M50 atakuje.........maraton

[weuek]

Popatrzyłem właśnie na zapisany bieg znajomego z polarem: Normalnie "Polar Grit X Pro" jest napisane.

A RMT zna chyba tylko feniksy, bo odkąd mam 955 to jest jakiś ciąg cyfr i tyle. I nic mnie to nie obchodzi, podobnie jak ile kto lajków za co dostał.

[Slawcio]

A może to wszystko pier... i zostać programistą
Dobra, budowlaniec elektryk, co się kompletnie nie zna na jakiś kodach
dodał nową funkcjonalność na swoją stronkę, którą mogą być zainteresowani techno-świry
Czyli możliwość wyświetlenia własnego pliku gpx/tcx. Ale to już mamy w serwisach zegarkowych.
Więc dodana jest też możliwość wyświetlenie dwóch plików gpx na jednej mapie.
No wiecie, rozumiecie, to żeby można było porównać który zegarek zapisał trasę nie po tej stronie chodnika.
A poważnie to można na szybko porównać trasy, może się komuś przyda, trasa jest generowana w waszej przeglądarce.

https://www.bieganie.org/strony/trasy/index.html

Komentarze mile widziane. Na tą chwilę nie planuję dodawać obsługi FIT i wykresów do analizy.
To ma być szybka mapka do wczytania np. przed startem w zawodach.

[janekowalski]

Zdrowia. I powodzenia za tydzień w Warszawie, będę obserwował.

[Slawcio]

Generalnie to odpuściłem, co nabiegam to nabiegam. W sumie to już w zeszłym roku zrobiłem maksa, bo 1 w kat. wiekowej nie sądzę, że powtórzę. Widziałem mocnych przyjezdnych z zagranicy na liście startowej.

Mam słaby mental, bo zawaliłem sprawę z lodówką. Wiem że żebym miał ze 3 kilo mniej, to by było dużo lżej i szybciej.
Ale tak miało być, trzeba mieć jakieś cele i najwyraźniej w przyszłym roku ma być ten mój bieg na maksa moich możliwości.
Co nie znaczy że tego dnia nie pobiegnę na maksa, pobiegnę, ale to będzie maks na ten dzień a nie możliwości.

A tymczasem jutro biegam jakąś dyszkę. Na maksa, na życiówkę. Najwyżej spuchnę i zwolnię. Mam z kim walczyć bo jest Litwin z którym już dwa razy przegrałem kat. wiekową.

[weuek]

A poważnie to można na szybko porównać trasy, może się komuś przyda, trasa jest generowana w waszej przeglądarce.

To jest od dawna w GC.

[Slawcio]

A to spoko, za moich czasów tego nie było, ja tu w Polarze tego nie mam.

[Slawcio]

XXIX Cross Trzeźwości 36:33 z zegarka. Oficjalnie niby mniej.

https://www.bieganie.org/wpisy/2025.09. ... index.html

Ani ta trasa ani warunki nie sprzyjały do bicia życiówki

Trudne warunki

Już podczas rozgrzewki czułem, że wesoło nie jest, nie wiem ile było… coś 28 stopni. Do tego słońce, planeta płonie (ironia)21 wrzesień a tu pogoda jak w lipcu.

Wymagająca trasa

Do tego wiatr, no i przewyższenia. A raczej po nawrotce robiło się nieciekawie, bo pierwszą piątkę biegnie się można powiedzieć z górki, ale jak to w życiu nie ma nic za darmo po nawrotce biegniemy pod górkę. Dobrze że chociaż ostatni kilometr jest z górki.

Wynik w trudnych warunkach

Chciałem trochę poprawić życiówkę na dychę, ale nie dziś i nie w tych warunkach. Pobiegłem 20 sekund gorzej niż rekordowy czas sprzed tygodnia, co uważam za sukces.

Niestety nie dałem rady pokonać Litwina czyli Pranckunas Petras. Mocny gość, a jest o 5 lat starszy.

Klasyfikacja

Open dobiegłem siódmy, ale nie dziwota, niezła kasa w nagrodach przyciągnęła dwóch najszybszych Białostoczan itd…

Zawody i organizację oceniam bardzo pozytywnie, jak i całą serię Grand Prix Środka Europy w biegach ulicznych na dystansie 10 km.

