Maraton poniżej 3 godzin metodą Skarżyńskiego na wiosnę 2008
- Fist
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 949
- Rejestracja: 18 lip 2005, 22:44
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Rumia/Gdańsk
- Kontakt:
zniechęcenie zniechęceniem (już po niecałym miesiącu???)
ale to raczej nie powód nie dumy. nie tłumaczcie sobie że jak inni sobie pofolgowali to ja też mogę
ale to raczej nie powód nie dumy. nie tłumaczcie sobie że jak inni sobie pofolgowali to ja też mogę
Mateusz
Dare for more!
Dare for more!
- soypolaco
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ja daje rade jeszcze nic nie odpuscilem - wlasnie zrobilem te 16 km (taka petla). i choc na tych krosach troche ciezko (wydaje mi sie, ze jednak robie aktywne od razu...) i moge miec watpliwosci, czy zlamie te 3 h, to wydaje mi sie, ze po przejsciu planu przynajmniej debiut w maratonie bedzie dosc dobry. zobaczymy.
- henley
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 420
- Rejestracja: 12 maja 2007, 23:05
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Marysin Wawerski
Dzięki Wojtek za wyjaśnienie. Wreszcie Ktoś dobrze wyjaśnił dlaczego krosy są tak ważne.wojtek pisze:Troche szkoda , ze nie ma w opisie planu wiecej lopatologii .
Nie przejmujcie sie predkoscia na krosach bo popelnicie bzdury treningowe .
Krosy sluza rozbieganiu i przystosowaniu do nieustannie zmiennych warunkow terenowych , uczac wsluchiwania sie we wlasny organizm .
Krosy to poduszka powietrzna , ktora w dalszej czesci sezonu bedzie chronic zarowno przed urazami jak i przetrenowaniem i wycienczeniem psychicznym .
Biegajac krosy , uczcie sie zestawu biegow jaki dyspunuje Wasz silnik i kiedy je uzywac .
pzdr
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
henley
,,Nie ma litości, zakładników nie bierzemy..."
- rybull
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
- Kontakt:
wracam do planu po tygodniu przerwy.
oko juz nie boli, lepiej wyglada wiec mozna trenowac.
jutro robie to co powinienem zrobic w ostatnia niedziele czylo polmaraton pobiegne. ciekawe jak sie bedzie biegalo po tygodniu przerwy?
oko juz nie boli, lepiej wyglada wiec mozna trenowac.
jutro robie to co powinienem zrobic w ostatnia niedziele czylo polmaraton pobiegne. ciekawe jak sie bedzie biegalo po tygodniu przerwy?
my dream is to fly over the rainbow so high
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
- soypolaco
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
no ja dzis 25 km - pogoda raczej zacheca: 7-8 stopni na termometrze plus nawet slonce wyszlo zza chmur. chyba bedzie przyjemnie, trzeba tylko zapuscic dobra muzyczke na te 2h i cieszyc sie zwiedzaniem miasta wzdluz odry. lubie wlasnie takie dluzsze biegi w weekend, gdy jest jasno.
-
- Stary Wyga
- Posty: 168
- Rejestracja: 29 wrz 2007, 15:05
- Życiówka na 10k: 00:43:27
- Życiówka w maratonie: 03:41:41
- Lokalizacja: Olsztyn
Widzę,że ucichły rozmowy w tym wątku,czyżby wszyscy się zniechęcili do dalszych treningów?A może brak sił?Ja jestem dzisiaj po pierwszym krosie aktywnym i super chociaż było naprawdę ciężko.
Kiedy będzie [podana dalsza część planu bo ja chcę wystartować w Dębnie,więc muszę go trochę zmodyfikować.
Kiedy będzie [podana dalsza część planu bo ja chcę wystartować w Dębnie,więc muszę go trochę zmodyfikować.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Ucichły bo wszyscy ciężko trenują
Spoko, nic nie musisz modyfikować. Jurek przygotowuje wersje dla wszystkich - tych którzy chcą biec w Dębnie, Łodzi, pewnie też Krakowie - bo jak wiecie Wrocław będzie chyba przesunięty na jesień.
