Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?

[yacool]

A tego zawodnika poznajecie? Też wrzucił ostatnio na insta.

overzero.jpg

[majas]

Ten wyglada, jakby wlasnie konczyl odcinek

[yacool]

Może i tak. Nie wiem. Ale kto rozpozna po sylwetce? Podpowiem, że to znany celebryta.

[banama]

Może i tak. Nie wiem. Ale kto rozpozna po sylwetce? Podpowiem, że to znany celebryta.

Najpierw sezon na truskawki, potem na jagody

[yacool]

Brawo. To jest pan jagoda. Bardzo charakterystyczny styl, jeśli ktoś uprawia taką formę ruchu. Szczególnie widać to w zestawieniu z ruchem Kaczora i innych wyczynowców biegających naprawdę szybko.

[mimi]

Wygląda, że nastała mała cisza przed weekendową burzą . Oby dopisała wysoka frekwencja z list i zdrowie.

[yacool]

Co tam, stęskniłeś się za wpisami? Z Tomkiem już rozmawiałeś, jakiś termin ustaliliście? Trzeba działać, a nie jak większość tu czekać biernie na treści o tym jak zajebišcie się biega gdy tylko uruchomi się staw biodrowy.

Co do butów, to na wcisk. Także to od zawodnika zależy, a nie że 1 czy 1,5 czy nawet 2cm luzu musi być. Nic nie musi. Świat wyczynu jest mega nieintuicyjny. Nie sprawdzają się popularne reguły. HRV spada na ryj, predykcje z dupy, bo 15:06 na piątkę. Forma rośnie, a zawodnik ma wyjebane. Jest luz. Teraz to zawodowcy muszą się wykazać, bo im amator wpierdoli jak nie pobiegną dobrze.

[yacool]

No dobrze, mimi mnie tutaj uprzedził i wstawił już link ze strimem do MP na 10000m. Jutro, godzina 20, bieg w ostatniej serii. Kupiłem już czipsy i zgrzewkę zerówek. Seba ma do złamania 30 minut. Jak to się uda, to będzie nowa życiówka. Start w maniackiej pokazał, że jeśli nie pojawią się żadne problemy, to 29 minut jest formalnością. Przygotowania szły jak zwykle, bez fajerwerków, wg tej samej procedury. W zasadzie od lat bazuję na stuningowanym Danielsie. Sprawdza się, więc nie szukamy cudownych metod treningowych. Poza rzecz jasna nowatorskimi metodami pracy nad biomechaniką, ale to już wszyscy w Polsce wiedzą. Trening musi być do zregenerowania. To jest podstawowa kwestia. Nieważne, czy akcent jest ciężki, czy lekki, czy podwójny itp. Musi dać się zregenerować i to jak na razie udaje się realizować.
Trzymajcie kciuki.

[mimi]

Co tam, stęskniłeś się za wpisami? Z Tomkiem już rozmawiałeś, jakiś termin ustaliliście? Trzeba działać, a nie jak większość tu czekać biernie na treści o tym jak zajebišcie się biega gdy tylko uruchomi się staw biodrowy.

Czasem tu zaglądam, to pozostawiłem po sobie ślad. I interesują mnie MP, szczególnie takie w których jest prowadzony transmisja z całego biegu, a nie tylko wyrywki pomiędzy konkurencjami technicznymi.

Jeszcze nie umówiłem wizyty u Tomka. Niestety mam pod nosem "Reha-Formy" . Ale powoli planuje... Może przy okazji zawodów w okolicy, tylko jeszcze niewiem co będzie lepsze: wizyta 1 dzień (a może nawet 2 dni) przed biegiem czy jednak po biegu.... A A zresztą może wszytko jedno.

Trening musi być do zregenerowania.

Slyszałem takie rzeczy, tylko jak to przełożyć na rzeczywistość. Jak się objawia dobre zregenerowanie? Czy tym, że noga chce się kręcić szybciej niż założenia lub poprzedni trening?

[Siedlak1975]

Mój typ:
1. Kaczor 2. Nowicki 3. Gos

[yacool]

Typować. Typować.
Ja się nie wtrącam, bo się nie znam. Ale wiem jedno. Wiem jak działa sprężyna.

[Siedlak1975]

Zabraleś Sebie zegarek?

[yacool]

Kazałem mu ustawić predykcję na piątkę. Policzymy jutro ile razy na nią zerknął.

edit:
zapomniałem o jeszcze jednym zadaniu. Żeby w końcówce włączył pana jagodę. Ponoć jest wtedy bardzo szybko.

[Radość z biegania]

Typować. Typować.
Ja się nie wtrącam, bo się nie znam. Ale wiem jedno. Wiem jak działa sprężyna.

He,he, dobre klasyka,a propos sprężyny...robię sobie luźne kilometrówki na zbiegach i świetne uczucie w nogach powstaje wtedy,przy mocniejszych jeszcze lepsze,odkrywam bieganie na nowo

[Drwal Biegacz]

Nie chcę obstawiać, ale Kaczorowi życzę Paryża, więc niech uzyska jak najwięcej punktów. Co co do reszty, czekam na wielką zmianę i mocno
trzymam kciuki za Sebastiana, oby go emocje nie zjadły!
Boję się też o ego trenera w razie..., ale co tam jakoś to przeżyjemy, należy mu się!