Komentarz do artykułu Bieganie nie jest dla każdego
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Dla ciebie.
Inni mogą skorzystać z zawartych informacji i przemyśleń. Jest jednak warunek. Trzeba myśleć nieszablonowo. Wtedy temat będzie miał kontynuację.
Inni mogą skorzystać z zawartych informacji i przemyśleń. Jest jednak warunek. Trzeba myśleć nieszablonowo. Wtedy temat będzie miał kontynuację.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Jakie informacje? Ja tylko wyczytałem ze kaleki i nic nie umieją. Ale może przeoczyłem tak ważne informacje jak cos zmienić, które są potwierdzone wynikami?yacool pisze:Dla ciebie.
Inni mogą skorzystać z zawartych informacji i przemyśleń. Jest jednak warunek. Trzeba myśleć nieszablonowo. Wtedy temat będzie miał kontynuację.
Wiec: "Bieganie nie dla każdego"
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
No ale dlaczego sądzisz, że wszystko kręci się wokół twoich kompleksów? Ty rozpoczynasz, ty uznajesz co się nadaje do dalszej dyskusji, ty decydujesz o zakończeniu wątku. Nosz @#$%^. Wyluzuj chłopie i daj żyć.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
Nie no... ja przecież dalej czekam na normalne wypowiedzi w temacie... całkiem wyluzowany. ale niestety tylko przepychanki (które tez uwielbiam)yacool pisze:No ale dlaczego sądzisz, że wszystko kręci się wokół twoich kompleksów? Ty rozpoczynasz, ty uznajesz co się nadaje do dalszej dyskusji, ty decydujesz o zakończeniu wątku. Nosz @#$%^. Wyluzuj chłopie i daj żyć.
Z góry przepraszam za poniesienie ciśnienia.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Zwróćcie uwagę jak zaskoczony jest Kieliszkowski, gdy mu fizjo zadaje ćwiczenia rodem z salek rehabilitacyjnych przy szpitalach ortopedycznych. Sam zawodnik mówi, że to jest trudniejsze niż dźwiganie ciężarów. Na samym początku jest analiza wizualna zawodnika. Czy ktokolwiek zauważyłby różnice w ułożeniu bioder, gdyby Purczyński nie naprowadzał widza na to co on widzi? Bardzo wątpię. Myślę, że wielu wciąż nic nie widzi pomimo jego wskazówek. To jest właśnie ta wrażliwość na wszelką asymetrię, którą fizjoterapeuci trenują przez lata praktyki. Jeżeli więc taki człowiek widzi zawodnika wyczynowego w trakcie specyficznego ruchu jaki wykonuje, to może dużo więcej powiedzieć o tym ruchu i o ew. możliwości jego poprawy, czyli zwiększenia siły i efektywności ruchu. Rzecz jasna wtedy kusi o nadinterpretacje i tego w mojej ocenie nie ustrzegł się Figat, ale taka jest przyszłość sportu wyczynowego. Nie podkładanie podpórki pod krzywy stół, ale aktywne rozwiązywanie problemów dysfunkcyjnych.
I tu znowu przypadek Pauli Radcliffe.
I tu znowu przypadek Pauli Radcliffe.
To jest właśnie przykład podkładania podpórki pod krzywy stół. Artykuł jest z 2010 więc sporo się zmieniło od tego czasu w podejściu fizjoterapeutycznym. Uważam, że gdyby wówczas Paula nie była mamiona tymi wszystkimi skanerami i innymi bajerami, a poszła do kumatego fizjo, to mogłaby znacznie bardziej wyśrubować rekord w maratonie.Od wielu już lat stale współpracuje z Paulą Radcliffe, która dwa razy do roku przyjeżdża do Beveren aby Jempie mógł dobrać jej wkładki i sprawdzić, czy model jej stopy jaki posiadają nie uległ zmianom. Na bazie tego modelu Nike produkuje dla Pauli buty.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 402
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No to podsumujmyRolli pisze:No i koniec tematu.
Biegać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej,
Ale nie oto chodzi,
Jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
Inaczej się udusi,
Uuu
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13614
- Rejestracja: 04 sie 2007, 23:18
- Życiówka na 10k: 33:40
- Życiówka w maratonie: 2:39:05
RysK0 pisze:No to podsumujmyRolli pisze:No i koniec tematu.
