Zastanawia mnie, po co mieszasz ludziom w głowach? Sprawia ci to przyjemność, czy jesteś ogarnięty inaczej i nie rozróżniasz forum rowerowego od biegowego. Przecież kilka dni temu było o pomiarze mocy w bieganiu, a ty dalej swoje.Panzer_General pisze: ↑20 cze 2023, 08:33 pomiar mocy badż na RPE czyli wyczucie. Ale to u biegaczy cieżko bo nawet są zające na 1.20 w półmaratonie
Jak długo można biec na progu i tętno regeneracyjne
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1519
- Rejestracja: 10 lip 2017, 06:06
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 2:46:06
- Lokalizacja: Białystok
- Kontakt:
PB: 17:17, 36:14, 1:22:28, 2:46:06
Fotoblog+ https://bieganie.org/
Fotoblog+ https://bieganie.org/
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
Ja jestem jeszcze lepszym przypadkiemViki_83 pisze: ↑19 cze 2023, 21:45 Zgadzam się z Cichym i książkę polecam, kilka razy przeczytałam.
Też mi to wygląda na źle wyznaczone progi. Akurat sama jestem takim przypadkiem który w żadne wzory i algorytmy się nie łapie, wskazania zegarka to sobie mogę w tyłek wsadzić (zarówno te biegowe jak i te odnośnie kcal ). Też miałam kiedyś rozkminy odnośnie tętna i progów. Zrobiłam badania wydolnościowe i się okazało, że moje strefy to zupełnie co innego niż teoria, u mnie 165 to nadal jest bieg w tlenie Próg mam chyba 180 a HR max widzę czasem na zawodach, na treningach nawet tych mocnych to nie ma szans.
Tez zrobiłem badania wydolnościowe, próg mleczanowy wyznaczono mi na tętnie 176 po czym pobiegłem półmaraton w 1:25 na średnim tętnie 180
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 01 wrz 2020, 13:32
- Życiówka na 10k: 38:39
- Życiówka w maratonie: brak
DKrunner, podziwiam, szczerze. Czytam Twój blog i zachodzę w głowę, jak to jest biegać kilometrówki w 3:23. Chciałbym dojść do takiego punktu, choć wiem, że to marzenie raczej nierealne, tym bardziej że za chwilę czeka mnie prawdopodobnie kilkumiesięczny (wierzę, że tymczasowy) rozbrat z bieganiem (co oczywiście oznacza spory regres, być może nie do zniwelowania).
Potwierdzasz moją intuicję. Czyli można biegać na progu (a nawet ponad nim) dłużej. Zastanawiam się, w jakiej części decydują o tym kondycja, pułap tlenowy, aktualne obciążenie treningowe i forma, a w jakiej to jednak kwestia psychiki. Czy można biec wbrew biomechanicznemu zatarciu i pomimo podtopienia w kwasie mlekowym? Pewnie przez moment tak, ciało da się oszukać, dotyczy to nie tylko biegania (przykładem deprywacja snu – przez jakiś czas, na autopilocie, tryb on można utrzymać też bez kawy). Jednak 20–30 minut?
Być może nie biegłem tego HM czy dychy na progu. To przecież tylko trening, żadne zawody. Niewykluczone, że w istocie mój LT powinien być ulokowany wyżej. Nie wiem, jak wpływają na niego odstępstwa w zakresie hemoglobiny, hematokrytu, MCV, MCH, transferryny i ferrytyny, TIBC, UIBC i innych skrótowców pływających w naszej krwi.
Można się zastanawiać, do czego tak naprawdę adaptuje nas trening i które granice przesuwa. Czy w większym stopniu te w głowie, czy w ciele. Można też o tym nie myśleć i po prostu robić swoje. Dopóki ciało i głowa naginają się do naszej woli.
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To jest ciekawe. W badaniu chyba nie można źle progów wyznaczyć?DKrunner pisze: ↑20 cze 2023, 20:22Ja jestem jeszcze lepszym przypadkiemViki_83 pisze: ↑19 cze 2023, 21:45 Zgadzam się z Cichym i książkę polecam, kilka razy przeczytałam.
