Sobotni Bielański Bieg Poranny - część 2
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
Pozwoli³am sobie podj±æ mêsk± decyzjê i przenie¶æ ten w±tek do nowego w±tku Fredziu, mam nadziejê, ¿e jako autor poprzedniego (w±tku) nie masz nic przeciwko, i¿ u¿y³am tytu³u wymy¶lonego przez Ciebie.
Kroniki naszych wspólnych biegów ci±g dalszy. Ostatnia sobota przed ¶wiêtami. Pojawili siê przy szlabanie na Podle¶nej: Grubcio, Kociemba, Pit oraz pisz±ca te s³owa Joycat. S³uchajcie, nie biega³am przez trzy tygodnie ( ) ale po raz kolejny przekona³am siê jak to fajnie znowu BIEGAÆ!! Bia³y ¶nieg, ostre powietrze i super towarzystwo - wspania³y pocz±tek dnia.
Mo¿e jeste¶my nienormalni, ale umówili¶my siê na poranek w Bo¿e Narodzenie (ciekawe, co na to nasze rodziny?). Chêtnych, aby uczciæ wspólnym biegiem najbardziej mistyczny dzieñ w chrze¶cijañskim roku - zapraszamy serdecznie
Kroniki naszych wspólnych biegów ci±g dalszy. Ostatnia sobota przed ¶wiêtami. Pojawili siê przy szlabanie na Podle¶nej: Grubcio, Kociemba, Pit oraz pisz±ca te s³owa Joycat. S³uchajcie, nie biega³am przez trzy tygodnie ( ) ale po raz kolejny przekona³am siê jak to fajnie znowu BIEGAÆ!! Bia³y ¶nieg, ostre powietrze i super towarzystwo - wspania³y pocz±tek dnia.
Mo¿e jeste¶my nienormalni, ale umówili¶my siê na poranek w Bo¿e Narodzenie (ciekawe, co na to nasze rodziny?). Chêtnych, aby uczciæ wspólnym biegiem najbardziej mistyczny dzieñ w chrze¶cijañskim roku - zapraszamy serdecznie
- Kociemba
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 412
- Rejestracja: 30 sie 2002, 20:02
O rany - ile nowego, wolnego miejsca na dyskusje o SBBP. Powinno wystarczyć przynajmniej do końca roku.
Bardzo się cieszę, że byłem i biegałem. W przeciwnym razie wigilijny karpik stanął by mi ością w gardle i Święta zmarnowane. Fredziu , ten świąteczny poranek 25 XII to szansa dla Ciebie na pozbycie się wyrzutów sumienia. Ja zapewne nie zdążę jeszcze wrócić z pasterki, więc pewnie do zobaczenia w najbliższą sobotę. Dla wszystkich, którzy kiedykolwiek byli na SBBP najcieplejsze życzenia Świąteczne. I nie żałujcie sobie przy stołach. Spalimy świąteczne sadło w sobotę.
Bardzo się cieszę, że byłem i biegałem. W przeciwnym razie wigilijny karpik stanął by mi ością w gardle i Święta zmarnowane. Fredziu , ten świąteczny poranek 25 XII to szansa dla Ciebie na pozbycie się wyrzutów sumienia. Ja zapewne nie zdążę jeszcze wrócić z pasterki, więc pewnie do zobaczenia w najbliższą sobotę. Dla wszystkich, którzy kiedykolwiek byli na SBBP najcieplejsze życzenia Świąteczne. I nie żałujcie sobie przy stołach. Spalimy świąteczne sadło w sobotę.
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2163
- Rejestracja: 21 wrz 2002, 21:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bawaria/Gdansk
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
patrzymy, patrzymy
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Informuję, że poranne bieganie i jeżdżenie rowerem przy ujemnej temperaturze wcale nie musi szkodzić w przypadku bycia zakatarzonym. Ze względu na to ze cały prawie tydzień usiłowałem wyleczyc sie z jakis problemów z gardłem i katarem to mocno zastanawiałem sie czy to rozsądne by jednak nie opuścic SBBP. Ostatecznie uznałem, że rozsądek niech idzie w kąt a ja będę wierzył, że mi to pomoże wyjść z tego kataru. No i na pewno nie zaszkodziło, katar się poddał, bo słusznie spostrzegł ze nic tu nie zdziała. Jeszcze tylko dla zachowania pozorów co jakiś czas zmusza mnie do kaszlu i tyle.
