Grupa Trójmiasto - bieg sobotni/29 marca

[kledzik]

(Edited by kledzik at 4:05 pm on Mar. 25, 2003)

[DaB]

Quote: from kledzik on 2:23 pm on Mar. 25, 2003
No DaB, spowodowales ze sie lza zakrecila w kledzikowym oku, na wspomnienie wiosny w oliwskich lasach...

kledzik

Kledzik, wez sie w garsc chlopie! Ehhh, tak. Tez sobie wspominam z lezka w oku pewne rzeczy zwiazane z Lasami Oliwskimi (tylko, ze mnie nikt nie przylapal na goracym uczynku.... no chyba nie przylapal ).

RobertD tu sie chyba nie ma nad czym zastanawiac. W perspektywie masz 12 kilo nad brzegiem morza, slonce, jod, swieze powietrze, szum fal. W Warszawie tego nie znajdziesz!!!

[DaB]

Troche nam sie zawieruszyl ten watek, a przeciez jutro bieg. Dokonuje wiec wpisu, zeby go podciagnac no i mam nadzieje, ze podsyci to bojowego ducha w grupie.

[MoKa]

życzę powodzenia w sobotnim biegu wszystkim z GT.
Na razie niezbyt często bywam w trójmieście więc jeszcze nie miałam okazji załapać się na wspólne bieganie
wstępnie zgłaszam swoją obecność 11/18 kwietnia :uuusmiech: :uuusmiech:
co nieco wyprzewdzam fakty ,ale może jeszcze jakiś nowisjusz , NOWICJUSZKA da się  namówić.  
pozdrawiam

[krzysiekk]

Cześć MoKa

Czekamy!

[DaB]

MoKa, to swietna wiadomosc, ze chcesz zawitac na biegu GT. Ogromnie sie cieszymy!

[kledzik]

Poniewaz 8-go marca nie pojawila sie na spotkaniu GT zadna biegaczka, pozostal nienaruszony fundusz na ciasteczka. Mysle, ze po biegu zostaniesz zaproszona do cukierni...

kledzik

[wojtek]

To przeciez FREDZIO w peruce , znany lakomczuch

[Masiulis]

lista startowa a jutro:
Olek
DaB
Pawelm
Masiuilis
Andrzej?
Kazig?

P.S jesli pojawi sie pierwsza kobieta proponuje spotkanie przy Grand Hotelu, cukiernia...

[Masiulis]

a jeszcze cos
mysle ze pogoda bedzie jutro sprzyjala bieganiu, ale chce was zapytac czy bedziecie startowac w krotkich spodenkach i naszych koszulkach?

[Kazig]

{wojtek} to faktycznie może być on! Nie wiesz może po czym można go poznać?

Jeśli chodzi o GP to jutro jak wstane to coś postanowie. Zdrowy jestem to najważniejsze. Te klubowe stroje faktycznie zobowiązują, ale nie będzie mnie to stresowało w Dębnie. Ktos by mógł zapytać po co tam jedziesz, jeśli nie jesteś przygotowany do tego biegu? Otóż jadę tam po to żeby walczyć - będę walczył :wrrwrr::trup: Uważam, że mam szansę i prawo szczęśliwie dobiec do mety.
Mimo kiepskiego czasu, będę dumnie reprezentował GT!

Moje zdanie - w krótkich spodenkach będzie zimno. Klubowa "góra" raczej tak.
Pozdrawiam. Kazig.

PS Ta S-ka może się przydać niedługo. MoKa do zobaczenia.

[Masiulis]

no i po biegu (Grand Prix Sopotu, plaza,12km)
stawili sie: DaB, Kazig, Pawelm i ja
byl tez WojT reprezentujacy Gatorade Team (tak to sie pisze?)
pogoda w Sopocie typowo wiosenna, slonce i ok 10 st.
czyli warunki swietne do biegania

jesli chodzi o mnie to byl moj pierwszy start na dystansie ponad 5 km, przed startem bylem pelen wiary w swoj sukces czyli czas ok 50 min, jednak okazalo sie ze to nie takie proste, juz na pierwszych km troche mnie "zatkalo" i chcialem zejsc z trasy
Widok kolegow w koszulkach Grupy Trojmiasto i dwojki dziewczyn nam kibicujacych oraz ich pozdrawiajace znaki pomogly przetrwac kryzys
udalo sie dobiec do mety w czasie 55 min, na ostatnich metrach udalo sie rozegrac finisz z DaBem:)


(Edited by Masiulis at 2:47 pm on Mar. 29, 2003)

[Kazig]

Witajcie, szczególnie gratuluję Tobie Karol, z udany wystep. Myśli o  zejściu z trasy nachodzą biegaczy, założe się, że nawet tych najlepszych, jednak trzeba je szybciutko przegonić, przeczekać ten chwilowy kryzys. To żaden wstyd. Może to nie jest w dzisiejszych czasach dobre porównanie, ale bieg jest wojną, w której trzeba wygrać akurat tych parę bitew.
Zwykle na następnych km człowiek się zastanawia, kurcze i chciałem zejśc, a teraz biegnę i jest w miarę ok.

Kiedy odbieraliśmy rzeczy pozostawione w szatni w Grandzie, akurat na obiad z synem przyszedł Michnik. Być może nagrywał nasze pobiegowe dyskusje i wkrótce będziemy musieli się stawić przez Sejmową Komisja Śledczą w "sprawie Grupy Trójmiejskiej".
Jeśli tak się stanie, to oświadczam wszem i wobec, że wszyscy członkowie GT walczyli na trasie. Wszyscy uzyskali bardzo dobre rezultaty, które są wynikiem wytężonej pracy, a nie jakiejś łapówki.
Pozdrawiam.

Olek, szukałem Ciebie, jak Ciebie znam, to podjąłeś rozsądną decyzję. No więc mimo iż Ciebie nie było, to dobry wybór. Do zobaczenia wkrótce.

Najlepszy był początek. Najpierw było kupą mości panowie i wszyscy zaczeli biec, a potem dopiero strzał startera

(Edited by Kazig at 3:37 pm on Mar. 29, 2003)

[Masiulis]

Olek rano napisal ze ma problem z plecami i nie moze przyjsc

[Kazig]