Technika biegu - analiza
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Albo raczej, po co.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Oj, chyba jednak jest odwrotnie i u Chonga też to wybrzmiało. Czyli raczej co jest tam innego.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A technika nie ma wpływu na te proporcje?pawo pisze: ↑26 lip 2022, 16:42 Trochę chyba o czym innym mówimy, chodzi mi o średnią, np, z biegu na 5km. Ta średnia waha się maksymalnie od 17 do 23 procent, reszta idzie na ciepło. Pytanie co zrobić aby podbić ten procent z np, 20 do 21%. To co mówisz naprowadza na to, że technika biegu może mieć wpływ właśnie na tą proporcje i biegacz lepszy technicznie mniej straci na ciepło. Moim zdaniem to jest ciekawy kierunek badań, bo że energia bierze się z niczego i jakaś praca niemetaboliczna spada z kosmosu, to mnie jakoś nie przekonuje.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Pojęcia nie mam, nikt tego nie mierzy, nikogo to nie interesuje, a powinno. Mierzymy zakwaszenie, pobór tlenu, yacool nawet zaczął mierzyć ilość grzebnięć przypadających na jednego biegacza. A o stratach energii cisza i to w czasach gdzie wymienia się wszystkie piece.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Mierza!pawo pisze: ↑27 lip 2022, 12:27 Pojęcia nie mam, nikt tego nie mierzy, nikogo to nie interesuje, a powinno. Mierzymy zakwaszenie, pobór tlenu, yacool nawet zaczął mierzyć ilość grzebnięć przypadających na jednego biegacza. A o stratach energii cisza i to w czasach gdzie wymienia się wszystkie piece.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC6834697/
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4103
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Słowa tam o tym nie ma.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Coś tam mierzą, ale jak zwykle w tego typu publikacjach chodzi o przegląd wniosków do których dochodzą, a bywają one sprzeczne. Porównywane są biegi w konwencjonalnych butach i na boso oraz z lądowaniem na pięcie i na śródstopiu. W skrócie: jak na boso to sztywniej, ale rośnie koszt metaboliczny związany z amortyzacją. Jak na śródstopiu to sztywniejsze kolano, jak na pięcie to sztywniejsza kostka. Jedni wykazali, że nie ma to wpływu na sztywność całkowitą nogi, inni że ma. No i w takim klimacie cały ten artykuł. Na koniec błyskotliwa refleksja, że trudno jest sformułować jednoznaczne wnioski i że: Before proceeding to any interventions or modifications, coaches should take under consideration the anthropometric, physiological, and biomechanical profile of the runner and provide athlete-specific recommendations. Czyli równie dobrze mogę Sebie wiązać nogi bandażami i kazać mu zamykać oczy. Zerknąłem jeszcze na datę publikacji, bo myślałem że to jakiś relikt z przeszłości, ale nie. 2019. Tym więc gorzej dla publikacji, bo nie uwzględnia niekonwencjonalnych butów, czyli wszelkiej maści karbonów jako czynników, które mają wpływ na sztywność nogi i w przeciwieństwie do omawianych tu czynników tylko ten jeden spowodował, że ludzie zaczęli szybciej biegać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A moze raz byś tych naukowców pochwalił, ze cos mirza. Ja wiem ze oni to nie tak, jak ty chcesz... ale cos tam robią.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ok. W ramach ocieplania wizerunku chciałbym pochwalić za dociekliwość naukową, weryfikowanie eksperymentów i szukanie faktorów wpływających na zmianę sztywności.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Jako, że na głównej robi się klimat coraz bardziej przypominający pudelka, to może tego pudelka dałoby się jakoś podrasować. Jesteście zainteresowani?
Czy da się złamać 2 minuty na 1K? Innymi słowy rysuje się projekt sub 2. Nie jesteśmy pierwsi w podejmowaniu takiej próby. Aktualny rekord na 1K wynosi 2:04. Pani Anita i pan Michał biegają w parze, więc my też możemy. Seba zastąpi Robinsona (na zdjęciu po lewej) i będzie w tej parze hamulcowym. Ja będę robił za tego po prawej. Jak myślicie, damy radę u nas na Stobnicy?
Czy da się złamać 2 minuty na 1K? Innymi słowy rysuje się projekt sub 2. Nie jesteśmy pierwsi w podejmowaniu takiej próby. Aktualny rekord na 1K wynosi 2:04. Pani Anita i pan Michał biegają w parze, więc my też możemy. Seba zastąpi Robinsona (na zdjęciu po lewej) i będzie w tej parze hamulcowym. Ja będę robił za tego po prawej. Jak myślicie, damy radę u nas na Stobnicy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Eeeee tam. Moj rekord na 4km wynosi 4:32. To jest dopiero rekord!!
Skoczyłem z samolotu.
Skoczyłem z samolotu.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12921
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No ale to wtedy nie to forum.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
A jogging za pudelkiem pasuje?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13589
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
https://www.instagram.com/p/BfLXyeTA7Qx/
Ten tez jest w mocnym treningu... na pewno damy rade sub2!!!
Ten tez jest w mocnym treningu... na pewno damy rade sub2!!!