Radość ze wspólnego biegania i leśne mroźne powietrze są lepszym lekarstwem niż jakieś piguły.
Smakowitej i radosnej Wigilii, niech prezenty cieszą i do zobaczenia w świąteczny poranek.
Radość ze wspólnego biegania i leśne mroźne powietrze są lepszym lekarstwem niż jakieś piguły.
Smakowitej i radosnej Wigilii, niech prezenty cieszą i do zobaczenia w świąteczny poranek.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3301
- Rejestracja: 01 cze 2002, 00:00
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa - Bemowo
By³am na Bielanach wczoraj przed 8. rano. Biegnê po ¶wie¿ym ¶nie¿ku i nagle na ¶cie¿ce przed sob± widzê... SARNY!!! Trzy doros³e i jedno sarni±tko Skuba³y ro¶linki pod ¶niegiem. Od razu zatrzyma³am siê, aby ich nie sp³oszyæ - by³y takie piêkne! Patrzy³y na mnie i wcale siê nie ba³y. W koñcu efektownymi susami przesadzi³y p³otek przy ¶cie¿ce i pobieg³y w dó³, tam gdzie "gr±d niski".
A potem widzia³am jeszcze dziêcio³a
Las Bielañski wygl±da³ wczoraj bajkowo.
A potem widzia³am jeszcze dziêcio³a
Las Bielañski wygl±da³ wczoraj bajkowo.
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
jak czytam wasze posty to az mnie skreca.
Ja niestety musialem sie zajac w sobote zakupami, sprzataniem itp, w koncu ida swieta
Ciagnie mnie jednak do lasu strasznie, i jak tylko dam rade to postaram sie stawic w sobote (a sa duze szanse).
Ja niestety musialem sie zajac w sobote zakupami, sprzataniem itp, w koncu ida swieta
Ciagnie mnie jednak do lasu strasznie, i jak tylko dam rade to postaram sie stawic w sobote (a sa duze szanse).
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Deck jeszcze przed sobotą jest 25XII, zanim reszta rodziny wstanie na świąteczne sniadanie Ty już wrócisz z lasu
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Deck
- Ekspert/Fizjologia
- Posty: 1269
- Rejestracja: 20 cze 2002, 12:48
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
hmmmm, jest to pewna koncepcja....
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Słuchajcie - temperatura może być wtedy:
-18 stopni !!!
Pod rozwagę waszą zostawiam czy biegamy czy nie.
(Edited by FREDZIO at 1:09 pm on Dec. 23, 2002)
-18 stopni !!!
Pod rozwagę waszą zostawiam czy biegamy czy nie.
(Edited by FREDZIO at 1:09 pm on Dec. 23, 2002)
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Z bieganiem to jeszcze jako tako ale rowerek to mi chyba przymarznie
No i nie bądźmy pesymistami, może bedzie tylko -15?
No i nie bądźmy pesymistami, może bedzie tylko -15?
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Rozmawiałem przezd chwilą z Darkiem Błachnio i powiedział, że biegał nawet przy -25. Tylko radzi twarz czymś tłustym wysmarować, nie nawilżającym i nie biegać szybko, żeby jak to się wyraził - hiperwentylacji nie było - czyli, żeby zbyt duzo powietrza na raz nie wdychać.
- Pit
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1350
- Rejestracja: 27 wrz 2002, 09:10
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa okolice Agrykoli
Teoretycznie to chyba przy niższych temperaturach niż -8 już bywa niebezpiecznie dla oskrzeli bo wdychane powietrze nie zdoła się dostatecznie ogrzać. Ale to głównie dotyczy zawodów gdy się biegnie na maksa. A my musimy tylko spokojnie biec.
biec goniąc marzenia
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
[url=http://www.sbbp.pl][b]SBBP.PL[/b][/url]
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
-12 to jak się dzień ociepli czyli pewnie około południa