ziko303 komentarze
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Kondycja maratońska to jeden z bardziej "sprytnych" wskaźników w Runalyze. Oczywiście dla biegających tygodniowo po 100 km do niczego nie jest potrzebny.
Ale komuś kto ma taką (i to już po podrasowaniu po półmaratonie):
to coś tam podpowiada
Ale komuś kto ma taką (i to już po podrasowaniu po półmaratonie):
to coś tam podpowiada
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Adam a jaki masz cel na maraton? Chcesz biec na 3:45?
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Szczerze to nie wiem. Oczywiście chciałbym biec na 3:45, ale nie jestem na dzisiaj przekonany, że podołam. Muszę pilnować początku, co pewnie będzie trudne i zacząć w okolicy tempa 5:30, potem zobaczymy. Po prostu chcę, żeby to był dobry bieg, w aspekcie czasowym na pewno poniżej 4h. To wszystko oczywiście w sensownych warunkach pogodowych. Ciepło raczej nie będzie, ale może np. podać deszcz co na pewno będzie miało wpływ. Dawno nie biegłem maratonu, a dobrego to już 5 lat . Chcę uniknąć umierania w okolicy 25-30 km i późniejszego wleczenia się do mety, jak to miało miejsce w Rotterdamie, Budapeszcie i Hanowerze Tam co prawda w każdym z przypadków było ciepło, ale też moja forma i zbyt szybki początek dołożyła swoje. Generalnie czuję się jak przed debiutem
W tym i przyszłym tygodniu chcę zrobić około 70 km (tu jeszcze jest ryzyko, że się posypię ). Potem zostaną dwa tygodnie na tapering.
Rady doświadczonych biegaczy mile widziane
W tym i przyszłym tygodniu chcę zrobić około 70 km (tu jeszcze jest ryzyko, że się posypię ). Potem zostaną dwa tygodnie na tapering.
Rady doświadczonych biegaczy mile widziane
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Do sprawdzenia czy szacowany wynik w maratonie jest realny w moim przypadku najlepiej sprawdza się pierdolnięcie kobyły 21- 25km TM na kilka tygodni przed zawodami.
Jeśli takie coś w pełnym treningu wchodzi dobrze to można cisnąć
Jeśli takie coś w pełnym treningu wchodzi dobrze to można cisnąć
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
No to w sobotę mam zamiar pobiec HM z takim założeniem czyli w okolicy 5:20, trasa pagórkowata. Tyle, że u mnie jednak wytrzymałość spada mocno wraz z dystansem. Obawiam się, że 21 czy 25 uciągnę a już z maratonem może być problem. 9.10 pobiegłem HM po 5:02 bez jakiś problemów czy walki, z tego druga część dość mocno pod wiatr, jednak trudno mi wyciągnąć wniosek, że M nawet po 5:20 to będzie bieg pod kontrolą. A może muszę po prostu zmienić nastawienie? Niestety tak jak pisałem wyżej mam złe doświadczenia z ostatnimi maratonami.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Gratulacje wyniku i powodzenia na maratonie.
Co do trasy to mimo atestu uważasz, że była za długa? Bo tu na forum piszą, że atest to atest, choć na moim HM też mi zdecydowanie nadmierzył zegarek i innym tak samo.
W "twoim" HM biegł też brat mojej nowej młodej koleżanki z działu (rocznik mojej córki). Jak ten czas leci, pracują ze mną dzieci.
Co do trasy to mimo atestu uważasz, że była za długa? Bo tu na forum piszą, że atest to atest, choć na moim HM też mi zdecydowanie nadmierzył zegarek i innym tak samo.
W "twoim" HM biegł też brat mojej nowej młodej koleżanki z działu (rocznik mojej córki). Jak ten czas leci, pracują ze mną dzieci.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Organizator potwierdził, że była za długa. Przy półmaratonie zegarek zazwyczaj "dodaje" ok. 100-150 metrów. Dodatkowa trasa opublikowana po zrobieniu atestu na stronie biegnie na początku i końcu inaczej.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Dzięki Ania, PESEL też nie pomaga
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jak dla mnie to wynik w sumie oczekiwany, odzwierciedla to co się ostatnio działo na treningach.
Nie szarżowałeś i wyszedł niewielki positive split. Nie poskładało cię.
Uważam, że jest dobrze. Odpoczniesz i kiedyś tam, na tym dystansie, zrobisz swoje
Gratulacje jeszcze raz.
Nie szarżowałeś i wyszedł niewielki positive split. Nie poskładało cię.
Uważam, że jest dobrze. Odpoczniesz i kiedyś tam, na tym dystansie, zrobisz swoje
Gratulacje jeszcze raz.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
- ziko303
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2420
- Rejestracja: 13 gru 2013, 12:08
- Życiówka na 10k: 45:16
- Życiówka w maratonie: 3:48:40
- Lokalizacja: Wro
Mądrego to i dobrze posłuchać
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 901
- Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
- Życiówka na 10k: 47:47
- Życiówka w maratonie: - - -
- Lokalizacja: wieś na Mazowszu
Ależ przeciwnie, masz duży wpływ na to, po prostu nie wkładaj patyka do nosa. Nie ma testu, nie ma covida, wiem, że to kuriozalne, ale takie są zasady tej gry.
"Kiedy byłem małym chłopcem" nawet się mówiło: nie dłub w nosie , boś nie prosie.
P.S. Wiem, że bardzo przejmujesz się tą pandemią, potraktuj mój wpis z przymrużeniem oka.
Nie chciałem nikogo urazić.
- keiw
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 9050
- Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
- Lokalizacja: Szczecin
Jak cię rozwali zdrowotnie i ledwo żyjesz, to co to za porada "nie wtykaj patyka w nos"?
Moja żona przez 2 miesiące nie mogła dojść do siebie a pierwsze 3 tygodnie nie miała sił z łóżka wstać.
Jak kogoś tak powali lub jeszcze gorzej, to zupełnie nie rozumiem takich "porad"?
Może się okazać, ze nie mamy na nic wpływu.
Zdrówka wszystkim.
Moja żona przez 2 miesiące nie mogła dojść do siebie a pierwsze 3 tygodnie nie miała sił z łóżka wstać.
Jak kogoś tak powali lub jeszcze gorzej, to zupełnie nie rozumiem takich "porad"?
Może się okazać, ze nie mamy na nic wpływu.
Zdrówka wszystkim.
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze
Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.