ŁAZIENKI KRÓLEWSKIE DLA BIEGACZY !!!

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Paweł nie rozśmieszaj mnie HAHAHAHA syndrom niewolnika? Buauauahahah właśnie jest odwrotnie... bardzo często sie stawiam szczególnie w pracy kiedy mam dowody mojej racji..wtedy tamta osobama przerypane bo jak zaczynapodskakiwać to pokazuje 5-10 dowodów na nieudolność, głupotę itp...
Hahaaha chyba Paweł zauwazyłeś ,że nie dam sobie w kaszę pluć ;-)  Ja tylko przedstawiłem jeden z wariantów..bo na miejscu tego gościa tak bym zrobił ,żeby mi ludzie nie podskakiwali oczywiście nie życzę tego Warszawiakom ale pokazałem taki wariant na który trzeba być przygotowanym HAHAHHA i to ma być syndrom niewolnika..bo się pokicham...na szczęście nie mam tego problemu mieszkając nad pięknymi terenami do biegania ;-)
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
PKO
joycat
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3301
Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Nieprzeczytany post

Quote: from wojtek on 2:20 pm on Feb. 6, 2004
Quote: from joycat on 1:40 pm on Feb. 6, 2004
Wojtku, prezydent ju¿ nie mieszka w Belwederze. W Pa³acu Namiestnikowskim na Krakowskim Przedmie¶ciu :)
Nie uchwycilem tej zmiany . Wobec tego kto sie tam gniezdzi ?
W Belwederze jest teraz muzeum po¶wiêcone Pi³sudskiemu.
deckard
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 808
Rejestracja: 04 lip 2003, 11:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa, Żoliborz

Nieprzeczytany post

chciałbym jako samozwańczy przewodniczący Frakcji Leniwców SBBP poprzeć w całej rozciągłości tę akcję. Frakcja poprze działania P. Fredzia w przedmiotowym zakresie (o ile ni zaśpi. czy bieg inauguracyjny mógłby być trochę później? z rana nikt nas zboczeńców nie zauważy, a ja jak się nie wyśpię to mam sińce pod oczami i ten, nieatrakcyjnie wyglądam ;) - chyba zależy nam na ładnym - medialnym - wyglądzie? ....i zapachu ?)
SBBP.WAW.PL
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Hahaha i Buhahahaha pominę, ale tego nie:
Quote: from Arti on 3:56 pm on Feb. 6, 2004

....chyba Paweł zauwazyłeś ,że nie dam sobie w kaszę pluć ;-)  
Arti - mówi się w kaszę dmuchać ! I jestem pewien, że wszyscy którzy by Ci chcieli w kasze nadmuchac (czy nawet napluć) są bez szans.
PAwel - nie dmuchaj przez przypadek Artiemu, prosze Cię.


Chyba ktoś z Bushem biegał po Łazienkach? To PAweł mi przypomniał, że jakaś taka sprawa była.
Ja miałem przez chwilę zachwianie - zachwianie czy mam/mamy rację.
No bo te pawie i zwięrzęta.

Ale Kociemba ma rację - biegacze, kilku, killkudziesięciu dziennie - to jest nic w porównaniu z tabunami turystó, spacerowiczów, wycieczek szkolnych które się tam pojawiają.

Zresztą - co do zwięrząt - to może one lubią biegaczy? :)Jak miałem taką scenkę ostatnio w Lesie Bielańskim - normalnie sarny tam szybko przemykaja i uciekają jak widzą spacerowiczów.
I biegnę któregoś wieczora po ciemku i nagle patrze - sarny - cztery sarny - myslę sobie: Zaraz uciekną - a one nie - staly blisko drogi - jakies 15 m, nie uciakały.

No i pewnie żaden biegacz żadnego pawia nie zadepcze - większa szansa, że przegoni jakiegoś debila który będzie chciał pawiowi pióro wyrwać.

Myslę, ze spotkanie z Kwiatkowskim może się przydać.
Jeśli się okaże, że to arogancki koleś - to myślę, że jak najbardziej powinnismy zrobić akcję.
Jeśli się natomiast okaże, że on ma jakies poważne argumenty o których myśmy nie pomyśleli - no to poddamy pewnie sprawę pod dyskusję.


Joycat - nie chciała byś się wybrać z delegacją do Prof. Kwiatkowskiego? Ja wszystko postaram się zaaranżować. Myslę że taka miła kobietka jak ty :) , miłośniczka Łazienek by się nam przydała, żeby potem nas "wichrzycieli" nikt nie oskarżył o to, że prezentujemy przerysowaną wersję spotkania.
Przy czym - deklaruję od razu - że jeśli w trakcie tej rozmowy Prof. Kwiatkowski od razu będzie prezentowal stanowisko że "nie bo nie" - to od razu wtedy go poinformuję/my go o naszej akcji. Więc może byc nieprzyjemnie ;)
Awatar użytkownika
stonoga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 263
Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17

