Garmin Fenix 8 (i pokrewne: Enduro, 7 Pro etc).

[keiw]

Wkurzające jest postępowanie Garmina, że tak traktuje serię 7, w tym Pro, pod względem aktualizacji.
Nie daje tam już praktycznie nic nowego, a te zegarki spokojnie by ogarnęły, to co dostaje najnowsza seria.


Wysłane z mojego SM-S916B .

[Amadeusz]

Zgadzam się, jeżeli ktoś kasuje za zegarek kwotę za którą można kupić całkiem przyzwoity komputer albo telefon, to 3 lata PEŁNEGO wsparcia to powinno być absolutne minimum (z bugfixami/security patchami dużo dłużej) - tym bardziej jeżeli pozwala na to hardware (a jak wiemy ten między F7 / F7 Pro / F8 / Enduro 2 / Enduro 3 jest prawie identyczny).

Natomiast tutaj okolicznością łagodzącą jest to, że ani seria 7 Pro, ani 8 nie wprowadziła czegoś za czym bym tęsknił gdybym musiał przejść z powrotem na "starą" siódemkę.

Niektóre rzeczy to kompletne dupsy (endurance score oglądam z ciekawości raz na jakiś czas, fluktuuje sobie ale nic nie wnosi), niektóre ponoć w ogóle nie działają poprawnie (running economy).

No ale chyba podobnie jak w kwestii telefonów (które miały kosmiczny wystrzał technologii kiedy studiowałem, a teraz po zamianie S22 na S25 widzę marginalną różnicę) czekają nas już czasy stagnacji. Mam nadzieję że konkurencja podgoni i Garmin kiedyś zorientuje się że istnieją np. szybsze CPU, ekrany 1,5' i ładowanie bezprzewodowe. Myślę że software'owo już wiele się nie zmieni, bo obecne zegarki robią prawie wszystko czego można sobie zażądać, to są po prostu świetne sprzęty.

[sewos]

czyli co? ta nowa seria nie jest warta uwagi? co w takim układzie polecacie w takich kwotach?

[Dawidavila]

czyli co? ta nowa seria nie jest warta uwagi? co w takim układzie polecacie w takich kwotach?

Ja jako użytkownik garmina Fenix 7, polecam go bo ma mapy co mi się bardzo przydaje, bo wracam do biegania po dużej przerwie i przeprowadzce i nieraz już mi dupę w lesie uratował jak nie wiedziałem w którą stronę biec. Fenixa 7 kupisz już w normalnych pieniądzach, a sensu do kupowania 8 ja nie widzę poza wyświetlaczem.

[weuek]

Zgadzam się, jeżeli ktoś kasuje za zegarek kwotę za którą można kupić całkiem przyzwoity komputer albo telefon,

Dla mnie zestawienie absurdalne, bo telefon kupiłem za 400 (a gugiel mi oddał 200). Nieuzależnionym łatwiej się żyje, np. dzisiaj jako jedyny miałem papierowy bilet na prom.