
Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4466
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No jak daj czasu, przecież tu chodzi o to, czy ufać Garminowi, czy nie ufać. 

- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jego czujnikom ufać, ale jego ideologii nie.
Część 5

Jak ktoś chce animować wykres to link do panelu roboczego. Będę jeszcze go zmieniać, żeby to bardziej przejrzyste było. No nie wiem. Na razie jest jak jest. Raczej na kompie do oglądania i rozkmin. Na komórce, to chúj, a nie analiza.
Część 5

Jak ktoś chce animować wykres to link do panelu roboczego. Będę jeszcze go zmieniać, żeby to bardziej przejrzyste było. No nie wiem. Na razie jest jak jest. Raczej na kompie do oglądania i rozkmin. Na komórce, to chúj, a nie analiza.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
...bo to z tego badania jest brane.pawo pisze: ↑19 maja 2025, 22:44 Patrzę na ten wykres garmina i coś jest nie tak.
Opisują, że to wykres prędkości poziomej, ale mi to wygląda na moduł prędkości i w poziomie i w pionie.
Podczas fazy lotu prędkość na tym wykresie spada, a sama pozioma byłaby stała. Co by miało spowodować, że spada., może opór powietrza, ale ile.
Pomiar sobie, a wykres sobie.
Jeśli wykres jest modułem obu kierunków, a na to wskazuje przebieg prędkości w fazie lotu, to również faza podporu jest bulszitem, a przynajmniej opisywanie tego jako prędkości poziomej, a nie wypadkowej. Wiadomo, że jest to jakaś forma chronienia swojego know-how, ale jest to też jakby nie było, wprowadzanie klienta w błąd.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1488
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Świetne materiały do analizowania!yacool pisze: ↑22 maja 2025, 13:56 /.../
Część 5
/.../
Jak ktoś chce animować wykres to link do panelu roboczego.
/.../
Dzięki!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1488
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Co tu (linki poniżej : ) się dzieje?
1. https://youtu.be/33suGjRGcdc?feature=shared&t=1577
2. https://youtu.be/2VW_y2T_U14?feature=shared&t=872
Oba linki pokazują to samo. W drugim przypadku obraz wyraźny a ruch nieco zwolniony, ale warto to jeszcze bardziej zwolnić...
Ciekawa realizacja kroku biegowego
2:48-2:52 i ok. 190spm co daje 1,88m-1,84 m
Ciekawe jaki tu jest czas kontaktu z podłożem i oscylacja
PS
Wiem, że u Mantza z nogami coś nie tak : ) ale, ale można i na takich nogach...
???
To dorzucę jeszcze to:
[ https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=GKil8b23guY ] porównanie techniki biegu zawodników z Afryki Wschodniej z Japończykami. Tłumacz Google jakoś sobie radzi z tłumaczeniem.
Jak zauważa badacz, na pierwszy rzut oka biegają tak samo, skąd więc się bierze ta różnica 10 cm w długości kroku?
https://youtu.be/GKil8b23guY?feature=shared&t=232
Tu o ruchu, a raczej bezruchu miednicy o jakiej mówi Yacool
https://youtu.be/GKil8b23guY?feature=shared&t=821
Tu slajd o niutonach, sztywności i takich tam...
Dość ciekawe...
1. https://youtu.be/33suGjRGcdc?feature=shared&t=1577
2. https://youtu.be/2VW_y2T_U14?feature=shared&t=872
Oba linki pokazują to samo. W drugim przypadku obraz wyraźny a ruch nieco zwolniony, ale warto to jeszcze bardziej zwolnić...
Ciekawa realizacja kroku biegowego
2:48-2:52 i ok. 190spm co daje 1,88m-1,84 m
Ciekawe jaki tu jest czas kontaktu z podłożem i oscylacja
PS
Wiem, że u Mantza z nogami coś nie tak : ) ale, ale można i na takich nogach...

???
To dorzucę jeszcze to:
[ https://www.youtube.com/watch?app=desktop&v=GKil8b23guY ] porównanie techniki biegu zawodników z Afryki Wschodniej z Japończykami. Tłumacz Google jakoś sobie radzi z tłumaczeniem.
Jak zauważa badacz, na pierwszy rzut oka biegają tak samo, skąd więc się bierze ta różnica 10 cm w długości kroku?
https://youtu.be/GKil8b23guY?feature=shared&t=232
Tu o ruchu, a raczej bezruchu miednicy o jakiej mówi Yacool
https://youtu.be/GKil8b23guY?feature=shared&t=821
Tu slajd o niutonach, sztywności i takich tam...
Dość ciekawe...

- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4466
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Nie wiem czy szósta kropka się pojawi, ale w międzyczasie, natchniony wysłuchaniem podcastu o ekonomii, obliczyłem, że zwiększenie garminowego SSL o 10% można zniwelować zwiększeniem RER też o około 10%.
To znaczy u białych, bo u czarnych działa to w drugą stronę.
To znaczy u białych, bo u czarnych działa to w drugą stronę.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Muszę się ogarnąć, bo nic nie kumam ostatnio z tych podkastów. Może dlatego, że w ogóle ich nie odpalam.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4466
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
No to ja nie wiem. Jak nie szkoła holenderska, to może japońska, Drwal wrzuci coś.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A może podrasowana szkoła fińska, z mierzeniem tętna ręką i oldskulowe bieganie Virena po lesie? Nie jest to sympatyczniejsze od przeładowanego ideologią aktualnego podejścia do biegania? 13 minut na piątkę i 27 na dychę z biegania na czuja i bez karbonu. Zamiast tego wszystkiego, co jest tylko balastem, wejście w pomiary biomechaniczne i próba zrozumienia na czym polega napęd z powięzi. Szukanie metod na większą responsywność tej tkanki, dynamiczniejsze odbicie, minimalizowanie, a nie maksymalizowanie obciążeń treningowych, prewencja, długowieczność sportowa itd. Żeby to nie był jednosezonowy wyskok, a potem koniec kariery.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Chyba zacznę promować górskie bieganie idąc za przykładem pani redaktor Obstój.
Ziemna bieżnia w Kapsabet i półtorak w górach
Ziemna bieżnia w Kapsabet i półtorak w górach
-
- Wyga
- Posty: 83
- Rejestracja: 23 sty 2022, 14:32
- Życiówka na 10k: 49:26
- Życiówka w maratonie: brak
https://www.youtube.com/watch?v=O9PtsLOmqOg
Pani ostatnio biegała u mnie w mieście, mam nawet kilka fot. Na żywo robi wrażenie, rozumiem Yacoola i jego afrykańskie fascynacje ruchowe:)
Tak to jest jak nie lecisz do Kenii, to może Kenia odwiedzi nas:)
Pozdro.
Pani ostatnio biegała u mnie w mieście, mam nawet kilka fot. Na żywo robi wrażenie, rozumiem Yacoola i jego afrykańskie fascynacje ruchowe:)
Tak to jest jak nie lecisz do Kenii, to może Kenia odwiedzi nas:)
Pozdro.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Kenia nas odwiedza pod banderą Benedeka. Ostatnio na biegu lwa pocisnęli pierwszy km. Potem odpuścili zupełnie, bo Seba się przytrzymał i skontrował, a oni byli już myślami na kolejnym starcie w lokalnych zawodach, mając w nogach wcześniejsze biegi. Źle to wszystko wygląda. Pod każdym względem. No ale Polska to takie biegowe peryferia, gdzie nic ciekawego się nie dzieje. Standardy wyznacza burmistrz organizator, a ton nadaje redaktor amator.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1488
- Rejestracja: 21 paź 2020, 20:15
- Życiówka na 10k: 42:15
- Życiówka w maratonie: 3:48:08
- Lokalizacja: Wieś
Tłumacz google z japońskiego. Na bieganiu.pl jest analiza biegu na 10km
Może jest to gdzieś w wersji angielskiej Mistrzostwa świata w Osace 5000m
https://www.youtube.com/watch?v=GKil8b23guY&t=821s https://youtu.be/GKil8b23guY?feature=shared&t=481
Może jest to gdzieś w wersji angielskiej Mistrzostwa świata w Osace 5000m
https://www.youtube.com/watch?v=GKil8b23guY&t=821s https://youtu.be/GKil8b23guY?feature=shared&t=481
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Nie wiadomo co z tym począć. Masz jakiś pomysł?
Zacząłem słuchać podkastu z Lewandowskim o technice biegu. Może będzie łatwiej zorientować się w tym niż w tłumaczonym japońskim. Generalnie Lewandowski posługuje się schematami, czyli nie prezentuje w tej materii nowych treści, które by nas zaskoczyły. Pączek wywołał jak zwykle dyżurny temat z głową Radcliffe i ręką Gebrselassie i to jest zwykle gwóźdź do trumny, gdy nie ma jasnego przekazu i pomysłu jak mówić o biomechanice. Że centrum jest ważne, a nie peryferia. I to od razu ustawia rozmowę na właściwe tory.
Pączek nie umie zadawać trudnych pytań. To jest też problem dla rozmówcy, gdy temat nie jest ciągnięty przez obie strony. Gdzieś tam w dalszej części jest o hamowaniu i że to niedobrze, bo coś tam. Tu aż się prosiło docisnąć gościa o to. Pociągnąć temat o karbonie i responsywności i o tym badaniu pokazującym wpływ pociętej i niepociętej płytki. Zapytać co sądzi o nowej funkcji SSL w Garminie itd. Albo chociaż powyciągać parametry dynamiki biegu od Larosa. Nic. To wszystko sprawia, że po prostu nie chce mi się tego słuchać.