Nieprzeczytany post

Zakaz biegania po Łazienkach jest absurdalny w swej istocie aż do bólu.  Znacznie większe zagrożenie dla trawników stanowili by stojący w bezruchu na alejce ornitolodzy, których należało by omijać wchodząc na trawniki, a powagę "Muzeum"  naruszali wolno przemieszczający się przedstawiciele "ministerstwa niepoważnych kroków". Całkowicie popieram akcję mimo że w życiu tam nie biegałem.  A na marginesie uwag PAwła o psich odchodach - to wszystko przez owady, których zimą nie za wiele. Przyjdzie wiosna i będą zjadały ten cały "towar" na bieżąco.
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
silos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

Warszawa to strasznie zurbanizowane miasto, a bieganie wśród budynków nienależy do przyjemności. Każdy z nas wolałby pobiegać w parku, wśród drzew.

Załwarzyłem że niektóre osoby są tu strasznie aroganckie. Nie każdy mieszka w poblirzu jakiegoś parku, lasku, nie każdy ma samochód żeby do takiego miejsca dojechać. Więc czemu chcecie utrudnić uprawianie tak pięknego sporty jakim są biegi?

W Łazienkach i tak biegały by tylko te osoby które mieszkają w poblirzu, no bo komu by się chciało przyjechac z drugiego konica miasta. Nie każdy ma czas żeby biegać przed godziną 10, nie którzy chodzą do szkoły, pracy, itp. Za to mają czas popołudniu, więc czemu mają biegać po chodnikach wdłuż bloku?
W ten oto sposób duża częśc osób zniechęca się.

Akcja Fredzia i Pawła ma na celu właśnie udostępnienia Łazienek tym osobą. Jak już napisałem wcześniej, na tak duze miasto we wszystkich parkach powino być pozwolenie na bieg o dowolnej godzinie, a zwłaszcza popołudniu gdy mamy więcej czasu.


Czy biegacze mogli by coś uszkodzić??
Z tego co się oriętuje to ludzie którzy biegają mają połukładane w głowie, i nikt niema zamiaru niszczyć dobytku narodowego. Biegacz to nie zwierz żeby odrazu wszystko niszczyć.

Ło wkurzyłem się.    


(Edited by silos at 12:02 pm on Feb. 7, 2004)
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
Awatar użytkownika
Arti
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4522
Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznan

Nieprzeczytany post

Hahahahha w dzisiejszych czasach w kaszę się już nie dmucha..w kaszę się pluje...nie ma lekko i nikt się nie będzie cackał...
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
Montano Corridore
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 632
Rejestracja: 28 lis 2003, 08:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja tam popieram Warszawiaków,bo niby jak to wszyscy płacimy podatki równo. Warszawiacy nawet więcej,bo i więcej zarabiają niż reszta kraju.
Czemu więc w wolnym kraju mają nie biegać sobie po jakimś parku? Przecież BMI mają mniejsze i nacisk mniejszy jakby na podłoże.
Zwłaszcza,że nie ma gdzie biegać w takiej "kupie betonu" :)
Co innego np. ja - mam do lasu 2km - jak się uprę to po trawię tam dobiegnę. Wkoło jeziora,niedaleko do gór. Żyć nie umierać.
Myślę,że człowiek ma niepisane prawo do biegania gdzie mu się podoba. Bieganie to forma ruchu. Zakaz ruchu jest nienaturalnym odruchem wypaczonych mózgów urzędasów dupasów.
Zawsze można ich zaskarżyć do Strasburga :)
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Mysle ze Kwiatkowski boi sie treningow biegowych zawodnikow z Legii . W tym punkcie bym sie zgodzil - zawodnik zasuwajacy z jezykiem na brodzie traktuje wszystko i wszystkich jak zawalidroge .
A wiec jak najbardziej - nalezy spotkac sie w imieniu srodowiska biegowego i wyjasnic sprawe .
I jeszcze jedno - moze by tak przyniesc cos do stolu ? Na przyklad propozycje konstruktywnej pomocy przy pilnowaniu porzadku w parku . Z doswiadczenia wiem , ze straznicy sa raczej nieruchawi i nie lubia oddalac sie od swoich budek . Kiedys rogryzlismy ich zwyczaje i biegalismy wylacznie peryferyjnymi alejkami , spotykajac pijaczkow przy Grocie .
Wyjdzmy wiec z inicjatywa - biegacze przyjaciolmi parku a wtym kontekscie mozemy latwiej uzyskac nasz cel . I koniecznie trzeba wkrecic zagranicznych biegaczy . Takim trudniej wytlumaczyc , zeby glowy nie zawracali .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Po co te wstawki o "syndromie niewolnika"? Może zacznijcie cenzurować krytyczne wypowiedzi? Mam wrażenie że nie liczycie się z biegającymi w Łazienkach wcale i ta akcja ma cechy "bratniej pomocy", a przed takim czymś trudno się będzie obronić. :(  Podjazdy polityczne są żałosne.