Też mi to wygląda na źle wyznaczone progi. Akurat sama jestem takim przypadkiem który w żadne wzory i algorytmy się nie łapie, wskazania zegarka to sobie mogę w tyłek wsadzić (zarówno te biegowe jak i te odnośnie kcal ). Też miałam kiedyś rozkminy odnośnie tętna i progów. Zrobiłam badania wydolnościowe i się okazało, że moje strefy to zupełnie co innego niż teoria, u mnie 165 to nadal jest bieg w tlenie Próg mam chyba 180 a HR max widzę czasem na zawodach, na treningach nawet tych mocnych to nie ma szans.
Tez zrobiłem badania wydolnościowe, próg mleczanowy wyznaczono mi na tętnie 176 po czym pobiegłem półmaraton w 1:25 na średnim tętnie 180
Mrufka dostałam kiedyś książkę Friela w pdf od znajomego. Jak będę w domu to zobaczę czy mam jeszcze gdzieś na kompie.
-
- Wyga
- Posty: 72
- Rejestracja: 01 wrz 2020, 13:32
- Życiówka na 10k: 38:39
- Życiówka w maratonie: brak
A może właśnie te progi u DKrunnera były dobrze wyznaczone. I późniejszy zaprzeczający prawom fizyki HM powinien skłaniać do rewizji aksjomatu, że spadamy z LT najpóźniej po godzinie.
Byłbym zobowiązany. Znalazłem te strefy wczoraj w sieci i zestawiłem z obecnymi wg Garmina. Wydaje się, że niespecjalnie się różnią (przy przyjęciu, że mój LTHR to nieszczęsne 166 bpm), przesunięcia są minimalne, szczególnie dla tych niższych stref (1–4 u Friela i w zegarku). Ale ciekawią mnie strefy 5a–5c, jak Friel je definiuje i jakie odcinki/obciążenia się w nich biega.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
gdybyś trochę myslal i przeczytał pytanie osoby której odpowiadam to byś takich bzdur nie pisał. Może nie odróżniam forum kolarskiego od biegowego ale dobrze odrózniam głupotę od madrości.Slawcio pisze: ↑20 cze 2023, 17:08Zastanawia mnie, po co mieszasz ludziom w głowach? Sprawia ci to przyjemność, czy jesteś ogarnięty inaczej i nie rozróżniasz forum rowerowego od biegowego. Przecież kilka dni temu było o pomiarze mocy w bieganiu, a ty dalej swoje.Panzer_General pisze: ↑20 cze 2023, 08:33 pomiar mocy badż na RPE czyli wyczucie. Ale to u biegaczy cieżko bo nawet są zające na 1.20 w półmaratonie
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 585
- Rejestracja: 19 wrz 2019, 06:56
- Życiówka na 10k: 37:29
- Życiówka w maratonie: 3:02:45
Tez tak myślałem ale wyglada na to, że można Jak inaczej wytłumaczyć bieg nad progiem trwający grubo ponad godzinę? Z drugiej strony badanie nie było robione z pasem HR tylko z pełnym dziesięcioodprowadzeniowym EKG oraz pomiarem mleczanu wiec bardzo dokładne.To jest ciekawe. W badaniu chyba nie można źle progów wyznaczyć?
Ot taka zagwozdka
Według niektórych badań ponoć można biec nawet do 1h30’ na progu jeśli się ma wysoką tolerancję na kwas. Może tak jest u mnie. A może faktycznie wkradł sie jakiś błąd w badaniu.Potwierdzasz moją intuicję. Czyli można biegać na progu (a nawet ponad nim) dłużej.
Z drugiej strony robiąc test w Garminie, wskazania progu miałem zazwyczaj takie same czyli 176.
No można Tylko co z tego jak teraz naszła mnie jakas słabość i czarno widzę te zawody w niedzielęCzytam Twój blog i zachodzę w głowę, jak to jest biegać kilometrówki w 3:23.
Wg Friela:Ale ciekawią mnie strefy 5a–5c, jak Friel je definiuje i jakie odcinki/obciążenia się w nich biega.
