Pracuję w Warszawie a mieszkam w Bydgoszczy, czyli jestem "u siebie w weekendy wtedy sobie biegam. Mam opracowane dwie trasy 11km i 17km, pol lesie wkoło jeziora itd. Przeliczone rowerm z licznikiem.
Ale w Warszawie nie wiem gdzie biegać... Jak do tej pory bieganie zostawiałem sobie na weekendy, ale to źle, bo popołudniami w Warszawie "nudzę się" a w Bydgoszczy tyle się nazbiera do zrobienia że na siłę wciskam bieganie w niedzielę rano... ostatnio wyciągnąłem nawet żone.. ale teraz leczy zakwasy
GDZIE MAM BIEGAĆ W WARSZAWIE...
Lubię wybiegać z domu i wracać biegiem do domu... nie lubię gdzieś jechać samochodem, potem stygnąć jadąc samochodem do domu.
Słyszałem coś o jakieś pętli w parku skaryszewskim coś o jakimś lasu bielańskim.
W Warszawie mieszkam n Sulekjowskiej koło placu Szenbeka.
POMÓŻCIE GDZIE TU BIEGAĆ...?
Gdzie biegać w Warszawie
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 12 cze 2006, 15:56
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa/Bydgoszcz
- Kontakt:
slawek GG:407645
- zolwik
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 03 lis 2005, 14:45
- dargch
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 783
- Rejestracja: 09 gru 2003, 14:45
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa, Bemowo
Na Twoim miejscu próbowałbym 2,5km do Wisły i tam wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego. Ewentualnie kilka przystanków autobusem do Zielonki.
[i]poranne biegi nikomu nie zaszkodziły[/i]