Skomentuj artykuł "Jak trenować po czterdziestce?"
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
młodzi faceci nie potrafią złamać 40 minut/10km a Roland się dziwi że 21s/150m nie pobiegają
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Przecież rozumie te problemy: człapanie po parku jest jednym z nich.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Akurat tu mówimy o cieniarzach biegających 35'/10km.Siedlak1975 pisze: ↑21 gru 2021, 12:29 młodzi faceci nie potrafią złamać 40 minut/10km a Roland się dziwi że 21s/150m nie pobiegają
- Deter
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1018
- Rejestracja: 25 wrz 2017, 17:37
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Mądrość ja widzę z kolei w tym.
Uczciwe, analityczne podejście do sprawy, czyli poznanie prawdziwych przyczyn braku umiejętności szybkiego biegania, nie będzie kończyć się ciągle tą samą diagnozą, czyli "tylko człapiesz po parku, więc nie umiesz szybko biegać". Czy temu biegaczowi poprawi się szybkość jak skorzysta z takich tanich porad, czy może pogłębi jeszcze bardziej swoje dysfunkcje?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Podejrzewam, że działa tu survivor bias wzmocniony confirmation bias.
Survivor bias - Rolli widzi w klubie trenujących tych, co przetrwali (kontynuują bieganie w klubie). I wśród nich faktycznie może być tak, że większy procent potrafi zrobić takie jednostki. Tym bardziej, że skupiają się raczej na biegach średnich, przynajmniej takie można odnieść wrażenie z postów Rolliego.
Confirmation bias - każdy potrafiący wykonać taką jednostkę wzmacnia wartość twierdzenia Rolliego i zostaje zapamiętany. Ale większość niepotrafiących wykonać tej jednostki jest wypychana z pamięci, co ostatecznie też wzmacnia wartość twierdzenia Rolliego - pamięta 9 z 10 tych, co wykonują jednostkę, ale tylko 1/10 albo i 1/50 tych, co nie są w stanie tego zrobić. I nawet niech tych drugich będzie wielokrotnie więcej, to Rolli w głowie ma zupełnie inne proporcje.
Survivor bias - Rolli widzi w klubie trenujących tych, co przetrwali (kontynuują bieganie w klubie). I wśród nich faktycznie może być tak, że większy procent potrafi zrobić takie jednostki. Tym bardziej, że skupiają się raczej na biegach średnich, przynajmniej takie można odnieść wrażenie z postów Rolliego.
Confirmation bias - każdy potrafiący wykonać taką jednostkę wzmacnia wartość twierdzenia Rolliego i zostaje zapamiętany. Ale większość niepotrafiących wykonać tej jednostki jest wypychana z pamięci, co ostatecznie też wzmacnia wartość twierdzenia Rolliego - pamięta 9 z 10 tych, co wykonują jednostkę, ale tylko 1/10 albo i 1/50 tych, co nie są w stanie tego zrobić. I nawet niech tych drugich będzie wielokrotnie więcej, to Rolli w głowie ma zupełnie inne proporcje.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Mienczaki.
Ja dzisiaj po leśnej śliskiej drodze i ubraniu ważącym 2,9 kg i na dodatek po trzeciej dawce pilznera, pobiegłem kilometr w 4:02 i to ślicznym sprężystym krokiem. A mam panie już 53 wiosny. A i nie dodałem, ramie mnie napierdziela, szlak by tą pielęgniarkę.
Ja dzisiaj po leśnej śliskiej drodze i ubraniu ważącym 2,9 kg i na dodatek po trzeciej dawce pilznera, pobiegłem kilometr w 4:02 i to ślicznym sprężystym krokiem. A mam panie już 53 wiosny. A i nie dodałem, ramie mnie napierdziela, szlak by tą pielęgniarkę.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Ile części zgubiłeś?pawo pisze: ↑21 gru 2021, 13:25 Mienczaki.
Ja dzisiaj po leśnej śliskiej drodze i ubraniu ważącym 2,9 kg i na dodatek po trzeciej dawce pilznera, pobiegłem kilometr w 4:02 i to ślicznym sprężystym krokiem. A mam panie już 53 wiosny. A i nie dodałem, ramie mnie napierdziela, szlak by tą pielęgniarkę.
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
Oskrzela.