Strefa 5A - strefa okoloprogowa
5B - interwały VO2max
5C - strefa beztlenowa (szybkie rytmy, krótkie interwały)
5km - 17:42 (18.03.2023 - bez atestu)
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
10km - 37:29 (17.09.2023)
HM - 1:22:40 (29.09.2024)
M - 3:02:45 (30.04.2023)
Blog - viewtopic.php?f=27&t=60476
Komentarze - viewtopic.php?f=28&t=60477
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
Ludzie jeszcze raz powtarzam tak se możecie gadać latami.
1. Nie ma nic takiego jak próg co za tym idzie nie ma lepszej czy gorszej metody jego wyznaczania szacowania wyliczania
2.ale są magiczne miejsca gdzie pewne zależności tracą swa liniowość np. i te miejsca nazywamy progami.
3. są 2 podstawowe grupy progów wynikające ze zmian dynamiki zakwaszenia i wentylacji .
4. jeśli nazywamy coś progowym podprogowym to winno się podać metodę określenia tego miejsca.
5. na forach biegowych często używa się okreslenia próg mleczanowy tylko trzeba powiedz jak się go wyznaczyło czy podczas testu do odmowy w którym miejscu co to za magiczne miejsce.
Tompoz
1. Nie ma nic takiego jak próg co za tym idzie nie ma lepszej czy gorszej metody jego wyznaczania szacowania wyliczania
2.ale są magiczne miejsca gdzie pewne zależności tracą swa liniowość np. i te miejsca nazywamy progami.
3. są 2 podstawowe grupy progów wynikające ze zmian dynamiki zakwaszenia i wentylacji .
4. jeśli nazywamy coś progowym podprogowym to winno się podać metodę określenia tego miejsca.
5. na forach biegowych często używa się okreslenia próg mleczanowy tylko trzeba powiedz jak się go wyznaczyło czy podczas testu do odmowy w którym miejscu co to za magiczne miejsce.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
http://www.tarchala.com/tzpm.html to jest o pomiarze mocy w kolarstwie
ale poczytajcie sobie tabelkę z strefami oraz tabelke jak bodziec w danej strefie co zmienia adaptacyjnie w organizmie.
tompoz
ale poczytajcie sobie tabelkę z strefami oraz tabelke jak bodziec w danej strefie co zmienia adaptacyjnie w organizmie.
tompoz
Tompoz
- Viki_83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 291
- Rejestracja: 06 kwie 2023, 14:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
W sumie to nie wiem co nam może pomóc w bieganiu pomiar mocy w kolarstwie. Friel w swojej książce wspomina, że dla każdej dyscypliny - bieganie, pływanie, rower - strefy powinny być wyznaczone oddzielnie, bo to nie ma przełożenia.
Znalazłam Friela, moge to jakoś podesłać.
Znalazłam Friela, moge to jakoś podesłać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
mądrujesz się a nic nie zrozumiałeś co mówi Friel. Chodzi oto że są inne strefy to tętno np. zależy od ilości mieśni które pracują i progi od różnych dyscyplin beda na innych zakresach. Więc nie filozofuj bo jesteś w błedzieViki_83 pisze: ↑22 cze 2023, 14:54 W sumie to nie wiem co nam może pomóc w bieganiu pomiar mocy w kolarstwie. Friel w swojej książce wspomina, że dla każdej dyscypliny - bieganie, pływanie, rower - strefy powinny być wyznaczone oddzielnie, bo to nie ma przełożenia.
Znalazłam Friela, moge to jakoś podesłać.
Tompoz
Tompoz
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
To nie ma tych progów ponieważ są i to różne, a są różne bo nie ma ich wcale, ale jednak są. Pomocy.
A, propos, mrufka, AM, CM, UJ, czy co, czy ja coś kompletnie kręcę?
A, propos, mrufka, AM, CM, UJ, czy co, czy ja coś kompletnie kręcę?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 257
- Rejestracja: 18 sie 2021, 20:09
- Życiówka na 10k: 56:30
- Życiówka w maratonie: brak