Zgadzam się co do software'u (jeżeli mówimy o aplikacji na telefon), oczywiście jak każdy użytkownik już się przyzwyczaiłem i mogę się po niej poruszać z zamkniętymi oczami, ale UI/UX zatrzymał się na poziomie Androida w 2014/2015, ani to specjalnie ładne, ani przemyślane. No ale po 2-3 miesiącach korzystania się zapamiętuje gdzie co jest, i nie ma problemu.
Mniejsze wersje mają słabsze baterie, ale teraz nawet 7S ma dostatecznie dużo kopa żeby nie było to upierdliwe w codziennym użytkowaniu, a na gwałt i UTMB da się przelecieć jak się przejdzie na GPS-only
Nie mówię już o tym że teraz Solar daje realną różnicę więc może warto rozważyć.
Co do umiejętności to jeżeli ktoś podchodzi z podejściem "jak nie biegasz HM poniżej 1:30 to nie zegarek dla ciebie" to uważam że to gatekeeping niskich lotów, to jest sprzęt do aktywności i trenowania, jak zmotywuje i sprawi że poprawisz życiówkę albo ruszysz dupsko kiedy się nie chce (bo będzie 'dziura' w treningach) to znaczy że jesteś targetem - moim zdaniem
Miałbym natomiast sporą rozkminę którego wziąć, bo F7 ma wyraźnie lepszy GPS/HR i dotyk (który wiele ludzi zachwala np. w mapach) ale F6Pro to teraz super deal, widziałem już za okolice 2 klocków - mamy tu 95% funkcjonalności za niewiele ponad połowę ceny. U mnie gadżeciarska natura by wygrała (tzn. biere 7 w ciemno), ale jak ktoś się nie jara sprzęcikiem i traktuje go czysto funkcjonalnie to teraz szóstka jest chyba troszkę bardziej opłacalna.
Nie zapamiętałem jaki był poziom naładowania przed i po, mam dane tylko z battery widget.