p.s. uważam że jeśli pan prof. Kwiatkowski tutaj zajrzy, będzie miał prawo poczuć się dotknięty. A kolega Silos (bez obrazy) proszony jest o korzystanie ze słownika ortograficznego - ja też robię błedy, ale bez przesady, byłoby bardzo źle dla srawy, gdyby ktoś wziął nas biegaczy za dresiarzy.  :(

(Edited by monka at 10:21 am on Feb. 7, 2004)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
silos
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 426
Rejestracja: 10 lis 2003, 18:13
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Częstochowa

Nieprzeczytany post

A kolega Silos (bez obrazy) proszony jest o korzystanie ze słownika ortograficznego - ja też robię błedy, ale bez przesady, byłoby bardzo źle dla srawy, gdyby ktoś wziął nas biegaczy za dresiarzy.  :(

(Edited by monka at 10:21 am on Feb. 7, 2004)
Wiem ze moja ortografia jest żałosna, ale zawsze to była moja pieta Achilesa.  
[b]"Kto się ośmieli, wygrywa"[/b]
Awatar użytkownika
monka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 540
Rejestracja: 26 cze 2002, 23:31

Nieprzeczytany post

Silos, sorki ale musiałam - a mógłbyś wejść w edycję tekstu i poprawić? szczególnie te nieszczęsne "Łazienki". dzięki z góry :)
[b]99% DOBRZE = 100% ŹLE![/b]  
PAwel
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3390
Rejestracja: 19 cze 2001, 09:55
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Kabaty

Nieprzeczytany post

uważam że jeśli pan prof. Kwiatkowski tutaj zajrzy, będzie miał prawo poczuć się dotknięty.
dresiarze jak tu zajrzą też będą mieli prawo czuć się dotknięci.
ENTRE.PL Team
Awatar użytkownika
stonoga
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 263
Rejestracja: 26 lip 2003, 22:17

Nieprzeczytany post

Tym bardziej że na pierwszy rzut oka biegacz nie bardzo się odróżnia od klasycznego "dresiarza". Ja na ten przykład mam czarne spodenki w trzy pionowe paski takie same jak ten pan co mi buchnął radio z samochodu.
Dlaczego mam wiecej nóg niż mózgów ???
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Wojtek
No właśnie dokładnie o potencjalnych treningach legionistów rozmawiałem z PAwłem przedwczoraj.
Zaczałem się nawet zastanawiać, czy aby ten zakaz nie jest swego rodzaju zakazem stosowanym wybiórczo - czyli że powala on na stosowanie go wtedy kiedy trzeba - naprzykład wobec grupy biegaczy bądź piłkarzy z Legii a niestosować wobes samotnych biegaczy.

No tylko z tego punktu widzenia - taka grupa która by zebrała się na przykład 27 marca - może podobnie postrzegana, a tego bym nie chciał. Bo przecież nie chcemy organizować jakichś wielkich grupowych biegów, treningów w Łazienkach.

I dlatego doslziśmy do wniosku, żeby zrobić taki bieg testowy i przedewszystkim żeby spotkać się z Kwiatkowskim bo ja bym też nie chciał mieć tabunu sportowców z Legi przychodzących tam na treningi.

Co do zaproponowania czegoś - to dobra myśl tylko trudna w realizacji - co zaproponować?
Pomoc przy pilnowaniu porzadku w parku - tego sobie szczerze mówiąc nie wyobrażam - w jaki sposób?
Zeby pogonić czasem kogoś kto jakis wandalizm wyczynia albo poinformować strażników?

Nawet myślałem w pewnym momencie, że ten Kwiatkowski jeśli będzie otwarty i zrozumie, ze nie przyszła tu do niego ...........eech, to jednak trudne.
No bo tak - nie chcemy mieć tam tabunów trenujących legnionistów.
Ale - jesli dopuścimy do tego (Kwiatkowski dopuści ), że w trakcie kiedy są tam tłumy spacerowiczów przebiegnie jakiś samotny biegacz, który akurat przebiegnie koło strażnika a ten nie zareaguje bo mu Kwiatkowskki powie, zęby nie reagował na takich indywidualistów - to jeśli zobaczy to akurat przechodzący tam Legionista to zaraz nastepnego dnia powie trenerowi: Panie trenerze w Łazienkach juz można biegać, straznicy nie gonią!
No i się może zrobić trochę nieporozumień.
Dlatego tospotkanie z Kwiatkowskim mi się konieczne wydaje - zeby zobaczył, zę nam też zależy na dobru Łazienek.
Mam tylko nadzieję, że nie okaże się on jakims aroganckim, totalnie zamkniętym na jakąkolwiek dyskusję człowiekiem.


Monka i Arti - ponieważ na początku tego wątku nawoływałem do twórczej krytyki i niekłócenia się z byle powodów - to nie będe komentował waszych wypowiedzi.
Ale jeszcze trochę i otworzę odrębny temat, w stylu: NIEWOLNICY SĄ WŚRÓD NAS - i tam sobie podyskutujemy o ludzkich obawach w przejawianiu aktywności, o inercji itd.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