Sikor - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze:Ja co do biegania to wolę te przedziały średnie, 15-19 stopni jest ok :).
Na zawody to nawet chetnie, ale na trening troche zimnawo :hejhej:
Ale na rower jakoś wolę przedziały wyższe, w wyższych temperaturach, o dziwo, nawet wiatr mi nie przeszkadza - może dlatego, że nie ma efektu wychładzania, nie wiem.
To normalne. Wlasnie ze wzgledu na chlodzenie mozna na rowerze nawet niezle w upale posmigac.
W każdym razie u nas od czwartku lato, więc udało się zaliczyć dwie jazdy, wczoraj 48k ze średnią 26.6 (do 44k było 26.8 ;), później zaczęły się światła itp.), więc jak na mojego ciężkiego mtb to nieźle ;), a w sumie nawet się nie zmęczyłam.
Calkiem konkretnie, respekt! :taktak:

W sobote na rowerze bylo fajnie, bo bylo caly czas zagrozenie deszczem.
A to znaczy, ze wiekszosc osob zostala w domu. Tak pieknie pusto bywalo nad rzeka tylko "brzydka" jesienia :oczko:
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

O, Sikor, nie pisałeś chyba wcześniej, że masz koty? :taktak:

Ja mam dwa, choć teraz, gdy mam otwarty balkon i wiatr hula, to wywiewa też te zza szaf i innych zakamarków, więc kotów zrobiło się jakby nieco więcej :hahaha: .

Dawaj foty kotów (koto-foty), a nie tylko buty i czasem rowery wstawiasz ;).
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Coś tam pisał :hej: viewtopic.php?f=28&t=41869&p=1028417#p1028417
Sikor pisze:Skoro jestesmy przy temacie, to wszystko wskazuje na to, ze w sobote nasza rodzina powiekszy sie o dwa male kotki.
Zostalem przeglosowany. Ale do soboty daleko, a sytuacja jest dynamiczna :hejhej:
Sytuacja dynamiczna wskazywała jedynie, że na dwóch mogło się nie skończyć :hahaha:
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

beata pisze:O, Sikor, nie pisałeś chyba wcześniej, że masz koty? :taktak:

Ja mam dwa, choć teraz, gdy mam otwarty balkon i wiatr hula, to wywiewa też te zza szaf i innych zakamarków, więc kotów zrobiło się jakby nieco więcej :hahaha: .

Dawaj foty kotów (koto-foty), a nie tylko buty i czasem rowery wstawiasz ;).
Cos tam wspomnialem :spoczko:

Ok, wrzuce przy najblizszej okazji jakies fotki Fiony i Spidi-ego :hej:
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Sytuacja dynamiczna wskazywała jedynie, że na dwóch mogło się nie skończyć :hahaha:
Taa, sytuacja jest wciaz dynamiczna, bo chodza sluchy, ze marzy im sie trzeci siersciuch :oczko:
Ale tego to juz by chyba jednak troche za duzo... :hej:
Na razie dzielnie sie bronie!
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

Sikor pisze:Taa, sytuacja jest wciaz dynamiczna, bo chodza sluchy, ze marzy im sie trzeci siersciuch :oczko:
Z trzecim to bym już nie dała rady, poza tym mam jeszcze kota w głowie :hahaha: .
50latek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 901
Rejestracja: 18 wrz 2019, 21:23
Życiówka na 10k: 47:47
Życiówka w maratonie: - - -
Lokalizacja: wieś na Mazowszu

Nieprzeczytany post

Sikor pisze: Temp. 15-19 są dla mnie znosne,
tak 15-19 też są JESZCZE dla mnie znośne, ale tylko pod warunkiem gdy nie ma słońca. A rekordy to się bije przy 0-5, ale przy 6-14 można biegać :oczko:
dziś było chyba 25', to zdecydowanie rower wszedł.

