Bodaj sebbor zostawił przeniesioną Łódź, nie chcę krakać lecz przypuszczalnie wiosna będzie wyglądać podobnie jak jesień w przypadku największych imprez, czyli bez.bezuszny pisze:Tak z ciekawości, gdzie ten maraton 10.04 planujesz?
sebbor - komentarze
Moderator: infernal
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Sebbor nie rób jaj!! Rób pandemiczny tysiak jako ostatnie wyjście przed roztrenowaniem. To jest zabawa i nie trzeba być w super formie.
I tak pewnie koło 2:45 zakręcisz.
Krystian się boi i cały czas pod 10km trenuje
I tak pewnie koło 2:45 zakręcisz.
Krystian się boi i cały czas pod 10km trenuje
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Tak Łódź. Zobaczymy jak będzie to wyglądać, bo w obecnym tempie 'pandemii' do końca roku już chyba wszyscy w pl się zarazimy...jacekww pisze:Bodaj sebbor zostawił przeniesioną Łódź, nie chcę krakać lecz przypuszczalnie wiosna będzie wyglądać podobnie jak jesień w przypadku największych imprez, czyli bez.bezuszny pisze:Tak z ciekawości, gdzie ten maraton 10.04 planujesz?
Liczę, że jak nie normalnie to chociaż na pętlach, chociaż w falach coś się odbędzie żeby pobiec, bo szkoda będzie zrobionej formy
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Ja realnie to już jestem w roztrenowaniu od 20.09 jak mnie przeziębienie wzięło... Potem mały, nieudany podryg na 5000 a teraz ponownie 9 dni bez biegania... Ja mogę zrobić ten 1000 jak bardzo chcecie tylko czy jest sens zupełnie bez formy... Faktycznie celowałbym w 2:45-50 w formie. A teraz? Szkoda mi bo chciałem to polecieć, ale tak się ułożyło i co zrobisz. Bardziej widzę to jak już wejdę w trening za kilka(naście) tygodni.Siedlak1975 pisze:Sebbor nie rób jaj!! Rób pandemiczny tysiak jako ostatnie wyjście przed roztrenowaniem. To jest zabawa i nie trzeba być w super formie.
I tak pewnie koło 2:45 zakręcisz.
Krystian się boi i cały czas pod 10km trenuje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Aaaa to OK. Do końca roku jest czas. Nawet jako rozgrzewka przed sylwestrową nocąsebbor pisze:Ja realnie to już jestem w roztrenowaniu od 20.09 jak mnie przeziębienie wzięło... Potem mały, nieudany podryg na 5000 a teraz ponownie 9 dni bez biegania... Ja mogę zrobić ten 1000 jak bardzo chcecie tylko czy jest sens zupełnie bez formy... Faktycznie celowałbym w 2:45-50 w formie. A teraz? Szkoda mi bo chciałem to polecieć, ale tak się ułożyło i co zrobisz. Bardziej widzę to jak już wejdę w trening za kilka(naście) tygodni.Siedlak1975 pisze:Sebbor nie rób jaj!! Rób pandemiczny tysiak jako ostatnie wyjście przed roztrenowaniem. To jest zabawa i nie trzeba być w super formie.
I tak pewnie koło 2:45 zakręcisz.
Krystian się boi i cały czas pod 10km trenuje
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
i to jest zajebisty pomysł na sylwestrowy akcent!! Na zakończenie tego dziwnego 2020 rokuSiedlak1975 pisze: Nawet jako rozgrzewka przed sylwestrową nocą
- przemekEm
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 890
- Rejestracja: 04 wrz 2019, 12:45
- Lokalizacja: Warszawa
Trzeba podrzucić Jackowi, żeby wprowadził dodatkowy etap rywalizacji - Sylwestrowy tysiak.
- jacekww
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2333
- Rejestracja: 08 wrz 2015, 14:56
- Życiówka na 10k: 38:27
- Życiówka w maratonie: 3:53:44
- Lokalizacja: Łódź
Jako stymulant, bowiem zapał u nas przeminął względem pierwszych tygodni ekscytacji.przemekEm pisze:Trzeba podrzucić Jackowi, żeby wprowadził dodatkowy etap rywalizacji - Sylwestrowy tysiak.
Blog - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=55203
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
Komentarze - http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=55204
Biegam swoje, co nabiegam to moje.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Szybki long to ile sek/km od TM?
