Wrocławianie...:)

[ka_rolca]

Hej, mam25 lat, biegam we Wrocławiu - najczęściej po parkach nad fosą. Jako że nie dawno powróciłam do biegania, po pół rocznej przerwie, póki co doszlifowuję plan 10 - tygodniowy, więc prawdziwe bieganie dopiero przede mną. Chętnie poczytam jakie wrocławianie mają trasy biegowe. Chętnie też spotkałabym się z innymi biegającymi ( na trasie i nie tylko), bo póki co z wrocławskich biegaczy znam tylko swojego psa, który często mi towarzyszy

[neutrino]

Ja mieszkam przy moście Osobowickim, więc na różnorodność tras nie mogę narzekać. Czasami pojawiam się na treningu w innych rejonach Wrocławia, żeby poćwiczyć wspólnie ze znajomymi. Najbardziej znana jest chyba pętla biskupińska, prócz tego biegałem w Parku Zachodnim, Parku Południowym, Parku przy ulicy Spiskiej i jeszcze jednym którego nazwy nie znam.

Można powiedzieć, że jesteśmy na podobnym etapie. Ja tydzień temu powróciłem do treningów po ponad 4 miesięcznej przerwie. Na razie biegam tylko pierwszy zakres, maksymalnie do 10 km.

Znakomita okazja do spotkania z wrocłąwską bracią biegową była w tą niedzielę. W Lasku Osobowickim odbył się bieg, była to impreza typowo rekreacyjna, bez wielkiego ścigania. Po pokonaniu trasy można było miło spędzić czas przy ognisku.

Gdzie i kiedy biegamy razem? Wcześniej z ArturR biegaliśmy w weekend pętle biskupińską i najprawdopodobniej już w tym tygodniu wrócimy do tej tradycji. Inne spotkania biegowe w moim przypadku, są inspirowane w sposób spontaniczny.

Pozdrawiam.

[Poncjusz_Piłat]

Witam rekonwalescentów
Ja również powoli wracam do biegania po prawie czteromiesięcznej przerwie. Biegam rano z pieskiem. Moja trasa to : Gajowicka , Hallera. Klecińska, estakada, Legnicka, Podwale, Piłsudskiego, Grabiszyńska, Zaporowska i Gajowicka i ... Już

Pozdrawiam
Poncjusz

[ani]

witam ja wprawdzie nie jestem z wroclawia ale od pazdziernika bede zmuszona tam biegac bo czas wracac na studia ... mieszkam koło renomy wiec pewnie bede biegac nad fosa.biegac zaczełam na wakacjach wiec nie jest to jakies niesamowite szalenstwo w szalenczym tempie...takie ot bieganie dla przyjemnosci( no i korzysci :D)

[neutrino]

ani,

dla korzyści? :> Ciekaw jestem w jaki sposób czerpie się korzyści z biegania.

Pozdrawiam

[ani]

jak to jakie... lepiej leżace spodnie, bluzki....

[neutrino]

Kurcze nie zauważyłem tego u siebie. Pewnie dlatego, że na mnie wszystko wisi jak na wieszaku.

[soypolaco]

hej,

tez jestem z wroclawia. mieszkam przy fosie i tez czasem tam biegam - trasa od pl. wolnosci, fosa przy teatrze lalek, dalej wzgorze i przejscie podziemne k. galerii dominikanskiej, park slowackiego chyba, most pokoju, wybrzeze wysp. i do mostu zwierzynieckiego i w druga strone.

czasem biegne do parku grabiszynskiego i w zwiazku z tym pytanie. wie ktos moze ile ma dokladnie tamtejsza petla ? chodzi o trase blisko petli tramwajowej, w ksztalcie - jak sie wydaje - dosc dokladnego kola, ktora wg mnie moze miec ok. 1 km, ale nie jestem pewien. moze ktos wie dokladnie? moze sa tam jeszcze inne petle o scisle okreslonej dlugosci?

pzdr,
k