za to dzisiaj wybieganko 18 km i ze stopą już lepiej (znaczy się...nie boli).
[url=http://szymonlawecki.blogspot.com/]simon[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ech, no to z Ciebie, hermoso, mocarz.hermoso pisze:Beata, być może będę w sobotę na Kabatach. A jako, że nie zamierzam biec na maxa, to może będę miał po biegu siłę i chęci, aby Ci pokazać, jak ja robię wieloskok. No chyba, że w ramach rozgrzewki przedbiegowej
Mi jakoś wychodzi lądowanie na pięcie i odbicie z palców (śródstopia).
Zobaczymy, co się da zrobić z tymi moimi wieloskokami.
Zatem, do soboty (może pobiegniemy razem ?).
- hermoso
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 11 lis 2002, 07:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielonka
- Kontakt:
Eeetam...do mocarza, to mi jeszcze daleko. Przez tą kontuzję trochę treningów uciekło...no i się przez te Święta i Sylwestra rozleniwiłem, co na pewno nie pozostało bez wpływu na wagębeata pisze:Ech, no to z Ciebie, hermoso, mocarz.
Zobaczymy, co się da zrobić z tymi moimi wieloskokami.
Zatem, do soboty (może pobiegniemy razem ?).
A co do wspólnego biegu - jestem jak najbardziej za. O ile nie będzie dla mnie za mocno Teoretycznie, chcę pobiec treningowo, ale boję się, że wyjdzie jak zawsze
[url=http://szymonlawecki.blogspot.com/]simon[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Słuchajcie, rozmawiałem z trenerem i on się martwi, że tu o jakichś pobocznych sprawach rozmawiacie a nie o motywacji itd.
Są tu jeszcze jacyś realizatorzy Planu ?
A tak wogóle - to niedługo pojawi sie BPS.
No i koszulki z serii <3h00 metodą Skarżyńskiego trzeba będzie wyprodukować.
Są tu jeszcze jacyś realizatorzy Planu ?
A tak wogóle - to niedługo pojawi sie BPS.
No i koszulki z serii <3h00 metodą Skarżyńskiego trzeba będzie wyprodukować.
- hermoso
- Wyga
- Posty: 104
- Rejestracja: 11 lis 2002, 07:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Zielonka
- Kontakt:
No jestem A przynajmniej się staramFREDZIO pisze:Są tu jeszcze jacyś realizatorzy Planu ?
[url=http://szymonlawecki.blogspot.com/]simon[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
[b]Don`t walk, if you can run!!![/b] :-)
[url=http://team.entre.pl/]ENTRE.PL Team[/url]
- zukow2
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 01 paź 2007, 08:19
- Życiówka na 10k: 36:00
- Życiówka w maratonie: 2,52,20
- Lokalizacja: PRZEMYśL-KRÓWNIKI
JESTEM PO PIERWSZYM WB2.przy tetnie 85%max biegłem w tempie 4,35/km.jak można zinterpretować ten "wynik"?czy jest realne zrobienie pod koniec kwietnia <3godz?
Wczoraj jak biegłem 18km było -13st+wiatr.kurde ciężko było, a jak wszedłem do domu to myślałem że mi policzki odpadną z tego zimna.
Wczoraj jak biegłem 18km było -13st+wiatr.kurde ciężko było, a jak wszedłem do domu to myślałem że mi policzki odpadną z tego zimna.
- MichalJ
- Ekspert/Trener
- Posty: 2107
- Rejestracja: 18 lut 2006, 07:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Peru
- Kontakt:
Zeby zlamac 3h musisz biec z predkoscią ok. 4.15/km wiec predkosc przy 85% HRmax musisz miec w granicach 4.10-15. W tej chiwli napewno nie jestes w stanie zlamac 3h
Michal. J
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
MOIM TRENEREM JEST JEZUS-strasznie wymagajacy ale warto mu zaufac
www.rodzinkamisyjna.pl
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Wiedziałam, że w końcu nas pogonią .FREDZIO pisze:Słuchajcie, rozmawiałem z trenerem i on się martwi, że tu o jakichś pobocznych sprawach rozmawiacie a nie o motywacji itd.
