Bol w okolicach kretarza mniejszego kości udowej
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 20:57
- Życiówka na 10k: 42min
- Życiówka w maratonie: 3h 27min
Miał ktoś cos podobnego!? Bol w okolicach pachwiny po i w trakcie biegania, ja mam stwierdzony drobny entezofit w tym rejonie, już 2 miesiac sie ciągnie, zna ktoś jakies ćwiczenia rozciągające itd? Może są na yt ? Pozdrawiam!
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Ćwiczenia rozciągające tu na nic, ewentualnie możesz wzmacniać biodra, pośladki, to nie zaszkodzi a może pomóc na przyszłość.
Z doświadczenia napiszę tylko, że to się może długo ciągnąć. Mnie już ponad miesiąc boli pod pośladkiem, jakieś więzadło przyczepiające się do kości kulszowej, mam wrażenie. Już nie raz tak miałam i wiem, że to trwa, musi się zagoić.
Z doświadczenia napiszę tylko, że to się może długo ciągnąć. Mnie już ponad miesiąc boli pod pośladkiem, jakieś więzadło przyczepiające się do kości kulszowej, mam wrażenie. Już nie raz tak miałam i wiem, że to trwa, musi się zagoić.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 20:57
- Życiówka na 10k: 42min
- Życiówka w maratonie: 3h 27min
Przestać biegać kompletnie? Czy zmniejszyć ilość i intensywność treningów?
- klosiu
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3196
- Rejestracja: 05 lis 2006, 18:03
- Życiówka na 10k: 43:40
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Nikt ci tego nie powie, musiałby cię jakiś fizjoterapeuta obmacać. Bóle w tych okolicach mogą być np wywołane przez jakąś dysfunkcję w stopie po przeciwnej stronie ciała, przez co większe obciążenie idzie na tyłek po drugiej stronie albo przez coś zupełnie innego i nie zgadniesz tego z forum. Beata ci powie że biegać, bo ona biega aż umrze albo przestanie boleć, ale ja byłbym ostrożniejszy
.

The faster you are, the slower life goes by.
- beata
- Ekspert/Trener
- Posty: 6526
- Rejestracja: 21 sty 2003, 11:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: W-wa
Nie powiem, że biegać, tylko powiem, że ja biegam, a to pewna różnica.klosiu pisze:Beata ci powie że biegać, bo ona biega aż umrze albo przestanie boleć, ale ja byłbym ostrożniejszy.
Nie biegam, aż umrę, tyko jak umrę, to już na pewno nie będę biegać ... A paradoksalnie wcale nie jestem maniaczką biegania, bo nie tylko biegam, ale jakiś trening/sport mam praktycznie każdego dnia.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 01 kwie 2021, 20:57
- Życiówka na 10k: 42min
- Życiówka w maratonie: 3h 27min
Jaki czas mniej więcej to sie goi? U mnie 2 miesiące i prawie zero poprawy.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2241
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Ortopeda i po najmniejszych kosztach, USG. Stosuj zasadę, najpierw lekarz, później rehabilitant. Szczególnie gdy trwa to już długo.