Co do sierści, pisałem gdzieś, że też mam 2 sztuki i też zawsze wiedzą, gdy chcemy je zabrać do weterynarza.
Jakoś wśród znajomych (oczywiście nie wszystkich) 2 koty to standard, choć w rodzinie siostry żony zaczęło się od 1 kota, teraz jest 5 kotów + ostatnio doszedł żywiołowy golden retriever, który sieje tam prawdziwe spustoszenie. Koty nie są nim, delikatnie mówiąc, zachwycone.
Awatar użytkownika
beata
Ekspert/Trener
Posty: 6508
Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: W-wa

Nieprzeczytany post

50latek pisze:Co do sierści, pisałem gdzieś, że też mam 2 sztuki i też zawsze wiedzą, gdy chcemy je zabrać do weterynarza.
Bo koty wiedzą wszytko, nawet to, czego my nie wiemy :bum: .
Ostatnio włąsnie musiałam znaleźć sposób, na ulokowanie kota w kontenerku i przetransportowanie to weta, udało się, ale nie było to łatwe pomimo stworzenia wielu pozorów, że nie mam wcale takich zamiarów :hahaha:
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Ja mam 3, a za chwilę przybędzie czwarty :)

Wysłane z mojego LYA-L09 .
Awatar użytkownika
pawo
Wodzirej
Posty: 4105
Rejestracja: 02 lis 2020, 22:20
Lokalizacja: zdecydowanie las

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:Ja mam 3, a za chwilę przybędzie czwarty :)
Błąd myślowy, mieć to można ewentualnie psa, a kot ma człowieka nie inaczej.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Relacje są ścisłe :)

Wysłane z mojego LYA-L09 .
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Kuby koty to prawie jak psy :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

3 x 10kg :)
Awatar użytkownika
keiw
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 9045
Rejestracja: 12 paź 2014, 14:32
Lokalizacja: Szczecin

Nieprzeczytany post

Z charakteru trochę też :-)

Wysłane z mojego Pixel 5 .
Mój Blog "Luźne wpisy"
Mój Blog "Luźne wpisy" - Komentarze

Zrzucone w biegu kilogramy, cierpliwie czekają w lodówce.
Awatar użytkownika
Sikor
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4978
Rejestracja: 31 lip 2015, 15:36
Życiówka na 10k: 40:35
Życiówka w maratonie: 3:13:29
Kontakt:

Nieprzeczytany post

keiw pisze:Z charakteru trochę też :-)
Z natury jestem razcje psiarzem (chociaz nigdy swojego nie mialem) niz kociarzem, ale zona przeciwnie.
Mialem obawy, bo doswiadczenia z kotami mam male (3 rozne sztuki) i na te 3, to dwa byly jakies dzikie monstery :smutek:
Troche obaw dlatego mialem. Ale nie potrzebnie. Nasze wzielismy z "przybranego domu" jak mialy 11-12 tygodni.
Moglismy je troche poobserwowac jak sie zachowywaly w stosunku do nas, siebie nawzajaem (byla ich czworka rodzenstwa) i swojej matki (ojciec nieznany).
Wybralismy szara kotke i jej lekko strachliwego brata, ktory wyglada tak, jakby bialy kot upolowal innego i zarzucil sobie jego skore na grzbiet :hahaha:
To bym strzal w dziesiatke. Sa superasne i nie mamy z nimi zadnych problemow "zachowawczych".
Nigdy nie sa agresywne, choc bysmy niewiadomo co robili (od 2 dni mamy temat zakraplania oczu na przyklad).
Spidi jest troche bardziej powsciagliwy (*) generalnie i czasem jak nie chce byc np. glaskany, to wstaje o odchodzi na 0.5m :hahaha:
Fiona za to ma przynajmniej polowe domieszki psich genow, co za przyklejka! Nawet moja zona jest tym zaskoczona.
Z jej ulubiona mysza czesto gramy w aportowanie. Przynosi, kladzie mi na kolanach/albo obok i czeka az sie jej rzuci.
I tak pare razy az sie jej znudzi :hahaha:

(*) z wyjatkiem Tymka. Moj starszy syn jest jakims zaklinaczem kotow, to naprawde niesamowite.
Lgna do niego, a Spidi to juz w ogole go sobie wybral. Z nikim nie ma takich zazylych kontaktow.
ODPOWIEDZ