Zacząłem słuchać podkastu z Lewandowskim o technice biegu. Może będzie łatwiej zorientować się w tym niż w tłumaczonym japońskim. Generalnie Lewandowski posługuje się schematami, czyli nie prezentuje w tej materii nowych treści, które by nas zaskoczyły. Pączek wywołał jak zwykle dyżurny temat z głową Radcliffe i ręką Gebrselassie i to jest zwykle gwóźdź do trumny, gdy nie ma jasnego przekazu i pomysłu jak mówić o biomechanice. Że centrum jest ważne, a nie peryferia. I to od razu ustawia rozmowę na właściwe tory.
Pączek nie umie zadawać trudnych pytań. To jest też problem dla rozmówcy, gdy temat nie jest ciągnięty przez obie strony. Gdzieś tam w dalszej części jest o hamowaniu i że to niedobrze, bo coś tam. Tu aż się prosiło docisnąć gościa o to. Pociągnąć temat o karbonie i responsywności i o tym badaniu pokazującym wpływ pociętej i niepociętej płytki. Zapytać co sądzi o nowej funkcji SSL w Garminie itd. Albo chociaż powyciągać parametry dynamiki biegu od Larosa. Nic. To wszystko sprawia, że po prostu nie chce mi się tego słuchać.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13362
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Trochę zaległości mam więc nadrabiam tematy.
Bartek Kitliński. Obserwuję go od jakiegoś czasu i cieszę się, że zeszło na 1:44. Wreszcie, chciałoby się powiedzieć, bo ma dobry ruch, ale brakowało potwierdzenia w wyniku. Nie jest to petarda ruchowa na miarę Dobka, ale nie ucieka mu na zewnątrz kolano przy przeciążeniu jak u Lewalskiego i Różnickiego. To jest jego atut i szansa w przyszłości na 1:43 i szybciej. Jest bardziej z powięzi niż z płuc i serducha jak u Kszczota. Nie skacze tak w górę jak Borkowski, bo ma lepszy transfer sił. Trafia bardziej w środek masy, czyli nie trzeba wzmacniać cora. Nie ma więc dylematu, czy budować kulturystę i ile tego kulturysty w biegaczu ma być (to jest jeden z wątków w podkaście). Transfer sił przez całe ciało, to też prewencja. Fizyka, jak to kilka razy powtarza Tomek Lewandowski, ale nie ciągnie tematu. Szkoda, ponieważ potrzebujemy takich rozmów o biomechanie. I na wyższym poziomie niewiedzy, a nie równanie w dół do poziomu początkującego słuchacza i w formule banku wiedzy, czyli że my wszystko już wiemy i u nas znajdziesz odpowiedzi.
Do takiej rozmowy trzeba się bardziej przygotować. Ważne jest zadawanie pytań, konkretnych, daleko zagłębiających się w tematykę. Bo te pytania są ważniejsze od odpowiedzi. Nie chodzi więc o dawanie ostatecznych odpowiedzi, ale o przedstawienie problematyki, propozycji podważających stan wiedzy, kierunków badań, hipotez. To ma wartość poznawczą i pozwala na rozwój wiedzy o biomechanice biegu, gdyż nie dopuszcza do powielania schematów myślowych.
Bartek Kitliński. Obserwuję go od jakiegoś czasu i cieszę się, że zeszło na 1:44. Wreszcie, chciałoby się powiedzieć, bo ma dobry ruch, ale brakowało potwierdzenia w wyniku. Nie jest to petarda ruchowa na miarę Dobka, ale nie ucieka mu na zewnątrz kolano przy przeciążeniu jak u Lewalskiego i Różnickiego. To jest jego atut i szansa w przyszłości na 1:43 i szybciej. Jest bardziej z powięzi niż z płuc i serducha jak u Kszczota. Nie skacze tak w górę jak Borkowski, bo ma lepszy transfer sił. Trafia bardziej w środek masy, czyli nie trzeba wzmacniać cora. Nie ma więc dylematu, czy budować kulturystę i ile tego kulturysty w biegaczu ma być (to jest jeden z wątków w podkaście). Transfer sił przez całe ciało, to też prewencja. Fizyka, jak to kilka razy powtarza Tomek Lewandowski, ale nie ciągnie tematu. Szkoda, ponieważ potrzebujemy takich rozmów o biomechanie. I na wyższym poziomie niewiedzy, a nie równanie w dół do poziomu początkującego słuchacza i w formule banku wiedzy, czyli że my wszystko już wiemy i u nas znajdziesz odpowiedzi.
Do takiej rozmowy trzeba się bardziej przygotować. Ważne jest zadawanie pytań, konkretnych, daleko zagłębiających się w tematykę. Bo te pytania są ważniejsze od odpowiedzi. Nie chodzi więc o dawanie ostatecznych odpowiedzi, ale o przedstawienie problematyki, propozycji podważających stan wiedzy, kierunków badań, hipotez. To ma wartość poznawczą i pozwala na rozwój wiedzy o biomechanice biegu, gdyż nie dopuszcza do powielania schematów myślowych.