Trening interwałowy
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 11 mar 2023, 02:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Witam, nie wiem czy to dobre forum do tej sprawy ale wydaje mi się całkiem odpowiednie. Mam 22 lata gram w piłkę nożna ćwiczę siłowo 3 razy w tygodniu od dwóch miesięcy biegam z 4x-3x w tygodniu po 5-6 km i doszedłem do tempa około 4.40 na kilometr co jest ogromnym progresem, i myśle ze w miarę bazę tlenowa zbudowałem ogólnie z bieganiem w stałym tempie problemu nie mam mógłbym biec z 10 km i nie było by problemu. Problem zaczyna się gdy w ta piłkę gram i trzeba nabijać sprinty. Dwa trzy dłuższe sprinty i leżę kompletnie, płuca mało nie wylecą, dodam ze wejście po schodach na czwarte piętro tez mnie męczy i po pierwsze czy to jest normalne ze biegam już systematycznie 2 miesiące i się tak męczę przy sprintach? Wiem ze to wysiłek beztlenowy ale wiem ze inni w drużynie przyjdą raz na trening i problemów takich nie maja. Teraz do sedna oczywiście chce zacząć robić interwały tylko jak zacząć. Przeplatać to wraz z bieganiem typowo areobowym w tygodniu? Ile razy w tygodniu wykonywać taki trening i czy efekty będą w miarę szybko widoczne? Chciałbym na początek zacząć od biegu Np 20 m i lekki trucht lub nawet chód przez 20-30 sek itd. Chodź wiem ze tu po kilku sprintach będzie problem. Teraz jeszcze pytanie czy taka ciulowa wydolność może być jakoś uwarunkowana genetycznie? Zawsze miałem jakiś kontakt ze sportem i nigdy nie byłem chłopakiem co siedział z chipsami przed komputerem a u mnie w drużynie są ludzie co pała papierosy przyjdą raz na trening już nie mówiąc o jakimkolwiek bieganiu i w miarę biegają i nie narzekają, a ja z tym problem mam zawsze dodam ze nadmiaru zbędnej tkanki tłuszczowej tez nie mam o ile ma to jakieś znaczenie.
- weuek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1953
- Rejestracja: 07 paź 2022, 16:56
- Życiówka na 10k: 42
- Życiówka w maratonie: 3:55
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Dwa miesiące to jest... nic. Młodyś, to zbyt szybko chciałbyś zbyt wiele.
Nie umiem biegać, ale bardzo lubię. W szkole nigdy nie ukończyłem biegu na 1km, a w 2023. roku przebiegłem 3714 km. Nie robię planów i jest mi z tym dobrze.
- sultangurde
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1956
- Rejestracja: 10 paź 2018, 10:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
A ćwiczysz jakąś formę dynamicznego biegu?
Bieg wahadłowy, bieg po kopercie, przyspieszenia, 20 szybko/20luźno/20 szybko?
Przecież na chłopski rozum wystarczy po tych 5-6 km po 4:40 zrobić jeszcze 15 min ćwiczeń i np. 3x60m mocno, albo 3x30m lotne na 90% albo 8x20 sekund żwawo (80% maksa) na 40 sekund trucht.
Są potem jeszcze inne formy trenowania sprintu ale na początku to powinno wystarczyć tyle, że jest trochę zimno obecnie, a sprinty lubią ciepełko.
I tak dla niektórych sprinty są bardzo kasujące a dla innych biegi ciągłe. Genetyka ma tu znaczenie, ale do pewnego poziomu wszystko można poprawić znacząco.
Do tego pamiętaj, że do sprintu musisz być generalnie silny i sprawny.
Powodzenia!
Blog: viewtopic.php?f=27&t=60020
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02
Komentarze: viewtopic.php?f=28&t=60021
2024 [M40] 18:41//40:12//1:31:02