Niespodziewane 2. miejsce

Na koniec okazało się że w kategorii wiekowej Grand Prix, zająłem 2 miejsce. (Open odcięte)

Mocne się zdziwiłem bo ja w Goniądzu taktycznie wybrałem półmaraton odpuszczając sobie tą serię. Najwyraźniej punkty z 3 biegów wystarczyły.

[Slawcio]

38 przedostatni tydzień



Jak zwykle nic ciekawego u Slawcia. Nocne szuranie, na stadion też mi się nie chciało.
Trochę przyśpieszyłem na tym moim nocnym szuraniu.

Nadchodzący tydzień to już totalny luz. We wtorek jeszcze zrobię mocne 3x6 min na przerwie 2 min, a tak to będzie jak na moją objętość lajcik.
W zeszłym roku tak zrobiłem i w tym też tak planuję, nadchodzący tydzień będę biegał z 2kg plecakiem. To tak w ramach przygotowań do nadchodzącej stówki za dwa tygodnie.
A Wawie co ma być to będzie, raczej się nie uda zrobić czasu który planowałem. Ale o życiówkę będę walczył.

[Slawcio]

A poważnie to można na szybko porównać trasy, może się komuś przyda, trasa jest generowana w waszej przeglądarce.

To jest od dawna w GC.

Rozumiem że swoje treningi to nie problem, ale możesz sobie porównać dwa GPX-y z netu?
Np. Trasa zawodów w Pcimiu Dolnym z roku 2024 i 2025. Co tam się pozmieniało.

[keiw]

Takiej funkcjonalności w Connect nie ma.
Ja korzystam z https://www.mygpsfiles.com/app/
W Connect można swoje treningi porównać, ale też nie jest to jakieś super.

[Slawcio]

Ja do porównań korzystam z https://quantified-self.io/

Wrzuca się np. 3 treningi, następnie je łączymy w jeden i mamy fajne połączone wykresy. Nie widziałem lepszego serwisu od niego. Niestety trzeba się logować.

[mgrzeg]

Slawcio, powodzenia na MW i sub 2:45 (albo chociaż 2:46). Daj numer startowy, to będę kibicował online.

[Slawcio]

Z pakietem to też trzymali mnie w napięciu. Dopiero dziś dostałem paczkę.
I to też jakaś szopka z tym DHL-em, przekierowałem paczkę do Żabki, bo kto odbiera dziś paczki w domu?
Dostałem powiadomienie o odbiorze, a pani w żabce, nie mamy takiej paczki. Owszem była fizycznie, ale w systemie jej nie widziała.
Na szczęście dała mi ją, od tak na słowo (w systemie dalej jest nieodebrana)

Numer startowy 12177

Sporo znajomych jedzie.
Najszybsza z Podlasia zapewne będzie Ania Bańkowska, właśnie pojawił się podcast na YT portalu bieganie.pl, ale rano posłucham, bo już za późno. Drugi zapewne Grzesiek a ja mam nadzieję być trzeci.
W kategorii wiekowej będzie ciężko, bo widziałem mocnych zagranicznych. a jeden jest poza zasięgiem. Marokańczyk o ile pamiętam.
Trzymam też kciuki za Adama Leończuka. Naszego najszybszego sześćdziesięciolatka To ja go namówiłem na start w maratonie. Na wiosnę wygrał wiekówkę w połówce w Wawie.

[Slawcio]

Moim błędem tego sezonu było, że wraz ze zwiększaniem kilometrażu organizm domagał się więcej kalorii, a ja głupi dostarczałem je w postaci węglowodanów i tłuszczu (czytaj lodów), a dostarczanie do organizmu cukrów zwiększa łaknienie i kółko się zamyka.
Powinienem trzymać się swoich sprawdzonych metod i mieć gdzieś co gadają inni i jechać na białku.
Ja jestem białkowcem, jem tak od 10 lat, i jest mi z tym dobrze. (może dlatego daję radę mieć dużą objętość)
I to co ludzie gadają to już dawno powinienem mieć rozwalone nerki.
Wystarczy że ostatni tydzień wróciłem do swoich sprawdzonych metod i od razu czuję efekty.

Piszę o tym bo będę miał wagę startową podobną do zeszłego roku, a plan był na 2-3 kilo mniej.
Człowiek uczy się całe życie, ale może to i dobrze. Bo bez względu co zrobię w niedzielę, wiem że mając mniej kg był bym szybszy. Więc będziemy gonić króliczka dalej.