Znowu mnie coś przycina a nic nie kwitnie ale kierva kaloszami sąsiedzi palą, to może toto.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ooo! To może ja wcale nie mam nadwagi, a zwyczajnie niedoszacowałem szaty biegowej. No a z tymi kaloszami i innymi oponami, to faktycznie słabo. Ciekawe skąd biorą takie ilości gumy, żeby się ogrzać, bo wartości opałowej w tym niewiele. Trzeba by hurtownię mieć na zapleczu.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13601
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Ha... trochę mnie mało znasz.kkkrzysiek pisze: ↑21 gru 2021, 13:25 Podejrzewam, że działa tu survivor bias wzmocniony confirmation bias.
Survivor bias - Rolli widzi w klubie trenujących tych, co przetrwali (kontynuują bieganie w klubie). I wśród nich faktycznie może być tak, że większy procent potrafi zrobić takie jednostki. Tym bardziej, że skupiają się raczej na biegach średnich, przynajmniej takie można odnieść wrażenie z postów Rolliego.
Confirmation bias - każdy potrafiący wykonać taką jednostkę wzmacnia wartość twierdzenia Rolliego i zostaje zapamiętany. Ale większość niepotrafiących wykonać tej jednostki jest wypychana z pamięci, co ostatecznie też wzmacnia wartość twierdzenia Rolliego - pamięta 9 z 10 tych, co wykonują jednostkę, ale tylko 1/10 albo i 1/50 tych, co nie są w stanie tego zrobić. I nawet niech tych drugich będzie wielokrotnie więcej, to Rolli w głowie ma zupełnie inne proporcje.
Ale nie o to chodzi.
Pytanie: jesteś bardzo szybki i masz słaba wytrzymałość. Co proponujesz? Oczywiście: powiększyć kilometraż, i to sie robi spokojnymi wybieganiami.
Drugie pytanie: jesteś wolny i masz dobra wytrzymałość. Co proponujesz? Niestety 99% zaproponuje tu "powiększyć kilometraż".
Jeszcze raz: 6x150m nie jest celem samym w sobie, tylko nauka szybkiego biegania. Dodatkowa jednostka. A takie 21s/150 nie jest zadnym wyśrubowanym czasem dla kogoś, kto biega 35/10.
Od czasu do czasu (teraz juz nie, bo sie przeprowadził) trenujemy z aktualnym rekordzista Niemiec w maratonie. Poprawił wynik o 2 Minuty. I jedna z jego jednostek treningowych jest... 6x150m.
- pawo
- Wodzirej
- Posty: 4106
- Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
- Lokalizacja: zdecydowanie las
To ja dodam do dyskusji, że dzisiaj jest międzynarodowy dzień orgazmu, w antyradiu powiedzieli.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ten wątek jest specyficzny, bo po 40-stce, a na pewno po 50-tce ważniejsze jest podtrzymanie formy, a nie jej budowanie. Przeglądam mój ostatni materiał z Tadziem Rutkowskim i powiem szczerze, że nie podoba mi się styl w jakim się zestarzał. Może przydałyby mu się te 150tki. Zaznaczam od razu, że nie mam recepty na piękne zestarzenie się. Od tego mamy tu na forum innego specjalistę. Myślę jednak, że od samego 6x150 lat mi nie ubędzie. A szkoda. Co do dnia tego tam czegoś, to ostatnio lekarz mi się zwierzył, że gdyby tak móc cofnąć czas i znowu cieszyć się seksem jak dziś jedzeniem... Ot, życie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2043
- Rejestracja: 18 lut 2017, 09:29
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
I w jakim czasie Amanal Petros robi te 150 m? Ile szybciej niż 21/150 m?
Dla złapania skali - mówimy o zawodniku z życiówką 27:52 na 10 000 m. I 800 m w 1:55. I u niego 21''/150 m to właściwie tempo życiówki na 800 m. A ty chcesz podobnego treningu od osób z życiówką może 2:30-2:40 na 800 m. Rolli, to jebniew.
Dla złapania skali - mówimy o zawodniku z życiówką 27:52 na 10 000 m. I 800 m w 1:55. I u niego 21''/150 m to właściwie tempo życiówki na 800 m. A ty chcesz podobnego treningu od osób z życiówką może 2:30-2:40 na 800 m. Rolli, to jebniew.