Biegać każdy może,
Trochę lepiej, lub trochę gorzej,
Ale nie oto chodzi,
Jak co komu wychodzi.
Czasami człowiek musi,
Inaczej się udusi,
Uuu
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Ciągoty do podsumowań i kończenia tematu nie powinny tutaj niczego puentować. To nie jest poznany temat i są tego świadomi wszyscy, którzy regularnie pracują z fizjoterapeutami, oraz ci którzy interesują się techniką biegu. Przede wszystkim jednak dalecy od upraszczania są wnikliwi obserwatorzy świata wyczynowego. Przypadek Ingebrigtsena, a zwłaszcza teraz Katira wymyka się poza fizjologiczne wyjaśnienia tego fenomenu. Natomiast wpisuje się w biomechaniczny wzorzec, który wypełniają Afrykanie. Skuteczny ruch pozwala na bardzo szybki progres i jeszcze szybsze bieganie. Biorąc pod uwagę adaptacyjne możliwości tkankowe, paradoksalnie może to nieść ze sobą ryzyko kontuzji lub przetrenowania. Tutaj nie trening będzie przesuwał do przodu, a właśnie nadążająca za nim regeneracja. Regeneracja to słaby punkt czarnych, bo wymaga wiedzy i planowania, a w tym nie są dobrzy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Oby się nie okazało, że ten Katira wcina zbyt mocno doprawione schabowe
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Doping też dobrze by tłumaczył taki szybki progres. Pytanie czy każdy powiedzmy z poziomu sub 3:40 pobiegłby 3:28 jedynie dzięki dopingowi.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 402
- Rejestracja: 29 maja 2019, 09:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Być może tytułem się źle zasugerowałem :yacool pisze:Ciągoty do podsumowań i kończenia tematu nie powinny tutaj niczego puentować.
(...)
" Bieganie nie jest dla każdego "
Każdego, czyli:
Każdego każdego ?
Każdego amatora ?
Każdego wyczynowca ?
Dyskusja praktycznie skupia się na tym dla czego wyczynowcy biegają tak jak biegają, jedni gorzej inni lepiej ale czy o tym był podcast ?
Skoro są zawodowcami, wyczynowcami to zakładam, że bieganie jest dla nich.
Wczoraj musialem chwilę posiedzieć w parku i bezwiednie obserwowałem spacerujący lud i tak okiem laika stwierdzam, że : " Chodzenie nie jest dla każdego ".
Zdrowych, prostych ludzi jak na lekarstwo i zanosi się, że lepiej nie będzie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12931
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Podcast ma sensacyjny tytuł, żeby zachęcać do odsłuchania. Można było dać inny tytuł. Na przykład: fizjoterapia jest dla każdego. Ale to już nie ma takiego nośnego efektu.
- marek301
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 719
- Rejestracja: 14 mar 2007, 22:55
Wspaniale to wszystko napisałeś!yacool pisze:Ciągoty do podsumowań i kończenia tematu nie powinny tutaj niczego puentować. To nie jest poznany temat i są tego świadomi wszyscy, którzy regularnie pracują z fizjoterapeutami, oraz ci którzy interesują się techniką biegu. Przede wszystkim jednak dalecy od upraszczania są wnikliwi obserwatorzy świata wyczynowego. Przypadek Ingebrigtsena, a zwłaszcza teraz Katira wymyka się poza fizjologiczne wyjaśnienia tego fenomenu. Natomiast wpisuje się w biomechaniczny wzorzec, który wypełniają Afrykanie. Skuteczny ruch pozwala na bardzo szybki progres i jeszcze szybsze bieganie. Biorąc pod uwagę adaptacyjne możliwości tkankowe, paradoksalnie może to nieść ze sobą ryzyko kontuzji lub przetrenowania. Tutaj nie trening będzie przesuwał do przodu, a właśnie nadążająca za nim regeneracja. Regeneracja to słaby punkt czarnych, bo wymaga wiedzy i planowania, a w tym nie są dobrzy.
Nikt z nas nie powinien ulegać iluzji, że cokolwiek jest do końca wyjaśnione,
że nie można czegokolwiek zmienić czy poprawić.
Jeżeli kogoś dopadają złudzenia "skończoności",
to znaczy, że wskazana jest wizyta,
co najmniej u neurologa albo psychiatry!