Cel- sub 16 /5km
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Sebastian podejscie numer 102 . Postanowiłem jednak otworzyć wątek gdzie mozna komentować , może ktoś będzie miał coś mądrego do powiedzenia
Ostatnio zmieniony 09 paź 2023, 08:39 przez sebastian8999, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Do startu jeszcze ponad tydzień, wiesz już jak mają wyglądać najbliższe dni? Będziesz miał jakiś bodziec na pobudzenie 5-3 dni przed startem? I oczywiście powodzenia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
We wtorek mam jeszcze 6 km w 2 zakresie i będzie jeszcze trochę przebiezek na pobudzenie i podtrzymanie formy . Mocno dzisiaj już czuję wczorajszy trening , mimo że to tylko 5"400 , to ja dla mnie było to bardzo mocno , ostatnia praktycznie na maksa .Dzięki za dobro słowo .D
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
powodzenia Mam nadzieję, że będzie relacja z biegu!!
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki , będzie relacja bez względu na wynik .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 609
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tylko piwa za dużo po nie wypij bo zapomnisz szczegóły. Ogień Seba OGIEŃ
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Piwo będzie się lało strumieniami , zwłaszcza że niedziela, poniedziałek wolne . Muszę teraz uważać żeby w właściwy sposób się nawadniać .gokish pisze: ↑03 cze 2022, 21:27Tylko piwa za dużo po nie wypij bo zapomnisz szczegóły. Ogień Seba OGIEŃ
- cichy70
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4212
- Rejestracja: 20 cze 2001, 10:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: zewszont.
ja tam czekam na relacje po 8 browarach
komenty : viewtopic.php?f=28&t=64974
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Seba, tylko pamiętaj o odpowiedniej kolejności. Bieg > piwo > relacja.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Ci ludzie mi to robią wszyscy po złości , czy ja zawsze muszę dostawać propozycję alkoholowe wtedy jak nie mogę pić , zawsze to samo eh , do tego do poniedziałku urlop .Jak się czuję , jak przed egzaminem na który uczy się bardzo długo i w ostatni dzień ma się wrażenie że się nic nie umie .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 508
- Rejestracja: 14 sty 2017, 18:22
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Nie wyszło, bywa. Skoro to miał być start docelowy, to szkoda, że jednak nie zawalczyłeś do upadłego.
Dobrze zrozumiałem, że zaplanowałeś start docelowy w środku czerwca i zaskoczony jesteś słońcem i wysoką temperaturą... ?
Dobrze zrozumiałem, że zaplanowałeś start docelowy w środku czerwca i zaskoczony jesteś słońcem i wysoką temperaturą... ?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dlatego nie lubię biegać zawodów w czerwcu i jednak się nie zdecydowałem na żaden start, choć pod koniec maja dość intensywnie szukałem płaskiej dychy w promieniu do 300 km (nawet coś znalazłem). Październik/listopad, masz wystarczająco dużo czasu na krótki reset i zbudowanie formy. Chyba że czujesz, że forma jest i masz gdzieś blisko płaską trasę (maks. za 2 tygodnie, ale chyba lepiej za tydzień), a prognozy mówią, że będzie chłodniej i raczej pochmurno, wtedy może warto spróbować jeszcze jednym strzałem. Tylko prognozy na przyszły weekend mówią raczej o 27-30 stopniach, więc raczej taka opcja i tak już się komplikuje. Tylko takiego zawieszenie bym nie przedłużał do 3-4 tygodni, bo skończy się tym, że będzie za mało czasu, żeby przygotować się do jesiennego startu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 408
- Rejestracja: 22 kwie 2022, 23:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Start był o 19.00 , więc liczyłem że będzie chłodniej , w przygotowaniach do tego startu robiłem treningi w podobnej godzinie i warunki były zawsze bardzo dobre. Nie widziałem sensu cierpienia maksymalnego w tych warunkach tylko po to żeby maks złamać 34 m które by dla mnie nic nie znaczyły . Wychodząc z domu wiedziałem że raczej plany o życiówkę poszły się .... , mimo tego próbował zacząć w tempie .....
Strasznie irytujące było jak 40 osobie lub może i wiecej po biegu która pytała mnie jak ci poszło musiałem odpowiadać ze do dupy i tłumaczyć się dlaczego tak słabo .
Co do posta Krzycha . Nie będe robił jakiś kolejnych prób w najbliższym czasie , uznaję tą część sezonu za zamkniętą , te treningi które wykonałem przed Nysą liczę że oddadzą kiedyś i nie poszły na marne ,choć ciężką jest mi to teraz zaakceptować bo wiem że byłem gotowy na tempo 3.20 . Moje plany na przyszłość? Rozmawiałem już z trenerem telefonicznie po biegu , do końca czerwca będe biegał 3-4 razy w tygodniu na BS-ach , a od lipca mamy już konkretnie zacząć sie przygotowywać do jesieni , w sierpniu mocnym bodzcem będzie 10- dniowy obóz , więc do pażdziernika ( 10 km w Poznaniu) myslę że spokojnie zdążę się przygotowac i czasu nie jest zbyt mało .. Na obecną chwilę jestem wypalony psychicznie i fizycznie .
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 609
- Rejestracja: 30 kwie 2021, 16:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
sebastian8999 pisze: ↑12 cze 2022, 22:44Start był o 19.00 , więc liczyłem że będzie chłodniej , w przygotowaniach do tego startu robiłem treningi w podobnej godzinie i warunki były zawsze bardzo dobre. Nie widziałem sensu cierpienia maksymalnego w tych warunkach tylko po to żeby maks złamać 34 m które by dla mnie nic nie znaczyły . Wychodząc z domu wiedziałem że raczej plany o życiówkę poszły się .... , mimo tego próbował zacząć w tempie .....
Strasznie irytujące było jak 40 osobie lub może i wiecej po biegu która pytała mnie jak ci poszło musiałem odpowiadać ze do dupy i tłumaczyć się dlaczego tak słabo .
Co do posta Krzycha . Nie będe robił jakiś kolejnych prób w najbliższym czasie , uznaję tą część sezonu za zamkniętą , te treningi które wykonałem przed Nysą liczę że oddadzą kiedyś i nie poszły na marne ,choć ciężką jest mi to teraz zaakceptować bo wiem że byłem gotowy na tempo 3.20 . Moje plany na przyszłość? Rozmawiałem już z trenerem telefonicznie po biegu , do końca czerwca będe biegał 3-4 razy w tygodniu na BS-ach , a od lipca mamy już konkretnie zacząć sie przygotowywać do jesieni , w sierpniu mocnym bodzcem będzie 10- dniowy obóz , więc do pażdziernika ( 10 km w Poznaniu) myslę że spokojnie zdążę się przygotowac i czasu nie jest zbyt mało .. Na obecną chwilę jestem wypalony psychicznie i fizycznie .
No wreszcie zdecydował się na ten Poznań :D będzie ogień za kim polecieć tam łatwo będziesz miał.