Mi kierownik dawał 30tki w 4:45 czyli TM-30s
To chyba dość szybkie longi. Do tego bardzo mocne BNP 25-28km
Mi kierownik dawał 30tki w 4:45 czyli TM-30s
To chyba dość szybkie longi. Do tego bardzo mocne BNP 25-28km
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
Dla maratonu w 2:35Siedlak1975 pisze:Szybki long to ile sek/km od TM?
Mi kierownik dawał 30tki w 4:45 czyli TM-30s
To chyba dość szybkie longi. Do tego bardzo mocne BNP 25-28km
tempo maratońskie: 3:40/km
tempo LONG: 4:02/km
Jak widać wolno nie jest.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4871
- Rejestracja: 22 lis 2017, 14:58
- Życiówka na 10k: 37:59
- Życiówka w maratonie: 2:59:13
- Lokalizacja: Tychy
Oooo fest. Nawet szybciej od tego mojego.Mi takie szybkie bieganie longów pasuje.sebbor pisze:Dla maratonu w 2:35Siedlak1975 pisze:Szybki long to ile sek/km od TM?
Mi kierownik dawał 30tki w 4:45 czyli TM-30s
To chyba dość szybkie longi. Do tego bardzo mocne BNP 25-28km
tempo maratońskie: 3:40/km
tempo LONG: 4:02/km
Jak widać wolno nie jest.
Coś się dzieje
Jest jakiś próg na puls, który nie możesz przekroczyć czy lecisz 4:02 bez względu na intensywność?
viewtopic.php?f=28&t=58398 Komentarze
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
już nie pamiętam jak tam to było opisane w książce dokładnie - muszę sprawdzić. Tam to raczej opiera się na konkretnych tempach. Ale ja to będę leciał na pewno na wyczucie, nic na siłę i to dostosuje pod dyspozycję dnia. Bo jak ma mi tętno skakać pod maratońskie to bez sensu. Ale to jeszcze sporo tygodni do tych treningówSiedlak1975 pisze:Oooo fest. Nawet szybciej od tego mojego.Mi takie szybkie bieganie longów pasuje.sebbor pisze:Dla maratonu w 2:35Siedlak1975 pisze:Szybki long to ile sek/km od TM?
Mi kierownik dawał 30tki w 4:45 czyli TM-30s
To chyba dość szybkie longi. Do tego bardzo mocne BNP 25-28km
tempo maratońskie: 3:40/km
tempo LONG: 4:02/km
Jak widać wolno nie jest.
Coś się dzieje
Jest jakiś próg na puls, który nie możesz przekroczyć czy lecisz 4:02 bez względu na intensywność?
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Jakie rodzaju skipy wykonujesz? Robisz to na zupełnie płaskim podłożu czy również przy delikatnym nachyleniu?
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
- sebbor
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1205
- Rejestracja: 03 lis 2008, 21:52
- Życiówka na 10k: 33:38
- Życiówka w maratonie: 2:38
- Lokalizacja: Poznań
tylko na nachyleniu, na górce. Akurat moja ma około 80m. Głownie skip A i wieloskok. Czasami jako przerywnik jedną serię jakiegoś innego ćwiczenia. Traktuję to trochę jako ćwiczenie siłowe, ale też jako sprawność/koordynacja. Nie piłuję na maksa i nie mam po tym zajechanych nóg Włączyłem to teraz w pierwszej fazie jako uatrakcyjnienie planu gdzie są same easy. Wbrew pozorom na końcu takiej serii wieloskoku tętno potrafi nieźle skoczyć do góryinfernal pisze:Jakie rodzaju skipy wykonujesz? Robisz to na zupełnie płaskim podłożu czy również przy delikatnym nachyleniu?
- infernal
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3330
- Rejestracja: 04 wrz 2017, 08:33
- Życiówka na 10k: 38:36
- Życiówka w maratonie: 3:42
- Lokalizacja: Kalisz
Ojj niewątpliwie. A na pewno u mnie podskoczy.
Generalnie jeden dzień mam podbiegi, ale chce dodać jeszcze jeden dzień siły biegowej w tym okresie przygotowawczym. Stąd moje zapytanie jakie skipy i kwestia nachylenia
Generalnie jeden dzień mam podbiegi, ale chce dodać jeszcze jeden dzień siły biegowej w tym okresie przygotowawczym. Stąd moje zapytanie jakie skipy i kwestia nachylenia
Never say never, because limits, like fears, are often just an illusion.
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)
Blog
Komentarze
5 km - 18:20 (09.04.21)
10 km - 38:36 (13.03.21)
HM - 01:30:48 (6.10.19)
M - 3:42:13 (22.04.18)