Spoko, nic nie musisz modyfikować. Jurek przygotowuje wersje dla wszystkich - tych którzy chcą biec w Dębnie, Łodzi, pewnie też Krakowie - bo jak wiecie Wrocław będzie chyba przesunięty na jesień.
- soypolaco
- Wyga
- Posty: 53
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 19:54
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
ja mam maly problem, bo zaczalem w koncu prace i gdy zaczynam to jest ciemno i tak samo jak koncze, a ze nie mam zadnej czolowki, to moja dotychczasowa trasa krosowa przynajmniej we wtorek odpada.
mysle zeby zrobic przynajmniej jakas namiastke bc2, a w sobote ten kros aktywny - co wy na to?
mysle zeby zrobic przynajmniej jakas namiastke bc2, a w sobote ten kros aktywny - co wy na to?
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Biegi ciagle z powodzeniem mozna ganiac po biezni , nawet podczas wielu nocy .
Czasem jest tylko tak ciemno , ze nic pod nogami nie widac .
Czasem jest tylko tak ciemno , ze nic pod nogami nie widac .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- rybull
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
- Kontakt:
a ja sie chyba zakochalem i wogole nie mam jakos glowy do treningow
jakos z soba walcze i trenuje ale nie ma lekko
jakos z soba walcze i trenuje ale nie ma lekko
my dream is to fly over the rainbow so high
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rybull - a tak się dobrze zapowiadałeś, byliby z Ciebie ludzie.rybull pisze:a ja sie chyba zakochalem i wogole nie mam jakos glowy do treningow
Ech, kobiety, jak zwykle kobieta staneła na przeszkodzie do wielkiego sukcesu.
A moze mężczyzna ???
- rybull
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
- Kontakt:
a idz Ty!FREDZIO pisze: A moze mężczyzna ???
ja zdecydowanie Kobiety wole
no moze jeszcze beda ze mnie ludzie
my dream is to fly over the rainbow so high
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
- rybull
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 261
- Rejestracja: 07 paź 2007, 13:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Srodmiescie
- Kontakt:
bo ja sie kurde przeciez nie wycofuje!!!
my dream is to fly over the rainbow so high
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
http://tio.blox.pl
http://welodrom.pl
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Wmow sobie ze to facet przebrany za kobiete a od razu wroci chec do biegania , ba - do sprintow !
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Bartek Sz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1114
- Rejestracja: 19 cze 2001, 01:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Polska, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza
Witajcie łamacze.
Zacząłem plan J.Skarżyńskiego i szło dobrze do momentu gdy coraz mniej uwagi przywiązywałem do GR. Przyczyna - zła organizacja i brak czasu.
I tak kontuzja (na szczęście już wyleczona) i zaraz po tym przeziębienie (3dni). Teraz wracam na biegowe ścieżki. 1,5 tygodnia diabli wzięli. Pomimo to czuję się mocniejszy. I teraz pytanie... Co powinienem zrobić. Kontynuować plan tak jak gdyby nigdy nic czy zacząć od momentu na którym stanąłem. W końcu czy wystartuje we Wrocku, Dębnie, Krakowie czy Pradze jest dla mnie bez różnicy. Liczy się cel - 2:59 lub mniej
Zacząłem plan J.Skarżyńskiego i szło dobrze do momentu gdy coraz mniej uwagi przywiązywałem do GR. Przyczyna - zła organizacja i brak czasu.
I tak kontuzja (na szczęście już wyleczona) i zaraz po tym przeziębienie (3dni). Teraz wracam na biegowe ścieżki. 1,5 tygodnia diabli wzięli. Pomimo to czuję się mocniejszy. I teraz pytanie... Co powinienem zrobić. Kontynuować plan tak jak gdyby nigdy nic czy zacząć od momentu na którym stanąłem. W końcu czy wystartuje we Wrocku, Dębnie, Krakowie czy Pradze jest dla mnie bez różnicy. Liczy się cel - 2:59 lub mniej
W biegu weszło w biegu wyjdzie :-)