Kulka nie pobiegnie w Dębnie. Lisowska awaryjnie powołana do Peru

[Arti]

A faktycznie. Nie zauważyłem tego posta. Czyli to wszystko wina gaspera? Brak hali, brak drugiej kadencji i przetrącona kariera. Wszystko to przez gaspera? Gasper jest gruby i nadaje się na kłodę pod nogi, ale ... Hmmm...

Przetrącona kariera? Chyba twoja bo ja w urzędowych budynkach, na urzędowych galach i uroczystościach mam się bardzo dobrze mogac debatować o sporcie na poważnie a nie jak ty na forum. Jest różnica zatem.

Masz chyba żal.za te liczne nagrody i wyróżnienia już po kadencji w związku gdy działałem poza strukturami. W tym nagrody od prezydenta i wyróżnienia od wojewody. Ale może za posty na forum bieganie też Ci da jakąś oznakę za zasługi....szkoda ,ze wirtualną.

Widzisz....tym się rózni realne działanie od forumowego plucia jakie uprawiasz od lat.

[Arti]

Ale przecież Ty yacool zadałeś pytanie ogólne a nie odnośnie mnie. Poza tym przecież ja nie planuję kandydować, wystarczająco dużo prowadzę obecnie projektów. A na pracę społeczną w sumie poświęciłem ponad 15 lat więc nie oczekuj, że jeszcze kolejne lata będę spełniał twoje życzenia.

Bardziej to my tu na forum oczekujemy, że po wielu latach gadania w końcu coś zrobisz pożytecznego;)

Ale obstawiam 5 lat dlaczego jęczenie i rzucania ogólników jak to Rolli już Ci wytknął.

[pawo]

Yacool obczaj to,

Odp.1 Ponieważ stara gwardia nie była gotowa na zmiany i postanowiła pozostać przy tym co było 20-30 lat temu

Przypomnę, że ta stara gwardia to teraźniejsze pzla. Czy źle coś załapałem?

[yacool]

Przecież nikt ci nie chce odebrać tych nagród, wyróżnień i splendorów. Z pewnością masz więcej osiągnięć niż wszyscy tu razem wzięci. Ok.
Odpowiedz tylko na pytanie, czy jesteś uniewinniony?

[Arti]

Przecież nikt ci nie chce odebrać tych nagród, wyróżnień i splendorów. Z pewnością masz więcej osiągnięć niż wszyscy tu razem wzięci. Ok.
Odpowiedz tylko na pytanie, czy jesteś uniewinniony?

Jeszcze wszystko jest w toku, czyli zgodnie z prawem na obecny stan jestem niewinny Zadowolony?

[yacool]

Ok, rozumiem.

[pma]

Drugi wątek gdzie rozkręca się jakaś taka pyskówka zrozumiała tylko dla wtajemniczonych Wielkopolan. Wygląda na to że buzują tu jakieś potężne antagonizmy ale na boga to wątek o tym czemu Kulka nie biegnie w Dębnie i dlaczego znowu wygra jakiś Cosmas czy jego ziomal Bonifacy a np Błażej zrobi dnf. z całym szacunkiem ale jako randomowy czytelnik o tym wolałbym poczytać a nie ciągle pierdolenie z kim komu nie po drodze i że gdyby ta hala powstała to klękajcie narody. No i co się stało na finale City Trail'a że czasy grubo odbiegające od tego co biegano w macierzystych lokalizacjach.

[Arti]

Zgadzam się Ale Cosmasa to wolałbym juz na biegach nie widzieć.

Jeszcze kilkanaście godzin i będzie o czym dyskutował i to pewnie ostro;)

[yacool]

Na CT wyznaczyli konkretny przełaj. Stąd takie wyniki. Ale to OT. Już uciekam.

Ps. Kulka zdaje się ma problemy z kontuzją. Ale nie śledzę, na bieżąco.

[pma]

Tak podejrzewałem że na CT dali trudna trasę i wyniki poleciały na łeb i szyję. Ale tak patrząc po minimach do spełnienia to w mojej lokalizacji i kat wiekowej wystarczyło pobiec 19:30 żeby załapać się na finał ( oczywiście ten dla plebsu) podczas gdy w Bydzi to było 18:30 więc trasa teoretycznie łatwiejsza w B choć patrząc po wynikach to jednak nie chu.

[RysK0]

...
To jest kwestia rozkazu. Służba nie drużba.
Mam nadzieję, że co niektorzy powstrzymają się od głupich komentarzy etatu w wojsku naszych sportowców.

Po tym co czytam na fejsie, trener zawodniczki nie skacze z radości:
cyt: " Henryk Szost dziwna ta dyskusja dla mnie, co innego komentujemy. A co ja mam się pod czołg położyć i protestować że ma Ola startować? Robie swoją robotę i ją trenuję, by była w formie gdzie i kiedy trzeba. PS W sumie cieszę się, że pierwszy raz rozmawiamy od bardzo dawna."
https://www.facebook.com/291034565562/p ... 463050563/

[yacool]

pma,
trasa była specjalnie wyznaczona na ten finał. Celem orgów było wyrównanie szans wszystkim finalistom.

[pma]

pma,
trasa była specjalnie wyznaczona na ten finał. Celem orgów było wyrównanie szans wszystkim finalistom.

Rozumiem, faktycznie patrząc po wynikach to trasa musiała konkretnie kastrować. Ciekawe czy jesteście zadowoleni ze startu i czy można było pokusić się o podium.

[yacool]

Trasa długo była nieujawniania i po cichu liczyliśmy, że może zrobią jakąś super szybką. Zwłaszcza po wyniku Borata we Wrocławiu, liczyliśmy na szybką trasę tego finału i nawet poprawienie jego wyniku.

[pma]

Czyli chyba poszło w drugą stronę, trasa mega trudna, coś jak np było w Danii w ostatnich MŚ gdzie wygrał Cheptegei. Ciekawe czego zabrakło Siebie na takiej trasie, może siły? Pamiętam jak kiedyś niejaki Gareth Heath dzięki czystej fizycznej sile pokonał Mo Faraha na trudnej techniczne trasie więc może to taki przypadek..