Jacek Ksiąszkiewicz – czy istnieje ładne bieganie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Z tym ostatnim jest niestety problem, bo co z tego, że wykonany jest pomiar, skoro wyciągane na jego podstawie wnioski są błędne.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Ano właśnie.
A to rozgięty wieszak w liczbach:
A to rozgięty wieszak w liczbach:
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A bo zapomniałem. Znasz panią Clarę?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Szukasz pań do naszego projektu?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Stanęło na 763 złotych. Myślę, że nie ma co już przedłużać zbiórki. Fajnie to wyszło, jeszcze raz bardzo dziękuję wszystkim, którzy nas wsparli. Pieniążki będą przekazane Meshackowi przez Western Union. Dobrze to działa i nie kasują dużo za usługę.
Edit: 31.01.2023 - przekaz
Edit: 31.01.2023 - przekaz
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Milczysz jak grób, ale już wiem czemu, rozciągasz pomarańczową linką piątkę do królewskiego dystansu, a to musi potrwać. Zdążycie do października?
https://bieganie.pl/sport/mistrzostwa-p ... -poznaniu/
https://bieganie.pl/sport/mistrzostwa-p ... -poznaniu/
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Kombinuję jak tu z piątki zrobić królewski dystans. Musi być sukces. Najlepiej spektakularny. Z drugiej strony maraton nie potrzebuje spektakularnego sukcesu. Nawet sukcesu nie potrzebuje. Hmmm...
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
A w sobotę biegacie?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Seba złapał covida parę dni temu więc odpuszczamy, bo przydusiło. Spróbujemy w kolejnym tygodniu na dyszce w Poznaniu. Jak nie będzie po tym śladu to powinno być ok.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4105
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Chyba grypkę, bo covid nie istnieje.
Życz mu zdrowi i niech dba o siebie.
Życz mu zdrowi i niech dba o siebie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zastanawiam się nad Duplantisem i jego potencjalnymi możliwościami, które mogą ograniczać aktualnie stosowane tyczki. W tej próbie spokojnie jest przewyższenie na 6:30, ale przyjdzie moment, że tyczka będzie musiała być jeszcze sztywniejsza i wtedy co, tylko jedna, dedykowana tyczka dla Duplantisa? To przypomina trochę eksperymentalne buty dla Kipchoge.
Wzrost sztywności sprzętu, czy to tyczki, czy budów musi mieć gdzieś jakiś haczyk, jakąś trudność. Inaczej wszyscy z Liskiem na czele, podążaliby za Duplantisem, albo za Kipchoge. Nie znam się na skoku o tyczce, więc mogę tylko przypuszczać, że miękka tyczka wybacza sporo błędów technicznych, ale nie pozwala na wysokie skakanie. Z kolei sztywna tyczka pozwala na wysokie skoki, ale nie wybacza żadnych błędów technicznych. W bieganiu może być tak, że karbon sprzyja szybszej regeneracji, ale dopiero dobry technicznie bieg pozwala na wykorzystanie jego biernego potencjału i w konsekwencji szybsze bieganie.
Wzrost sztywności sprzętu, czy to tyczki, czy budów musi mieć gdzieś jakiś haczyk, jakąś trudność. Inaczej wszyscy z Liskiem na czele, podążaliby za Duplantisem, albo za Kipchoge. Nie znam się na skoku o tyczce, więc mogę tylko przypuszczać, że miękka tyczka wybacza sporo błędów technicznych, ale nie pozwala na wysokie skakanie. Z kolei sztywna tyczka pozwala na wysokie skoki, ale nie wybacza żadnych błędów technicznych. W bieganiu może być tak, że karbon sprzyja szybszej regeneracji, ale dopiero dobry technicznie bieg pozwala na wykorzystanie jego biernego potencjału i w konsekwencji szybsze bieganie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 404
- Rejestracja: 19 cze 2019, 18:13
- Życiówka na 10k: 10k to za długo
- Życiówka w maratonie: Pobiegnę po 40tce.
Jest dokładnie tak jak mówisz. Swego czasu przyjaźniłem się z tyczkarzem, który o twardych tyczkach mówił, że masz uczucie, że wyrzucają cię w kosmos. Problemy są dwa - trzeba po pierwsze umieć dobrze "załadować" w tyczkę energię (jest to trudniejsze, bo jest sztywna) i trzeba umieć opanować ten gwałtowniejszy (w porównaniu do tyczki miękkiej) "wyrzut" większej porcji energii.yacool pisze: ↑02 mar 2023, 09:53 Zastanawiam się nad Duplantisem i jego potencjalnymi możliwościami, które mogą ograniczać aktualnie stosowane tyczki. W tej próbie spokojnie jest przewyższenie na 6:30, ale przyjdzie moment, że tyczka będzie musiała być jeszcze sztywniejsza i wtedy co, tylko jedna, dedykowana tyczka dla Duplantisa? To przypomina trochę eksperymentalne buty dla Kipchoge.
Wzrost sztywności sprzętu, czy to tyczki, czy budów musi mieć gdzieś jakiś haczyk, jakąś trudność. Inaczej wszyscy z Liskiem na czele, podążaliby za Duplantisem, albo za Kipchoge. Nie znam się na skoku o tyczce, więc mogę tylko przypuszczać, że miękka tyczka wybacza sporo błędów technicznych, ale nie pozwala na wysokie skakanie. Z kolei sztywna tyczka pozwala na wysokie skoki, ale nie wybacza żadnych błędów technicznych. W bieganiu może być tak, że karbon sprzyja szybszej regeneracji, ale dopiero dobry technicznie bieg pozwala na wykorzystanie jego biernego potencjału i w konsekwencji szybsze bieganie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Umieć załadować i umieć opanować. To przecież nie pasuje do schematu o tym, że trzeba być silnym i wzmacniać co się da. Może trzeba umieć być silnym? Sądząc po posturach, to zgaduję, że Duplantis umie być silnym, a Lisek po prostu jest silny, co starcza na 6m, ale już nie na 6:05 i wyżej.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12927
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
A może właśnie nie trzeba być silnym, bo wystarczy mieć odpowiednią technikę, by wykonać ruch lub temu ruchowi się poddać?