Rozmawialiśmy o technice, a technika to podstawa.
Zukow - spokojnie, do kwietnia jeszcze szmat czasu, po co teraz masz osiągać prędkości treningowe świadczące o tym, że złamałbyś tę "trójkę"?
Weź poprawkę na warunki, o których sam zresztą piszesz - inaczej biega się przy +15, a inaczej przy -15 i wietrze. Do tego po śliskim.
Na razie spokojnie, żeby nie przeszarżować, nic na siłę wbrew warunkom.
-
- Stary Wyga
- Posty: 220
- Rejestracja: 11 gru 2001, 21:31
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Hmm sądzę że nie jest tak źle co prawda wg planu Skarżyńskiego już teraz powinienieś być na poziomie 4'25"/4'20" ale jeśli są to dla ciebie piersze biegi WB2 to możesz zaobserwować większy postęp. Myślę że w ciągu 2 miesięcy wałkowania WB2 realna jest poprawa o 20sek na kilometrze czyli w Marcu możesz śmigać po 4'15"/km. Później dochodzi jeszcze BNP i WB3 więc będziesz się czuł jeszcze swoboniej przy tej prędkości a to jest tempo na 3h.zukow2 pisze:JESTEM PO PIERWSZYM WB2.przy tetnie 85%max biegłem w tempie 4,35/km.jak można zinterpretować ten "wynik"?czy jest realne zrobienie pod koniec kwietnia <3godz?
Wczoraj jak biegłem 18km było -13st+wiatr.kurde ciężko było, a jak wszedłem do domu to myślałem że mi policzki odpadną z tego zimna.
Najważniejsze to żeby nie oszukiwać samego siebie i rzeczywiście kończyć trening WB2 na poziomie 85% HRmax.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 12 lis 2007, 21:12
W listopadzie i grudniu nie chciało mi się biegać wycieczek biegowych w niedzielę. Zrobiłem dwie. To dlatego, że jesienią wykonałem bps wg planu Greifa i po bieganiu co tydzień 35 km skończyło się na wyniku 15 min gorszym od rekordu życiowego (który wynosi 3.24). Przez ostatnie dwa miesiące odzyskałem jednakowoż potrzebę i radość biegania. Czy nadrabiać braki wydłużając czwartkowe wb np. do 30 km? A może po sobotnim i niedzielnym treningu robić spokojne wycieczki rowerowe ? – tylko dla przyzwyczajenia do dłuższego wysiłku.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6509
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Tu opowiem anegdotę.Ramanatrampa pisze:W listopadzie i grudniu nie chciało mi się biegać wycieczek biegowych w niedzielę. Czy nadrabiać braki wydłużając czwartkowe wb np. do 30 km?.
Kiedyś dawno, dawno temu , po treningu umówiłam się z mamą na jakieś tam zakupy. Mama miała przyjechać po mnie na stadion. Trener się spóźnił, trening się opóźnił, w końcu zirytowana czekaniem mama krzyknęła: te dwa odcinki dokończysz jutro . Cóż.
No więc właśnie - trening, to nie zakupy - czego nie kupiłeś wczoraj, kupisz jutro - tu tak nie ma. Nadrabianie teraz na siłę tych "trzydziestek", kiedy już i tak masz naładowany plan, może skutkować przetrenowaniem, a - jak mówi stara prawda - lepiej być niedotrenowanym, niż przetrenowanym.
Według mnie, powinieneś spokojnie realizować plan dalej. Trzydziestki jeszcze zdążysz zrobić tej zimy.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Robienie treningu na raty wcale nie musi byc takie glupie .
Jesli masz w planie 10x1km i po kilku odcinkach doznasz np przykrych dolegliwosci zoladkowych , mozesz z powodzeniem dokonczyc nazajutrz , bo trening z dodatkowym obciazeniem moze odbic sie negatywnie na formie .
Jesli masz w planie 10x1km i po kilku odcinkach doznasz np przykrych dolegliwosci zoladkowych , mozesz z powodzeniem dokonczyc nazajutrz , bo trening z dodatkowym obciazeniem moze odbic sie negatywnie na formie .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0